Jeden z najbardziej koniecznych filmów. Gdyby nie Schlesinger, ktoś inny musiałby to nakręcić. Tak samo, tam, wtedy i z tymi samymi aktorami. Film idealny
american dream tylko podczas delirycznych nocy, bo w dzień smoła pod paznokciami, dziury od szlugów i stopniowe łamanie niewinności. Schlesinger gościu mocarny.