PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=514017}

Nikt nie rozumie perskich kotów

Kasi az gorbehaye irani khabar nadareh
7,2 827
ocen
7,2 10 1 827
Nikt nie rozumie perskich kotów
powrót do forum filmu Nikt nie rozumie perskich kotów

Dobry film irański przedstawiający podziemną scenę muzyczną w dzisiejszym Teheranie. Film ma w sobie coś z dokumentu i pokazuje że wspólczesne kino irańskie ma się calkiem dobrze. Plusem jest dobra muzyka i zdjęcia ulic Teheranu.

ocenił(a) film na 7
janekj

Przychylam się do opinii. Swietna ścieżka dzwiekowa

arealista

Widzę, że lubicie pozycje z repertuaru, „Ale kino" ja również bardzo sobie cenie ten kanał ma bardzo ambitny i trudny repertuar. Choć nie szczędzą sobie czasem szajsu z Hollywood przeważają filmy wartościowe i za to ich lubię.
"Nikt nie rozumie Perskich kotów" jeszcze nie oglądałem, ale mam zamiar.

ocenił(a) film na 8
Zbyszek_2

Zgadzam się również z powyższymi komentarzami. Ale kino jest jednym z najlepszych kanałów filmowych moim zdaniem. Oczywiście jak napisał Zbyszek_2 zdarzają się w Ale kino filmy z gatunku 'cienkie kino' Hollywood, ale na szczęście przeważa kino ambitne i niszowe w tym m.in. Nikt nie rozumie perskich kotów. Świetna muzyka i zdjęcia pokazujące Teheran, chociaż wiadome jest, że reżyser miał ograniczone pole działania związane z sytuacją polityczną panującą w Iranie. Miałam kilka lat temu okazję widzieć Czas pijanych koni Ghobadiego - genialny film (to tak w nawiązaniu do filmu). Szczerze polecam i oby jeszcze więcej takich filmów w Ale kino!

janekj

Ciekawe na jakiej podstawie wypowiadacie się, że to właśnie prawdziwy Teheran. Swojego wyobrażenia? Wyobraźnia często płata figle...

ocenił(a) film na 8
Marilynne

Jest w filmie scena gdzie brat jednego z glównych bohaterów kręci teledysk hiphopowy z wysokiego budowanego biurowca i mówi w nim że to jest prawdziwy Teheran. Stąd użylem tego sformulowania. Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć że reżyser który przez trzy lata zabiegal o nakręcenie tego filmu i prawie wpadl w depresję z niemożliwości nakręcenia go przedstawil w nim zwyczajną fikcję. Fakt że film powstal bez pozwolenia wladz i bez konkretnego planu dowodzi że jest w nim pokazane coś o czym wielu z nas nie wie, że podziemna scena muzyczna w Iranie istnieje, że mimo wielu przeciwności jakośs daje rade. To nie jest żadne nasze wyobrażenie tylko obraz który nakręcil Ghobadi w ciągu 17 dni w Teheranie i napewno nie wyssal tego obrazu z palca.

ocenił(a) film na 9
Marilynne

Wiem, ze odpowiadam po kilku latach. :-)
Bedac kilkkukrotnie w Iranie, moge powiedziec, ze ten film przedstawia prawdziwy obraz Teheranu. Iran to kraj fascynujacy.

ocenił(a) film na 7
janekj

Bardzo klimatyczny film, w sumie trochę momentami nużący. Generalnie poznajemy Bliski Wschód jaki jest nie znany no bo chyba mało sobie wyobraża że w Iranie gra się także hardrocka czy miejski rap. Jak dla mnie właśnie te dwa gatunki dały moc temu filmowi. "Indie" jakoś do mnie nie przemawia ale w irańskim wykonaniu nie irytował mnie specjalnie. Świetne zdjęcia oraz morał filmu, droga do wolności przez muzykę i że marzenia czasami po prostu zostają w naszych głowach gdy zderzają się z murem dyktatury. Notabene tamtejszy system chyba długo nie pociągnie. Iran ma jedno z najmłodszych społeczeństw na świecie a jak wiadomo młodość nie toleruje ograniczeń więc prędzej czy później dojdzie do zmiany. Może nie na lepsze gospodarczo ale gdy ma się chociaż odrobinę wolności pewne nie dogodności spadają na drugi plan.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones