Poszedłbym nawet dalej i powiedział w pierszej pięćdziesiątce:-)

Uważam ,że jest inaczej .Więcej ludzi po prostu woli ckliwe dramaciki typu Nietykalni niż porządne SF. Do tego dużo ludzi po prostu nie lubi SF , stąd taka średnia

W pełni się zgadzam. Sc-Fi z założenia ma gorzej bo wielu uważa że fantastyka nie może być dobrym filmem bo przecież nie jest osadzona w rzeczywistości

Niestety dla mnie i dla wszystkich fanów aliens to jest porażka.
Film zasługuje bez dwóch zdań na top 50 najlepszych filmów w historii(choćby jako reprezentant kina s-fi).

Ile komplementów. Uzasadnij proszę dlaczego ten film jest niemal dziełem doskonałym?

zrozumiesz jak dorosniesz

To jest twoja odpowiedź? Jaka profesjonalna. Założę się o szklankę mleka i kg drożdży, że pracujesz na takiej znanej stronie Filmweb. Jak przegram to podaj adres a spłacę swój dług a wtedy na pewno mnie przerośniesz.

Przy okazji uzasadnij swoją wytypowaną dziesiątkę, tylko nie zrzynaj skopiowanych tekstów od cudzych autorów bo to bardzo nie ładnie i takie dziecinne.

pisałem nie raz o Obcym, nie mam zamiaru kolejny raz pożywiać mentalnych kastratów tą sama papką, bo i tak nie zrozumiesz. Poszukaj, to sie dowiesz, a swoje żałosne próby dyskredytowania mej osoby wsadź tam gdzie najbardziej lubisz, w swój zad.

Nie będę się kłócił z dzieckiem. Wracaj do łóżka i nie zaśmiecaj tematu bo zacząłeś niepotrzebną dyskusje swoim pyskowaniem!

co jest mlodziak,. nie ma sie argumentow to juz takie tandetne teksty musisz puszczac ? :p

Sam nie zachowujesz się dojrzale, ale szydzisz z młodego wieku innych.

nie pitol

Kolejny "dojrzały" post.

Ja np. nie czuję emocji, wszystko za szybko się dzieje, trudno było mi się wczuć w klimat. Lokacje były bardzo częściowo pokazane nie czułem przestrzeni. Obcych też pokazali w jednej trzeciej z czego gdy zabijali nie było tego widać - z wyjątkiem ostatniej walki tam już coś pokazali.
Jest akcja w tym filmie i bardziej niż w jedynce czuć horror, ale to nadal Sci-Fi z domieszką horroru. To jeszcze nie ten klimat na jaki czekam.

W mojej ocenie średnio wypadł. Bez wątpienia główna rola zasługuje na uznanie.

Ps. Znów film kończy się eksplozją.

.

Ok, trafiona i uzasadniona odpowiedź. Zgadzam się z dobrą główną rolą, w końcu nominacja do Oskara nie bez kozery. Mi właśnie podoba się ten klaustrofobiczny klimat, to brudne sci-fi tak kontrastujące z wcześniejszymi obrazami osadzonymi w kosmosie. Film poza tym buduje mitologię ksenomorfów, wprowadza Królową która jest doprawdy przerażająca. Bishop i bardzo dobry w tej Lance Henriksen będący zupełnie inną postacią niż Ash z jedynki. Film poza tym zrobił furorę, inspirując innych twórców i naśladowców. Sam obraz zaś to rewelacyjny film akcji z atmosferą horroru. Dlatego bardzo go lubię. A eksplozja na koniec to tradycja, zwłaszcza u Camerona

Polecam wersję reżyserską, jest sporo dłuższa i więcej pokazuje jeśli nie miałeś okazji tej wersji oglądać

Ocena na filmwebie jest rzeczywiście mocno zaniżona... ale nawet a imdb ten film nie jest w pierwszej czwórce, a na 62. miejscu, chociaż ma wyższą ocenę niż tu. Cóż, moim zdaniem przyczyną może być przemoc pokazana w filmie: ludzie o słabszych nerwach mogą mieć z nią problemy. Ja osobiście uważam ten film za wybitny, chociaż nie podjąłbym się wskazania mu miejsca w galerii sław. Trudno porównywać sci-fi z filmem dokumentalnym na przykład, a wybitnych dokumentów też znam kilka.

Odwieczny problem z ocenami i rankingami :). Osobiście od zawsze uważałem że tego typu twierdzenia są po prostu błędne - mam tu na myśli : "komuś się coś nie podoba/podoba to jest z nim coś nie tak". Właśnie dlatego nie przepadam udzielać się na forach internetowych, wszędzie to samo ( nie twierdzę iż ten temat jest zły bo jest napisany akurat bardzo grzecznie i z sensem ) - mianowicie dwa rodzaje zachowań.

