Szkoda tak dobrych aktorów dla tej szmiry. Ogród Fauna, Dzienniki motocyklowe wszystkie tego typu produkcje próbują odgrzewać stare komunistyczne kotlety. Dziwi mnie, że w kraju tak ciężko doświadczonym przez czerwoną zarazę udaje się przemycić tego typu treści. Milion porządnych Polaków gryzie ziemię a następne pokolenia znów dają się uwodzić zbrodniczym ideologiom. Piorą wam mózgi
z treści tego filmu nie wynika żadna pochwała komunizmu, a jedynie humanistycznego oporu przeciw totalitaryzmowi przedstawionemu jak zło trapiące świat. bardzo przykre jest to, że w Polsce ludzie o podobnych do Ciebie poglądach nie potrafią spojrzeć na ideologiczne oblicze totalitaryzmów przez pryzmat inny niż naszej własnej historii. Polska był dotknięta w XX w. przez oba wielkie systemy totalitarne, ale taka Portugalia, Hiszpania czy nawet Chile przez tylko jeden - faszystowski ( zarówno socjalistyczne rządy Hiszpanii przed wojną domową jak i Allende w Chile były wybrane w demokratycznych wyborach ). Dlatego filmy traktujące o historii tych państw jako pozytywnych bohaterów przedstawiają lewicowy ruch oporu. lewicowy ale nie totalitarny/komunistyczny. nie mówiąc już o tym, że we współczesnej wolnej Portugalii rocznica "Rewolucji Goździków" to ważne i niepodważalne święto państwowe. oczywiście lewicowe organizacje podziemne nie są nawet w tych krajach w 100% bez skazy podobnie jak u nas endecja czy żołnierze wyklęci. dlatego nieważne jest jaki totalitaryzm jest piętnowany bo każdy jest zły. w jednych filmach bohaterami będą "lewaccy terroryści", a w innych prawicowcy. to, że chłopcy w tym konkretnym filmie ciekawili się dziełami Sartre'a czy Marxa to nic dziwnego - od połowy lat 60 był to w Europie bardzo modny prąd myślowy wśród inteligencji i wcale nie znaczy to, że byli oni wstrętnymi komuchami. postawa, książka, a zwłaszcza przemówienie Amadeo wskazuje nawet, że jest on przeciwny jakiejkolwiek formie ograniczania wolności jednostki. dlatego też ocenianie tego filmu jako lewackiej propagandy jest ogromną nadinterpretacją. zresztą ocenianie nowej lewicy wg. standardów oceny reżimów komunistycznych to absurd. dla mnie ten film ma dobre zdjęcia, dobrą muzykę, niezłą grę Irons'a - na pewno nie zasługuje na 1/10.
z treści tego filmu nie wynika żadna pochwała komunizmu, a jedynie humanistycznego oporu przeciw totalitaryzmowi przedstawionemu jak zło trapiące świat. bardzo przykre jest to, że w Polsce ludzie o podobnych do Ciebie poglądach nie potrafią spojrzeć na ideologiczne oblicze totalitaryzmów przez pryzmat inny niż naszej własnej historii. Polska był dotknięta w XX w. przez oba wielkie systemy totalitarne, ale taka Portugalia, Hiszpania czy nawet Chile przez tylko jeden - faszystowski ( zarówno socjalistyczne rządy Hiszpanii przed wojną domową jak i Allende w Chile były wybrane w demokratycznych wyborach ). Dlatego filmy traktujące o historii tych państw jako pozytywnych bohaterów przedstawiają lewicowy ruch oporu. lewicowy ale nie totalitarny/komunistyczny. nie mówiąc już o tym, że we współczesnej wolnej Portugalii rocznica "Rewolucji Goździków" to ważne i niepodważalne święto państwowe. oczywiście lewicowe organizacje podziemne nie są nawet w tych krajach w 100% bez skazy podobnie jak u nas endecja czy żołnierze wyklęci. dlatego nieważne jest jaki totalitaryzm jest piętnowany bo każdy jest zły. w jednych filmach bohaterami będą "lewaccy terroryści", a w innych prawicowcy. to, że chłopcy w tym konkretnym filmie ciekawili się dziełami Sartre'a czy Marxa to nic dziwnego - od połowy lat 60 był to w Europie bardzo modny prąd myślowy wśród inteligencji i wcale nie znaczy to, że byli oni wstrętnymi komuchami. postawa, książka, a zwłaszcza przemówienie Amadeo wskazuje nawet, że jest on przeciwny jakiejkolwiek formie ograniczania wolności jednostki. dlatego też ocenianie tego filmu jako lewackiej propagandy jest ogromną nadinterpretacją. zresztą ocenianie nowej lewicy wg. standardów oceny reżimów komunistycznych to absurd. dla mnie ten film ma dobre zdjęcia, dobrą muzykę, niezłą grę Irons'a - na pewno nie zasługuje na 1/10.
