PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=300636}

Obcy kontra Predator 2

AVPR: Aliens vs Predator - Requiem
5,2 44 822
oceny
5,2 10 1 44822
3,9 10
ocen krytyków
Obcy kontra Predator 2
powrót do forum filmu Obcy kontra Predator 2

Nie rozumiem postępowanie predatora. Łowca przybył na Ziemię, aby powstrzymać inwazję obcych. Dlaczego więc polował również na ludzi? Rozumiem, że mógł kogoś zabić bo poczuł się zagrożony, ale poco zabijał również przypadkowe bezbronne osoby (co jest w ogóle wbrew ich naturze)? Po co predator rozpuszczał napotkane zwłoki? No i sama końcówka, dlaczego rząd zrzucił bombę atomową na miasto? Później widzimy ich zainteresowanie bronią pedatora. Skoro ciekawiła ich obca cywilizacja to po co wszystko rozwalili bombą?

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

1. Poszczególne predatory nie musiały wszystkie zachowywać się tak samo. We wcześniejszych filmach predatory można uznać za żołnierzy przechodzących inicjatywę wojownika (rytualne polowania itp). Byli bardziej honorowi, ale mniej skłonni zważać na przepisy bezpieczeństwa. Ten obecny skojarzył mi się raczej z weteranem na stanowisku kontrolera - a więc bardziej opanowanym, więcej zważającym na zachowanie dyskrecji "likwidatorem szkód". Akurat rola i zachowanie predatora wyszła chyba najlepiej z całego filmu.
2. nie wydaje mi się ,żeby Predator zabijał bez powodu w tej części filmu. W istocie odniosłem wrażenie, że raczej ich ignorował.
3. Rząd w momencie bombardowania miasteczka nie wiedział nic o predatorze, dopiero potem przejęto broń. Rząd (czy też powiedzmy sztab wojskowy) wiedział o obcych i ich możliwościach, z nagrań jednostki specjalnej. Jeśli założymy że trochę to ich ruszyło, to takie przerażenie mogło ich pchnąć nawet do takiej decyzji o bombie. Choć jest to przedwczesna i nieprzemyślana decyzja. Jest to rozwiązanie końcówki scenariusza w miarę logiczne, choć banalne jak jasny gwint.
4, Rząd nie wiedział o wydarzeniach z Antarktydy, jak to wytłumaczył DesmondFilms. Decyzje podejmowano w oparciu o bieżące dane. Jak napisałem powyżej, były to decyzje przesadne i nieprzemyślane, ale na to nie mamy wpływu.
5. Wydarzenia z cyklu AvP zdają się mieć miejsce po "Predatorach", ale sporo przed "Obcymi", i nie mieć z "Obcymi" związku fabularnego. nie ma powodu zakładać, że w momencie napotkania Alienów przez Nostromo wiedziano cokolwiek użytecznego o tej rasie kosmicznych zabójców. Jeśli założymy, że wszystko odbywa się w tym samym uniwersum, to być może wydarzenia z tej części cyklu po długich i bezowocnych śledztwach trafiły w końcu do jakiegoś "Archiwum X", skąd dopiero je odkurzono i skojarzono po otrzymaniu raportu z Nostromo.

Ogółem film słabawy, a najsłabiej wypadają Alieny. Nie wiem, czy odebraliście to tak samo, ale w tym odcinku one już w ogóle nie straszą. A ich biologia jest coraz dziwniejsza i mniej zrozumiała. Ogółem obcy w ogóle stracił swój urok, jest całkowicie nieprzekonywujący, i w sumie to położyło ten film, plus sztampowa proteza scenariusza.

ocenił(a) film na 6
Horg

Miałem na myśli oczywiście "inicjację" wojownika, a nie "inicjatywę" :)

