PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489633}

Noc w Rzymie

Habitación en Roma
5,9 7 603
oceny
5,9 10 1 7603
Noc w Rzymie
powrót do forum filmu Noc w Rzymie

nawet nawet, ale...

użytkownik usunięty

może mi ktoś powiedzieć, bo zauważyłem to już od dawna. Dlaczego, gdy jest jakiś film, w którym pojawia się bardzo często na ekranie naga kobieta jest od razu klasyfikowany jako erotyk, a na przykład gdy jest film o gejach to zawsze jest to tylko dramat. Tym bardziej mnie to ciekawi, bo np w tym filmie tak na prawdę nic się nie działo, nie było ostrych scen seksu, a ostatnio natrafiłem na taki film o gejach (oczywiście bez skojarzeń, wolę kobietki ;)), w którym na prawdę było ostro, można powiedzieć sperma się przelewała :D Jest jakieś rozporządzenie czy coś, że męska nagość nikogo nie interesuje i może być to klasyfikowane jak zwykły film? Trochę to chore bo później ktoś może być zniesmaczony, gdy trafi na taki film a nie było żadnej informacji.

Odwieczny problem celnej klasyfikacji. "Pojawia się bardzo często na ekranie naga kobieta" to chyba odpowiedź. Myślę, że każdy inny film z podobną dawką "nagolizmu" męskiego (gejowskiego czy heteryckiego) urodziłby się z łatką "erotyczny". W "Nocy w Rzymie" aktorki są nagie praktycznie cały czas, choć kadrowane głównie od pasa do sufitu. Ich nagość staje się tak oczywista, że w ostatnich scenach, w ubrankach i tiulach, trudno je rozpoznać. Właściwa klasyfikacja "dramat erotyczny" - "erotyczny" bo golizna, bez względu na "ostrość" scen, chociaż faktycznie przyzwyczailiśmy się mianem "erotyka" częstować tylko te filmy, których motywem przewodnim (i jedynym) jest ciupcianie w 106 pozycjach, hektolitry spermy i gorseciki ze skóry szczupaka.
Nie przypominam sobie gejowskiego filmu z ostrymi scenami seksu czy długoterminową golizną, który widniał pod hasłem "dramat" i nic poza tym. Podobnie z filmami hetero - chociażby słynna "Intymność", w której też nie skakali po żyrandolach, a która została sklasyfikowana jak "Noc w Rzymie". Przeczulica na punkcie rodzin pomykających do kin z owocami swojego erotyzmu. Wśród fotografów istnieje przekonanie, że różnica między pornografią a erotyką polega na oświetleniu. Analogicznie na tym też pewnie polega różnica między erotyką a dramatem chaste;)
A skoro już o "Nocy w Rzymie" - bardzo dobra muzyka, świetne ujęcia, dialogi rozczarowują i wkradła się jakaś jęcząca maniera, która przeciąga, naciąga i irytuje. Szkoda, bo po pierwszej balkonowej scenie apetyt się zaostrzył.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones