ale po scenie seksu tych czterech chyba facetów gdzieś tam w lesie na początku filmu po prostu mnie
odrzuciło. Ohyda, nie polecam hetero. Nie będziecie spać w nocy.
Szczerze, to Twoja wypowiedź i dalsza dyskusja na ten temat, wręcz zachęciła mnie do obejrzenia filmu i byłam w szoku, serio można prowadzić tak długą rozmowę, a raczej kłótnie o kilka sekund seksu, którego prawie nie widać? Szkoda, że skupiliście się właśnie na tym, bo film jest bardzo dobry, pokazuję prawdziwą historię AIDS na tle pięknej historii miłosnej, a że akurat gejów, no to cóż, albo pogódź się z tym, że tacy ludzie żyją i chodzą wśród nas, a nawet tak jak każdy normalny człowiek uprawiają seks, albo nie włączaj takich filmów i rozkoszuj się takimi gatunkami jakie lubisz, bo czy nie o to chodzi w filmach? Żeby miło spędzać czas przy ich oglądaniu? Masz prawo do swej opinii i ja ją szanuje, tylko szkoda, że w tym wszystkim faktyczna fabuła filmu została odsunięta na dalszy plan, a skupiamy się na tym co co nie istotne.
zgadzam sie z Toba, scena ohydna... ta jak i pare innych. Musialam je wszystkie przewijac bo byly niesmaczne. To samo bym powiedziala, gdyby dotyczyly hetero. Po prostu to jest film (a przynajmniej powinien byc) o powaznej tematyce a nie erotyk. Takie sceny nie powinny miec w ogole miejsca. Zupelnie mi sie to nie podobalo .