Horg

Fakt xenomorphy w serii AvP (zwłaszcza w dwójce) są najbardziej sponiewierane. Nigdy nie powinny przybywać na Ziemi, a już tym bardziej od tysięcy lat do czasów współczesnych. W dodatku są głupie i ślamazarne (chociaż w jedynce, w porządku był "Maniak sieci"- obcy z bliznami na głowie), a w dwójce Predalien jest jakimś nieporozumieniem. Pomysł za hybrydą był by nawet niezły (w trzecim Obcym mieliśmy hybrydę Obcego z psem), Predalien wizualnie fajnie się prezentuje, ale jego zdolność rozmnażania oraz super siła jest głupotą. Normalna Królowa obcych do rozmnażania potrzebowała wielkiego odwłoka i to jest jak najbardziej naturalne, ale jakim cudem 2,5 obcy potrafi rozmnażać się szybciej i to taką metodą (skąd w ogóle pomysł z "usta usta"?)?

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

Zgadzam się, dzieki nieprzemyślanym zabiegom scenarzystów biologia Alienów uległa kompletnemu pokiełbaszeniu. Miałem na myśli mniej więcej to o czym piszesz. Sprawy rozmnażania się, odżywiania, mutacji itp są kompletnie nieprzemyślane. I to niestety psuje cały ten wątek.
Z sentymentem wspominam trzy pierwsze części Obcego, gdzie zachowanie Alienów miało sens. Można było domniemywać, jaki jest ich cykl rozrodczy, struktura społeczna, możliwości itp. Tutaj nie ma grama konsekwencji.

Horg

2. Predator od razu jak przybył na Ziemię zabił (chyba nieuzbrojonego nawet) strażnika.
3. Bombardowanie miasta, bo potwory zabiły jeden oddział żołnierzy. Strasznie to naiwne i powierzchowne. Powinni wprowadzić kolejny atak, tyle że z zdwojoną siłą i lepiej przygotowany (na początku pewnie spodziewali się terrorystów). A co jeśli obcy znowu zaatakują, tyle że gdzieś indziej? Jeżeli pojawią się w np Nowym Yorku, Waszyngtonie, lub w jakimś innym państwie- mocarstwie (np Chiny, Rosja)? Przyczynią się do śmierci miliona ludzi lub wywołają III Wojnę Światową?
5. To ma sens, ale niszczy klimat uniwersum Obcego. W Obcym, tytułowy kosmita był chociaż by dlatego straszny, bo był tajemniczy, nikt w historii ludzkości się z nimi nie spotkał.

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

2. Strażnik pewnie nie był nieuzbrojony, ale nie ma to znaczenia. Domyślam się, że Predator na początku swojej misji dbał o dyskrecję, i świadek był dla niego realnym zagrożeniem dekonspiracji. Dlatego musiał zginąć, a jak wiemy, Predatory nie mają skrupułów. Nie wiem po co obdzierał go ze skóry, zamiast polać kwasem. Może potrzeba rytualnego oprawienia ofiary była silniejsza niż pragmatyzm? Niech to pozostanie tajemnicą Predatora, który wszak nie musi nam się tłumaczyć.
3. Oczywiście, próbuję tylko to jako tako wytłumaczyć. Wydaje się, że przeciętnie inteligentny sztabowiec powinien zachowywać się bardziej powściągliwie, i nie strzelać od razu bombą do... nie wiadomo czego. Ale to są właśnie amerykańskie superprodukcje - musi być dużo dużego bum. Ja mówię: fuj
5. W pierwszej części Ash miał jakieś tajne instrukcje dotyczące zachowania przy życiu obcego. W trzeciej, gdy Weyland przybył na planetę, też miał jakiś plan związany z gatunkiem obcego. W czwartej był on już w realizacji. Głowni bohaterowie działali oczywiście w błogiej nieświadomości, ale mogło tak być, że na wyższych szczeblach zachodziły jakieś tam machinacje. To co pisałem to tylko spekulacje, i nie sądzę, by ktokolwiek w Hollywood na to wpadł, ale nie zaszkodzi spróbować to sobie jakoś ułożyć w głowie.

Horg

2. Trochę to wszystko zaczyna się motać i traci sens. Ma ważną misję do wykonania, czy po prostu kolejne rytualne polowanie? Stara się o dyskrecję, ale po co? W czym świadomość człowieka o istnieniu predatorów może mu zaszkodzić, tym bardziej że na głowie ma większe zmartwienie, xenomorphy.
5. Z tego faktycznie można wywnioskować, że kiedyś ludzkość miała styczność z obcą formą życia, jednak ja uznaję inną wersję, Prometeusza. Może i Prometeusz nie koniecznie wiernie utrzymuje się z serią Obcy, ale jest ciekawszym prequelem niż seria AvP.

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

2. Zgadzam się,i nie potrafię wyjaśnić tego paradoksu. Zdaje mi się, że to była ważna misja, związana z zażegnaniem kryzysu, jakim było rozbicie się statku predatorów. Sprawdzenie, czy przeżyli, zlikwidowanie obcych, zatarcie śladów. Ma to sens, zwłaszcza na początku. Potem problem zaczyna wymykać się spod kontroli, więc i potrzeba dyskrecji schodzi na dalszy plan. Zabicie i oskórowanie strażnika wyłamuje się z tego schematu, ale nie wiem dlaczego.
"W czym świadomość człowieka o istnieniu predatorów może mu zaszkodzić?"
Nie wiem, może w czymś może? Predatory nie są niezniszczalne, i mogą się obawiać karabinów ludzi. Znacznie lepszą obroną predatorów, oraz ich interesów na Ziemi jest nieświadomość ludzi. A może predatory po prostu mają takie ogólne wytyczne dotyczące misji specjalnych na zamieszkałych globach? Kto wie?
5. Niestety nie oglądałem Prometeusza, więc wierzę na słowo. Jeśli wersja z AvP i z Prometeusza przeczą sobie wzajemnie, to tym gorzej dla AvP.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
szmyrgiel

Ale zapomniano o jednym ważnych szczególe. Właśnie firmy które ze sobą konturowały. W jedynce Mamy przedstawiciela firmy Weyland Industries który chce pierwszy zbadać piramidę dlatego namawia panią alpinistkę na jak najszybszą podróż na Antarktyde, a w dwójce przedstawicielkę firmy Yutani. W kwadrologi obcego firmy te połączyły się tworząc Weyland-Yutani, Korporację która za wszelką cenę chce zdobyć do badań obcą formę życia. Tak więc obie te części jak już wspominano dzieją się długo przed serią obcego a po serii Predator. Można więc przypuszczać że firma Weyland która miała styczność z Xenomorphami a Yutani z Predatorami postanowili połączyć siły.

ocenił(a) film na 7
michal202202

a co do rozmnażania się Predaliena. W czwartej części widzimy królową która po ewolucji otrzymała macice i urodziła hybrydę człowieka i Xenomorpha. Nie wiemy jak rozmnażają się Predatorzy, więc nie nam oceniać że Predalien w taki a nie inny sposób zapładniał. Możliwe że była to zdolność przejęta od predatorów ale umieszczanie obcych w organizmie ludzi pozostałość po zdolności obcych.

michal202202

Czyli zakładasz, że predatorzy rozmnażają się metodą "usta usta". Może, chociaż uważam to rozwiązanie za głupie. A skąd Predalien hodował w sobie te chestburstery? Królowa miała odwłok, w którym produkowała setki jaj, a w takim razie gdzie produkował Predalien jeszcze więcej chestburstery? Predalien posturą przypomina zwykłego obcego, tyle że jest trochę wyższy i bardziej napakowany. Cykl rozwoju obcego zawsze był ciekawy i na swój sposób wiarygodny, ale motyw Predaliena niszczy ten porządek.

ocenił(a) film na 7
szmyrgiel

Ale Królowa musiała najpierw stworzyć facehuggera i jajo żeby go tam umieścić. Gdy facehugger znalazł nosiciela wprowadzał w organizm nosiciela zarodek obcego. Predalien nie musiał mieć odwłoka ponieważ nie tworzył ani jaj ani facehuggerów. On jako Predator mógł się rozmnażać jak one i bezpośrednio wprowadzić zarodek obcego do nosiciela.

