(SPOILERY )
Długo zabierałem się do filmu. W końcu go zobaczyłem. Po nudnym początku i takim sobie mniej
więcej środku, reszta filmu jest nawet niezła. Fajny pomysł na film, dość oryginalny. Ale strasznie
mnie denerwowali aktorzy. Najbardziej syn, gdyby nie on nic by nie było (również filmu :P ). Ale
jego głupota nie znała granic. Poza tym mogli od razu ugadać się z czarnuchem i przygotować się
na jatkę. Albo go nie wpuszczać. No i co tak długo on się tam rozwiązywał? Ale pewnie sam bym
go wpuścił. Nie byłbym zwolennikiem tego typu "atrakcji" jakie zaserwowały władze. Szkoda że
zmarł głowa rodziny. Btw lubię tego aktora, więc tym bardziej szkoda. Mogła córka albo
przynajmniej syn. Film tez pokazuje jacy ludzie są naprawdę. Jedni aby se po prostu pozabijać,
drudzy dla zemsty, a ulubieni sąsiedzi z zazdrości. Jakby popatrzeć z innej perspektywy to ten
świat jest dość chory, nie robisz w sumie nic jak tylko czekasz na "gwiazdkę" ,w której (jak zwykle)
wybierasz sobie prezenty. Ale przynajmniej jesteś usatysfakcjonowany z tego co dostaniesz. Ode
mnie 6/10 dla Pani Sandin za rozpitolenie nosa sąsiadce :P