Plus za obsadę bo tak się składa, że z 5-tki Bana, Foster, Kitsch, Hirsch, Wahlberg najmniej lubię Marky Marka. Szkoda, że film jest wielkim spojlerem bo emocje w trakcie oglądania byłyby chyba większe. Mimo wszystko kawał dobrej rozpierduchy i szkoda, że to nie czysta fikcja..