michal202202

ale p.i.e.r.d.o.l.i.s.z

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

Po pierwsze - Obcy i Predator nie należą do tego samego uniwersum, po prostu ktoś kiedyś wpadł na taki pomysł i tak już zostało.
Po drugie - Jeżeli narodzi się Predalien, to królowa nie jest już potrzebna, ponieważ on nią już jest. Poczytaj komiksy i wiki :)

morgoth5

"Dzięki" serii AvP należą, sami twórcy (1 i 2) każą nam tak sądzić. Seria jest wyraźnym prequel Obcego, wmawia nam np: że to po wydarzeniach z obu części AvP korporacja Wayland Youtani miała dane na temat Obcego, które wykorzystała w pierwszym Obcym.
Predalien to po prostu krzyżówka obcego z predatorem (podobny przypadek był w trójce Obcego, tyle że z psem), ale to nie czyni go od razu Królową. Wcześniej napisałem jak wygląda Królowa (rozmiar, odwłok), więc niby czemu teoretycznie normalny wojownik (DNA predatora nie mają w tym nic do rzeczy) nagle potrafi znikąd wydawać na świat potomstwo i to w większych ilościach niż Królowa. Czytałem komiksy AvP i sobie już podaruję: hybryda androida (człowieka) i obcego na czele roju, statek predatorów ukrywany od kilku set lat przez zakon, predatorzy szkolący ludzką kobietę na łowczynie (w predatorskim rozumowaniu) obcy i predator spotykają supermana, batmana, terminatora itd itd.

szmyrgiel

No wiesz ja czytałem wszystkie komiksy wydane w PL w których to pojawiali się obcy bądź predatorzy. Przyznam, że ten komiksowy "tygiel" to jedno wielkie poplątanie z pomieszaniem, jednak znalazłem w nim perełki jakim był komiks wydania specjalne "Alien vs Predator 3/94, Batman vs Predator 2/93 oraz Batman vs predator 2 2/96. Inne crossovery były najzwyczajniej słabe. Należy dodać, że komiksy były kierowane do ludzi młodych (dzieci?) natomiast filmy o których mowa są dla dorosłych.

shinobi82

Ja czytałem (jeśli chodzi o serię AVP) Aliens vs Predator: Wojna 1 i 2, AVP (taki dziwny podtytuł) i vs Terminator. Nie były to może komiksy beznadziejne, miały swoje lepsze momenty, jednak nadmiar absurdów i debilizmów mnie czasami wręcz obrażał jako fana. Przy nich nawet motyw klonowania i mutacji z czwartej części Obcego wydaje się teraz logiczny i wiarygodny. Przeczytałem jeszcze Obcy: Dusza Robota i Predator: Grom z nieba. Ten pierwszy bardzo mi się podobał i nawet nie był jakoś specjalnie udziwniony, zaś ten drugi mimo niezłej kreski i wstępu był po prostu zbyt chaotyczny i nieczytelny podczas scen akcji, a sami predatorzy wyglądali jakby je ktoś zjadł i wyrzygał. Mimo mojej niezbyt udanej przygody z seria AvP planuję do niej powrócić i postarać się znaleźć coś trochę bardziej... sensownego.

szmyrgiel

To chyba trafiłeś jednak na te bardziej "płytkie". Co do Obcy: Dusza Robota i Predator: Grom z nieba to się nie wypowiem bo nie czytałem. Z lepszych pozycji według mnie na uwagę zasługuje jeszcze Aliens Labirynt oraz Aliens Anioły apokalipsy. Co do "kreski" to pozycje bliże czasom współczesnym nabierały coraz więcej mangowych "pociągnięć" taka moda, która bardzo mnie drażniła.

szmyrgiel

A niby jak chciałeś powstrzymac zarazę ciemna maso? Tylko atom

mike_hellboy

Tyle, że to była natychmiastowa reakcja po tym jak zginęli wysłani żołnierze. Nie wiedzieli nawet skąd się wzięli przybysze i jak nie dopuścić do kolejnego ataku. Jak się pojawią znowu w jakim kol wiek miejscu na Ziemi to co, znowu atomówka? Takim sposobęm ludzkość szybciej sama siebie wytępi, niż xenomorphy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones