Witam! Oglądałem ten film już wiele razy i do dziś nie wiem jak tego całego Nosferatu zabili? Ale ogólnie film ten jest moim zdaniem jednym z najleprzych w historii kina, tylko szkoda że niemy, ale świetnie że czarnobiały. Świetna gra aktorów zwłaszcza tego o grał wampira.
Kiedy Ellen czytała książkę, to było tam napisane, że Wampir może zginąć jeśli zapomni się pijąc czystą krew młodej kobiety i nie przestanie jej pić do pierwszego piania koguta. A jak powszechnie wiadomo kogut pieje o świcie. Słoneczko się pojawiło i Nosferatu spłonął.
No i się na śmierć zapomniał...