Nie chcę dyskutować o tym który reżym był lepszy. Jasne że wolę Pinocheta od Aliende. Nie ukrywam tego. Nie jestem bezstronny. Zwracam jedynie uwagę że pewne sprawy, hasła, są traktowane w tym dziele jako rzeczy dobre i nie podlegające dyskusji np. rewolucja, ruch oporu itp. Inne zdecydowanie złe np dyktatura czy Salazar. Dyskutuje się o szczegółach. Dla mnie rewolucja to zło w czystej postaci. Dyktatury bywają potrzebne i oświecone. Utrzymanie zaś neutralności przez Portugalię i Hiszpanię, ratowanie Żydów prze Franco oceniam zdecydowanie pozytywne. W Twoim tekście niepodlegającym dyskusji fetyszem jest demokracja Przypominam więc że, najsłynniejszy niemiecki socjalista, Adolf Hitler też został wybrany demokratycznie. Dostrzegam próbę wykazania że miłość ukazana w tym filmie jest ważniejsza niż ideologia ale przemycane są dogmaty które młodym, niewyrobionym politycznie umysłom wskazują jednoznacznie lewą stronę drogi. Uważam to za manipulację.
Zgodzę się z ostatnią częścią Twojej wypowiedzi - żeby oglądać pewne dzieła trzeba mieć odpowiednie przygotowanie historyczne. Problem jest w tym, że dotyczy to zarówno lewicowych jaki i prawicowych wynaturzeń. Z kolei nie zgodzę się, że dyktatury mają jakikolwiek pozytywny skutek ( przynajmniej w społeczeństwach o pewnym poziomie rozwoju ). W pewnych aspektach dyktatury przynoszą krótkotrwałe, pozytywne efekty bo np. można wprowadzać reformy czy podejmować jakiekolwiek decyzje bez żadnego ograniczenia konstytucją czy presją społeczną, ale w szerszej perspektywie niemożliwe do wyeliminowania są wynaturzenia władzy i cierpienia dużej części społeczeństwa. Oczywiście demokracje również nie są w stanie wyeliminować wszelkich ułomności ( jak w przypadku Hitlera ) jednak przy odpowiedniej kontroli społecznej, odpowiedzialności elit itd są bardziej pożyteczne. Jeszcze odniesienie do jak to nazwałeś "przemycania zbrodniczej ideologii". Nie wszystkie lewicowe ideologie są zbrodnicze i nie wszystkie prowadzą lub są pochodną komunizmu - zwłaszcza te w Europie Zachodniej ( tam partie, które nawet w nazwie mają "komunistyczna" są demokratyczne - jedyny ich problem to, to że nie doświadczyły komunizmu na własnej skórze dlatego używają takich nazw lub symboli trochę nieświadomie ), ale tak samo nie wszystkie konserwatywne czy mocno prawicowe ideologie są zbrodnicze.
PS
Niemniej jednak dobrze było w końcu trafić tu na kogoś kto potrafi poprawnie pisać i kulturalnie artykułować swoje poglądy.
Rewolucja goździków, no cóż prawie bezkrwawa ( chyba cztery ofiary) próba przejęcia władzy przez lewicujących generałów 4 lata po śmierci Salazara. Nie wiem za bardzo co tu świętować, może dekolonizację portugalskich kolonii w Afryce. Zdaje się, że kolejne wybory wygrała prawica. U nas też bywają dziwaczne święta. 11 listopada - przekazanie Piłsudskiemu władzy czcimy jako Święto Niepodległości. 1 maja wprowadzone przez Stalina i Hitlera na ziemiach polskich. Jutro Święto Trzech Króli - prawdopodobnie nie istnieli. itd. Ten film ma dobre zdjęcia, dobrą muzykę, niezłą grę Irons'a - na pewno nie zasługuje na 1/10. Otóż im lepsze będą filmy przemycające tę zbrodniczą ideologię tym bardziej skuteczna będzie lewicowa indoktrynacja Dlatego jedynka
wygląda mi to na dyskusję z trollem, jaką zbrodniczą ideologię ? film jest bardzo dobry i tyle. W Twoim rozumieniu Upadek też prxemycał zbrodniczą,ideoogię? A nie, przepraszam, tam był narodowy socjalizm, a nie zbrodnicze lewactwo, oddaję honor, przez małe h
Widzę, że jakiś szmaciarz niskiej kultury i takiej też inteligencji próbuje mnie obrazić, nazywając trollem i imputując jakieś związki z socjalistami wszelakiej maści narodowymi lub kosmopolitycznymi. Z kolegą rock69fanem chętnie dyskutowałem bo było z kim. Z Pietką Duraczokiem nie mam najmniejszego zamiaru. Honoru nie oddaję bo lewacka swołocz zdolności honorowej nie posiada. Kazałbym pachołkom takowego kijami obić i tyle...