1. " Ten film/gra/cokolwiek to "głano" , ten kto wystawił mu więcej niż 4 na pewno jest gimnazjalistą albo jest po prostu "gupi"".
2. " Ten film to arcydzieło, ten kto wystawił mu niżej niż 7 jest po prostu "gupi" [ albo jest małolatem ]".

Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Mamy wspaniałe filmy w ogromnych ilościach, zamiast się nimi cieszyć oraz prowadzić owocne dyskusje ciągle widzę to samo. Nie wiem skąd w ludziach tyle jadu ( nie zawężam do naszego narodu bo możliwe iż gdzie indziej jest podobnie ). I to zarówno tutaj jak na stronach o grach ( tam jest jeszcze gorzej ).

Przykład ( wymyślony ). Uwielbiam Incepcję - uważam ten film za arcydzieło. Jeśli ktoś napisze temat iż wystawia 4 bo mu się film po prostu nie podobał ( może nawet wymienić wszystkie powody ) to ja nic do tego nie mam. Kulturalnie wyjawił swoją konstruktywną ( lub nie ) krytykę i można z nim zapewne podyskutować mimo diametralnie innego gustu w tym gatunku - takie tematy oczywiście też są. Niestety oprócz nich powstają tematy : "wystawiam 1 bo film to gufno, nie wiem jakim trzeba być głąbem aby się podobał, film tylko dla ograniczonych umysłowo". Taki człowiek jeszcze myśli że zjechał fanów filmu i zrobi im się smutno ( na niektórych tak to zapewne niestety działa ) - mi go po prostu żal bo myślę sobie jaki to musi być smutny człowieczek poza internetem.

To mi kompletnie odbiera ochotę do dyskusji z ludźmi w internecie ( mocni w gębie z powodu pozornej anonimowości ) - choć oczywiście wciąż da się sensownie z paroma osobnikami podyskutować :).

Wiem iż to drażliwy temat i podkreślam iż nie mam żadnych pretensji do obecnego tutaj tematu. Po prostu męczy mnie to od dawna i gdzieś musiałem to napisać a tutaj widzę właśnie temat ( konstruktywny ) o ocenach. Owszem fajne są rankingi i spojrzenie na oceny innych użytkowników. Ale nie jest to żadna wyrocznia i chyba najważniejsze iż nam się podoba ?

Sam film uważam za rewelacyjny, mimo iż pierwszą część bardzo lubię i pamiętam jeszcze gdy chodząc do szkoły ją oglądałem to jednak drugą część uważam za lepszą.

Na koniec pozdrawiam i życzę abyście czerpali więcej przyjemności z sensownych dyskusji oraz oglądania zamiast deptać po gustach innych.

no ale te lukrowane niebieskie gowno jakim jest sr-Avatar to na prawde pograzylo dosyc Camerona, jak od takiego arcydziela jak Aliens mogl ewoluowac do takiej tandety, niech mi ktos to wytlumaczy bo nie moge tego zrozumiec.

Jeśli chodzi o typową rozrywkę, to ten film jest w ścisłej czołówce. Ciężko mi powiedzieć czy jest lepszy od takich filmów jak terminatory czy twory spielberga, ale no jakby liczyć samą ilość frajdy jaką dostarcza to naprawdę niewiele filmów jest mu w stanie dorównać.

Ja już się nie dziwię . Zobacz gdzie są Powrót do przyszłości , Terminator 2 , Sin City , 12 małp , To nie jest kraj dla starych ludzi , Coś , Matrix ...

ta część jest najlepsza jest w niej wszystko akcja, fajny klimat , dobra muzyka . Osobiście miałem ten film w każdej formie vhs, dvd no i teraz Blu w wersji reżyserskiej oczywiście :)

Lubię i ogromnie cenię "Alien'a" z 1979 ale to kontynuacja - "Aliens" Jamesa Camerona z 1986 jest moją ulubioną częścią, do której mam silną pokusę powracać przynajmniej raz w roku.

O potędze tego arcydzieła można pisać rozprawki z filmoznawstwa. Niewątpliwie to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy sequel w historii kina!

Film jako całość jest świetny. Niestety, oszczędności na scenografii dały o sobie znać w dobie coraz lepszej jakości kopii. Na wydaniu bluray kłuje w oczy scenografia malowana na rozwieszonych płótnach (szczególnie sceny na Sulaco). Aż boję się kupić wydanie na bluray 4k, żeby doszczętnie nie popsuć sobie wrażeń wizualnych.