Typowy schemat wykorzystywany w horrorach i thrillerach: grupka przyjaciół rzucona w jakieś niesprzyjające warunki musi przetrwać. Zwykle zostaje facet i kobieta. Tym razem tymi warunkami była GŁUPOTA zjadaczy hamburgerów, pomijając już to niedopatrzenie i nie spuszczenie drabinki.
Naprawdę, żeby kilkoro dorosłych ludzi nie było w stanie wymyślić kilku rozwiązań na dostanie się do tego głupiego jachtu. Ja od razu wymyśliłem kilka, które to później bohaterowie wykorzystywali co kilka godzin: zrobienie sznura z ubrań, wykorzystanie noża jako podpory, podsadzenie kogoś.
Tylko dlaczego wspinał się największy? Oczywiście w ostatniej chwili o ciut, ciut nie udało mi się wspiąć. A mogli też wykorzystać włosy dziewczyn.
Do tego jakieś urojone konflikty i zabójstwa oraz samobójstwa.
Rozbawiłeś mnie tym postem :D
Ekrenizacja simsów , wpuścić do wody usunąć drabinkę :D
O to w filmach tego typu chodzi , żeby każdy mógł poczuć się chmmm... mądry , spostrzegawczy , sprytny :)
Ja też wymyśliłam kilka rozwiązań , ale tak naprawdę w praktyce to jest trudniejsze niż może się wydawać , mimo wszytsko oglądając ma się wrażenie że mogli by się bardziej postarać , w końcu tutaj chodzi o ich życie.
I zupełnie nie rozumiem postawy bohaterki na końcu , zamiast zostać z dzieckiem na jachcie to ryzykuje życie swoje i swojego dziecka , żeby uratować życie faceta który jest winien śmierci jej męża i przyjaciół , i który postanowił się zabić.
Włosy dziewczyn? Pomyśl odrobinkę. Jak to sobie wizualizujesz?
Oglądając ten film również przyszły mi na myśl Simsy :d Niepozorna kąpiel w basenie.. kradzież drabinki... bezkuteczne wołania Sima o pomoc.. eh, nostalgia ;-)
Od razu wiedziałam, że 'sprawca' tej całej tragedii nie zdecyduje się na wejście do łajby. I w sumie był to bardzo dobry pomysł ze strony scenarzystów. Pełen dramatyzmu.
Jak sobie wizualizuję wykorzystanie włosów dziewczyn? Bardzo prosto. Zaplatają w warkocz, ucinają i mają kilkadziesiąt centymetrów, może nawet metr, więcej tego sznura z ubrań. Gdyby na dodatek wspinał się ktoś lżejszy, to dostałby się na ten jacht bez problemu. A oni zamiast myśleć o tym, jak się tam dostać to się jeszcze zarzynali ;P
ona po niego plynela pewnie po to aby on uruchomil jacht i doplynal do brzegu bo cos mi sie wydaje ze ona by nie umiala
Hahaha ekranizacja simsów! Świetne :D to już wiem dlaczego film mi się podobał, bo przypominał moją ulubiona gre ;)
Gra-symulator życia. Popularną zabawą w tej grze jest wybudowanie basenu i w momencie, gdy ktoś się w nim kąpie, usunięcie drabinki. W rezultacie ta osoba nie może się wydostać i umiera. Stąd nawiązanie do "The Sims" w kontekście tego filmu.
haha idealnie to porównałeś :D ciekawe czy jest taki film, pożar w pokoju i ktoś usunął drzwi :D
Pierwszy raz oglądam ten film na stopklatka teraz leci. Nie mogę uwierzyć w to co widzę.Gdy zaczęli się bić o nóż to już ze śmiechu padłem. Powinni to zaliczyć jako Czarna Komedia , albo parodia gier o przetrwaniu (jest taka gra RAFT).
Ocena strasznie wysoka jak na tak pogiętą fabułę.