Od obejrzenia Shreka tak się dobrze nie bawiłem oglądając film animowany. Zasłużony Oscar za wspaniałą muzykę. Ode mnie 9/10
Muzyka bardzo dobra, ale nie najlepsza jaka kiedykolwiek zagościła w animacji - tu na pierwszym miejscu jest "Fantazja" Disneya, a jeśli chodzi o muzykę oryginalną skomponowaną specjalnie do filmu, to tu na pierwszym miejscu byłby "Król Lew", "Książę Egiptu", "Księżniczka Mononoke", "Piękna i Bestia" lub "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków".
Dla mnie bajka przebiła wszystkie wcześniej oglądane ( z wyjątkiem' Króla Lwa ' of kors ). Nie wiem co Peterson i Docter mieli w bani jak to wymyślali, ale niech nie zmieniają dilera :)