W swej bezcelowej wędrówce przez pustynię oddział wojska ciągnie za sobą potężne działo. Na horyzoncie nie widać nic. Wszędzie tylko piach i piach. Wtem w oddali wyłania się oaza. Dowódca rzuca komendę. Działo skierowane jest w kierunku oazy. Pada strzał i... jest już po oazie.