no coż, widzę, że iolega nie szmaciarz o mocno prawicowym i jedynie słusznym odchyleniu aluzju nie poniał, ale nic mnie to nie dziwi, bo właśnie przyznałeś się, że mam rację. Następnym razem czytaj proszę, ze zrozumieniem tekst, chyba, że twoja ślepa nienawiść i uwielbienie do obijania innych kijami- już wiem skąd twoja miłość do dyktatud - to jedno z ulubionych ich narzędzi do wymuszania posłuchu. Jakbyś w swojej ślepocie spróbował przeczytać ze zrozumieniem to co ja napisałem, zobaczyłbyś, że nie nzwałem cię trollem, a jedynie stwierdziłem, że wygląda mi to na dyskusję z trollem. Cóż, w swojej zajadłości dałeś się wciągnąć w pułapkę i potwierdziłeś, że nim jesteś, Szmaciarzem to sobie nazyaj swoje odbicie w lustrze, a nieobcych ludzi, a tobie życzę, aby tekije wylądowały na twoim tyłku, w ramach którejś z twoich uliboonych dykatatur, wysoce kulturalny i inteligenty wielbicielu wproqadzani porządku przy pomocy kija
bez pozdrowień
aha, byłbym zapomiał, chciałem ci podziękować. Obserwowanie jak z egzaltowanego wielbiciela Pinocheta przekształcasz się w chama ze szpicrutą jest doprawdy bezcenne. Grecki poeta Iason Evangelj napisał, że z otwartej dłoni łatwo powstaje pięść. Twoja jest do tego wyposażona w kij, hm... widać, że same ręce ci nie starczają.
ps. po namyśle pozdrawiam, bo czemu nie? my lewacy bez honoru ale pozdrowienia potrafimy przesłać
Niestety ,zupełnie się nie zgadzam.Po pierwsze i najważniejsze określenie "pranie mózgu" odnosi się do działania celowego mającego wywołać określone reakcje korzystne dla ludzi lub instytucji tego dokonującego.
A jakoś nie wierze w produkcje takiego filmu przez określone siły mające nakłonić ludzi do "lewicy"
Poza tym jak masz taką wiedzę to przedstaw konkrety a nie sypiesz jakimiś dziwnymi teoriami.
Temat lewicy w tym filmie jest tak poboczny ,że aż wręcz nieistotny. Widać po komentarzach ,że niewiele ludzi w ogóle zwróciło uwagę na "politykę "tego filmu a Ty robisz z tego temat przewodni
Trochę to jest tak jakoby kto kto jest np lekarzem zarzucał filmowi,że propaguje np nie do końca poprawnie wykonaną tracheotomię.I ,że ktoś będzie ją w ten sposób wykonywał ucząc się tego zabiegu z filmu
Przecież to są bzdury.
Radzę skupiać się na sednie a nie na mało istotnych tematach sugerując jednocześnie spiski wyssane z palca godne Macierewicza
Bardzo interesujący, dobry, w doborowej obsadzie, film nakręcili niemcy szkoda tylko, że piękna Lizbona została tak skrawkowo potraktowana ale być może zakłócało by to główny wątek filmu a nie o to w tym filmie chodziło. Film- to retrospektywny dramat dwojga zakochanych w sobie ludzi na tle szykującej się w Portugalii rewolucji przeciwko salazarowskiemu totalitaryzmowi - biorących w niej bezpośredni udział ale to także film o człowieku, który przypadkowo idąc tropem, wymienionych, bohaterów odnajduje swoją drogę życiową. 8/10!!!
Jakiemu, chłopie totalitaryzmowi. No i mówiłem rock69fanowi. Jedno z drugim niedouczone dziecię zacznie starą śpiewkę o totalitaryzmie Salazara. Totalitaryzm to chciały wprowadzić stalinowskie Brygady Międzynarodowe w Hiszpanii i chwała generałowi Franco, że uratował swój kraj przed komuną. A Portugalczycy tęsknią za czasami Salazara.
Przypomnę słowa Kardynała Stefana Wyszyńskiego
"Był człowiek, który prowadził tak zwaną rewolucję pokojową. Nazywał się Salazar. Przez wiele, wiele lat kierował swoim państwem, Portugalią. Doprowadził do tego, że jego kraj, ciągle niespokojny, pełen najrozmaitszych gwałtów i przemocy, stał się krajem pokoju i dobrobytu. Dlatego nazwano jego metodę rewolucją pokojową. Za jego rządów wszystko odmieniło się ku lepszemu. Odmienili się ludzie, ich dobra wola, serca i umysły."
Szpilę to ci chyba w mózg wsadzili tępy lewaku
No to jak się pięknie składa - obydwaj my tępaki, Ty tępak z ciemnogrodu prawicowego a ja lewicowego. SPOKO !!!
Ja również czekam na coś bardziej zahaczającego o prawackie arcydzieło. Również nie mogę znieść tego, że dotychczas takie nie powstało :( Za to czas na film z Ironsem to zawsze znajdą...
A ja mogę znieść nawet takich lewaków jak ty. No i lewackich arcydzieł tez ani na lekarstwo.
Kolejny prawicowy oszołom bez elementarnej wiedzy historycznej łykający wszystko co mu Korwiny, Kolonki i inne Michalkiewicze na tacy podstawią pod durny łeb.
Kolejny lewak bez elementarnej wiedzy historycznej, któremu Michniki, Baumany i inne komunistyczne łotry podają co ma myśleć na każdy temat.
Nienawidzę prawaków . Łatwo krytykować , szczekać i wrzeszczeć . Bohaterowie tego filmu za najwyższą wartość uważali samodzielne myślenie,a jak wiadomo prawaki myślą tak , jak korwin,max kolonko i kukizy , czy inne kibolscy degeneraci im powiedzą .
Masz defekt mózgu. Nienawidzisz prawicowców i to już dyskwalifikuje cię jako obiektywnego dyskutanta
Trzeba mieć do cna sprany mózg przez pisiorowatą lub korwinową populistyczną papkę, aby krytykę faszystowskiej dyktatury katotaliba Salazara nazywać lewacką propagandą. Oszołomy wszędzie zieją nienawiścią, bo ciemnogród odchodzi w zapomnienie :P
"Prawiczku", wyraźnie nie wiesz, co oznacza termin lewak i lewactwo, nagminnie nadużywany przez oszołomów "z sieci" i w bełkotliwych artykułach "od rzeczy".
Nie masz lepszego zajęcia od dopisywania wypaczonych interpretacji ideologicznych do obrazów filmowych?
Na następny raz, podchodź do filmu bez uprzedzeń i nie wyłapuj pojedynczych wyrazów, a miej wzgląd na całą produkcję, bo z tego co Ty tu piszesz, wychodzi na to, iż usłyszałeś jedno słowo i przysłoniłeś sobie nim resztę seansu.
Oglądałem ten film będąc uprzedzony do lewactwa, jak każdy kto przeżył PRL i nie jest idiotą. To bardzo dobrze zrobiona, nie przeczę, agitka nie pozostawiająca wątpliwości kto jest dobry a kto zły. Oczywiście postaci nie są jednowymiarowe, dlatego manipulacja jest wyrafinowana ale cóż wyniesie niewyrobiony politycznie widz, historyczny analfabeta których teraz się kształci z tego przekazu? Ano tyle że, Salazar był be a socjaliści cacy a to jest oczywista nieprawda.
Oglądałem ten film będąc uprzedzony do lewactwa, jak każdy kto przeżył PRL - Co lewactwo (cokolwiek to dla Pana znaczy) Panu zrobiło w czasach PRL-u?
Pełna racja a nazywanie rządów Salazara faszystowskimi to nie bełkot tylko kłamstwo historyczne. Stek bzdur w warstwie historycznej, fabuła może być
Nie warto się tak spinać. Też zauważyłem, że w tym filmie przemycane są jakieś tam lewackie treści ale nie warto o tym mówić bo jak widać, do razu wyzywają Cię od prawicowych oszołomów. No nie licząc rock69fan bo potrafił normalnie odpowiedzieć.
Socjalizm to najpiękniejszy ustrój na świecie, gwarantujący godne życie każdemu obywatelowi, który nie musi się bać o przysłowiowe jutro. Kiedyś to zrozumiesz, jak zachorujesz i trafisz do kapitalistycznego szpitala.