PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=234527}
6,9 4 463
oceny
6,9 10 1 4463
5,5 4
oceny krytyków
Oda do radości
powrót do forum filmu Oda do radości

Kogo historia poruszyła was najbardziej? Mnie prywatnie tego rapera, Michała, człowieka z zupełnie innej warstwy społecznej niż osoba, którą kochał, zmuszanego do poniżania się w pracy jej tatusia (scena z przepraszaniem za tatuaże), w trudnych chwilach dla zespołu opuszczonego przez kumpli, którzy najwyraźniej nie nadawali się do muzyki (proporcja Michała i reszty zespołu, oni, gdy coś zaczęło być nie tak, uciekli i zaczęli się wyśmiewać z Michała, Michał został, i pomimo trudów rozwalenia się zespołu, nie poddał się). Drugą osobą poruszającą dla mnie była, może nie pierwszoplanowa, postać kolegi tego studenta. Prosty chłopak, pomiatany przez życie, niezbyt umiejący sobie radzić w realnym życiu, porusza mnie bardziej niż ten pierwszoplanowy student, który ma dziewczynę, która go naprawdę kocha, a pomimo to dzwoni do tej Kingi, która się tylko nim bawi, pracuje w tym patroszeniu ryb, skoro może sobie znależć pracę, nawet w kraju, na miarę swojego wykształcenia, mieszka u rodziców, skoro z łatwością może sobie znależć mieszkanie. Ten człowiek na własne życzenie stał się nieszczęśliwy.

gihksfor3

Podpisuje się pod Twoimi spostrzeżeniami. Mnie poruszyły te same wątki, a więc Michała i Rosjanina z "Pomorza"... Żurek przegrał na całej linii z Głowackim swoją droga aktorsko.

Nie_celuj_we_mnie

szkoda mi było tego kolegi Studenta. Z tego, co widziałam nie było go na końcu w autobusie, w którym bohaterowie jechali do Londynu?

użytkownik usunięty
anka911

No tak, jego akurat nie było. Zdziwiłem się za to, że Peras jechał.

no, ja wiedziałam, że Peras pojedzie, bo był głównym bohaterem wątku Warszawa, a założeniem filmu było dowiedzenie, dlaczego oni się zdecydowali wyjechać.

ocenił(a) film na 8
gihksfor3

Nie rozumiem czemu peras wyjeżdża skoro zaczęło mu się układać. Co do studencika- Ty chyba nie wiesz co mówisz. Praca na miarę wykształcenia- nie w Polsce a bynajmniej nie bez znajomości. Faktycznie masz rację że robi to po części na własne życzenie... sam nie wie czego chce.Tylko że takie jest właśnie życie. takie banalne historyjki wydaja się "brazylijskie" do czasu jak Ci się nie przytrafią. Nie życzę takiego uczucia nikomu.
Co do filmu całościowo dobry. Jak ode mnie 8. Dawno nie widziałem polskiego filmu na tak dobrym poziomie. jak dla mnie oprawa muzyczna była rewelacyjna. Potęguje nastrój i swego rodzaju klimat filmu. Polecam.

ocenił(a) film na 7
gihksfor3

To, co napisałeś, świadczy o moim zdaniem największej słabości tego filmu. Czarno-białe ujęcie wszystkich postaci ma wywoływac współczucie, brak nadziei dla młodych ludzi, jedno wielkie nieszczęście obecne we współczesnej Polsce. Ktoś pewnie pokusi się o stwierdzenie, że to obraz młodych Polaków na początku XX wieku.

Jak tu nie współczuc raperowi? Ma talent, jest zdolny, stara się, kocha dziewczynę z wyższej warstwy społecznej, nie ma rodziców, umiera mu babcia, nie chcą go wpuscic do klubu, kumple wykorzystują jego sukces. To wszystko za bardzo bazuje na współczuciu, wzbuda w widzu takie uczucia, jakie chce w nim wywołac reżyser.

Film zdecydowanie by zyskał, gdyby pokuszono się o "odbarwienie" postaci. Ale widocznie nie taki był cel reżyserów. A że mam słabosc do polskiego kina, to daję siódemkę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones