PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=436704}

Odlot

Up
7,5 259 069
ocen
7,5 10 1 259069
7,9 33
oceny krytyków
Odlot
powrót do forum filmu Odlot

Ckliwe badziewie

ocenił(a) film na 3

3/10 Tak durnej, wyuzdanej z jakiegokolwiek klimatu, nudnej bajki (filmu animowanego
bleh...) dawno nie widziałem i nie zobaczę prędko. Panowie scenarzyści obudźcie się! To
nie czasy Króla Lwa (który jest genialny). Teraz dzieciaki na pierwsze miejsce dają gagi i
komedię a nie miłość, uczucia, refleksje... Jak mi się zachce bajki tego typu to wrócę do
wspomnianego wcześniej Króla Lwa, który jest sto milionów razy lepszy. A Odlot? Dno.
Szmira. Badziewie. Metrowym kijem nie tykajcie pudełka z płytą.

użytkownik usunięty
marcino458

Wyuzdanej? o_o

ocenił(a) film na 6

kolega miał zapewne na myśli "wyzutej" XDDDDDDDD

marcino458

Oglądaliśmy chyba inny film, bo mój Odlot był zachwycający. Nie nudziła ani jedna sekunda, a wzruszał do głębi. Król Lew to przereklamowany film. Dobry, świetna muzyka i animacja, ale historia jest za prosta, a śmierć Mufasy wcale nie wzrusza (no może trochę)

ocenił(a) film na 9
bartekbasista

O się chyba trochę zagalopowałeś? Śmierć Muffasy to najsmutniejsza scena w historii kina. Na żadnym innym filmie, czy to animowany czy fabularny, się nie wzruszyłam. A na Królu Lwie płaczę zawsze na tej scenie. A z Odlotem to z kolei marcino458 się zagalopował. Przepiękny film, bardzo wartościowy.

ewej

Każdy odbier to inaczej. Dla mnie o wiele bardziej wzruszająca jest choćby scena, kiedy dom Carla odlatuje (już pod koniec filmu) niż tamta.

ocenił(a) film na 9
bartekbasista

Może i tak. No cóż ludzie się różnią. Inni płaczą na Klanie ;-)

ocenił(a) film na 9
ewej

Jedyny film, na którym kiedykolwiek płakałam, był Odlot, i tylko w kinie (gdy Ellie umarła) . (Wrażliwa to ja nie jestem)
Więc z tą ,,najsmutniejszą sceną w historii kina" to nie przesadzajmy, każdy ma swoją ,,najsmutniejszą", jak już tak na to patrzymy.
A od jakiegoś roku jakoś wszystkie postaci z filmu są mi obojętne... ;)

ocenił(a) film na 6
bartekbasista

Król Lew to adaptacja Hamleta. Historia za prosta? To jeden z najważniejszych dramatów wszech czasów, bez niego kino nie wyglądałoby tak jak dziś wygląda.

ocenił(a) film na 10
kosobi

Król Lew adaptacją hamleta? LOL, ROTFL, OMG! Adaptacją? To co ze śmiercią Ofelii? Kiedy niby ten Simba-Hamlet przebija ucho Poloniusza?
Król Lew co najwyżej od czasu do czasu nieśmiało nawiązuje do hamletowskich motywów... powiedzmy. Bo motyw zemsty za śmierć ojca to jeden z najstarszych i najbardziej oklepanych motywów w sztuce - występuje już w mitach greckich, a w czasach Shakespeare'a był już tak samo wyświechtany co obecnie.

I niby dlaczego ten hamlet miałby być ''jednym z najważniejszych dramatów wszech czasów''? Bo nauczyciele w krajach anglosaskich mają taką sama obsesję na punkcie Shakespeare'a co polscy na punkcie Mickiewicza?

ocenił(a) film na 9
marcino458

Prawdę mówiąc, to mi ten film spodobał się właśnie dlatego, że była w nim miłość, uczucia, refleksje, czyli coś, czego w dzisiejszych bajkach dzieciom brakuje i dlatego wyrastają coraz gorsze. Chciałem obejrzeć ten film z powodu oprawy graficznej - widziałem urywki i płynność animacji mnie zachwyciła. Po obejrzeniu całości: 20-o letni facet wbity w fotel, z pustką w sercu, bo skończyła się jedna z najlepszych bajek, jakie widziałem. Świetna konstrukcja postaci, dużo humoru, a także uczucia, które po prostu wypływały z ekranu (dokładnie od Króla Lwa nie widziałem takiej produkcji i gdybym miał porównać, to byłby remis). Cud, miód i po prostu odlot. Polecam.

ocenił(a) film na 7
wojmaster14

i tu cie gosciu popieram podpisujac sie pod powyzszym obiema rekami - odlot

ocenił(a) film na 7
wojmaster14

Jak dla mnie humor był jedynie na początku.
Potem to nie wiem, gdzie ty go zauważyłeś.
Historia miłości Carla była świetna i to było najlepsze w tym filmie, ale nasza bajka kompletnie nie pasuje do klimatu pixara. Zawiodła mnie. I, ja nie mówię, że to zła animacja, ale według mnie jedna z najsłabszych pixara.
Poza tym, nie wiem, czy tylko dla mnie to było przegięcie, ale te gadające psy, które latały statkami i goniły głównych bohaterów wyglądały jak wyrwane z innej opowieści i wciśnięte tam przez pomyłkę.
Ale nie zgadzam się z twórcą tematu, bo jak wyżej pisałam, uczucia w takich bajkach są właśnie bardzo fajne, lubię się wzruszać na książkach i filmach. Jak na przykład na Królu Lwie. W Odlocie zabrakło mi tylko jakiejś zwięzłej fabuły z ideą i większej ilości humoru.

marcino458

W tym filmie chodzi przede wszystkim o refleksje, dlatego tez jest skierowany do pewnego grona ludzi. Dla mnie był on podobny do Małego księcia, dla dzieci bajka dla starszych filozoficzny podtekst. Byle więcej bajek tego typu.

ocenił(a) film na 9
marcino458

No tak, w końcu teraz tylko "durne, wyuzdane z jakiegokolwiek tematu i nudne bajki" są nagradzane Oscarami.

ocenił(a) film na 10
marcino458

Kolega Marcin widzę spadł z dużej wysokości i raczej nie wylądował jak FELIX. Jesteś żenujący wracaj oglądać pornusy... i nie używaj słów, których znaczenia nie znasz... bajka jest świetna!

ocenił(a) film na 9
marcino458

no tak, bajka ocieka seksem..;D

ocenił(a) film na 8
marcino458

Nie zgadzam się z tobą. Też uważam, że Król Lew, Piękna i Bestia i np. Mała Syrenka to piękne filmy, ale nie możemy ignorować tych, które powstają. Odlot moim zaniem jest genialny. Razem z Wall-e'm jest moim ulubionym filmem Pixara. Wzruszający i czasami śmieszny z dobrą animacją, świetnymi postaciami, i przyjemną dla ucha muzyką. Niepozwólmy sentyment przesłonił nam geniusz niektórych współczesnych filmów animowanych.

ocenił(a) film na 9
marcino458

Troll detected.

ocenił(a) film na 6
Pardiaczek

I to jest sedno sprawy. Niejaki Marcin czterysta ileś popatrzył na same pozytywne wpisy i oko mu zaiskrzyło aby przypieprzyć świetnej animacji. Do tego użył zwrotu, którego znaczenia nie rozumiał. Ale kto by się takimi błahostkami przejmował. Zrobił co swoje i przestał interesować się tematem.
W zasadzie daje się to podsumować tytułem innego filmu: Płytki facet.

ocenił(a) film na 9
CES7

Pomijając fakt ,że film "płytki facet" (w moim subiektywnym odczuciu) był dosyć urzekający.

ocenił(a) film na 6
Pardiaczek

W tym przypadku nazwę można traktować dosłownie w oderwaniu od wspomnianego filmu.

użytkownik usunięty
marcino458

i muzyka tez okropna racja?

t-t

ocenił(a) film na 4
marcino458

Pod względem wieku nie należę co prawda do grupy docelowej, ale inne filmy animowane (np. Shrek) są przynajmniej uniwersalne i dzięki aluzjom do świata dorosłych starsi widzowie też mają zabawę. Tutaj zanudziłem się na śmierć! "Odlot" zahacza o wątek starzenia się, ale poza tym nie ma żadnego przesłania. Fabuła jest przewidywalna, a już sam pomysł z domem latającym na balonikach poroniony. Jedyne czego ten film uczy, to jak być upierdliwym roszczeniowym bachorem i że nie ma nic złego w zaśmiecaniu środowiska naturalnego. W miejscu, gdzie przyroda jest nienaruszona dziadek wywala wszystkie graty ze swojej chałupy, pięknie!

ocenił(a) film na 6
Zuschauer

Rozumiem, że gdyby dziadek zamiast domem z balonikami skorzystał z wcześniej kupionych biletów i poleciał samolotem ten film byłby dla ciebie bardziej atrakcyjny i mniej przewidywalny.
Po za tym nie "łapie" sformułowania grupa docelowa. Czyli, dla kogo ten film jest przeznaczony?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones