Bardzo słaba gra aktorów. Dialogi bardzo płytkie i naiwne. Fabuła niczym nie zaskakuje. Film bardzo przeciętny.
Nietypowy fil o miłości . Wręcz przeciwnie , zachowuje klimat dokładnie taki jakie panują obyczaje i jakie panowały czasy. Kristine moim zdanie bardzo dobrze odegrała swoją rolę . Fabuła równieżjest gitara. Jedynie fakt , że może za szybko się nie rozkręca . Do tego chciałbym zauważyć , że to jest taki bardziej o miłości , więc raczej dla pań. No ale mi , chodz jestem chłopakiem :) , również się podobał . Dla mnie godny polecenia , a za klimat daje 9/10 czyli Rewelacja :)
Ten film sie w ogole nie rozkreca!!, jest przenudny.
Sama fabuła no i te obyczaje dwóch bardzo odmiennych krajów sa jak najbardziej ok, natomiast gra aktorow, dialogi i wszystko pozostałe co składa sie na ten film jest na naprawde bardzo niskim poziomie.
Ogladajac ten film mialem wrazenie jakby ktos, kto na codzien robi tandetne telenowele probował zrealizowac cos "inteligentniejszego" i mu nie wyszlo.
Film jest przedłużany, gdyby byl krotszy, albo ten czas który poswiecili na lanie wody, zatąpili chociazby jakims dluzszym fragmentem na temat historii to przynajmniej poprawiloby to ogolny wizerunek filmu. Przynajmniej w moich oczach.
Ja dalem 1, bo to najgorszy film (wg mnie) jaki widzialem przez ostatnie pare lat. (No moze Kill Bill tylko byl gorszy).
Ja obejrzałam, ale średnio mi się podobał. Najgłupszy moim zdaniem był wątek przygarniętego dziecka, które później ląduje w łóżku pana domu! Żałuję tylko, że angielska przyjaciółka (Margaret) nie skomentowała tego właściwie, gdy dowiedziała się, że ów dziecko jest żoną jej przyjaciela.
Pedofilskie akcenty... porażka...
Przede wszystkim nie ogladales tego filmu zbyt dokladnie moze dlatego nie wydaje Ci sie zbyt gleboki, bo iz ow dziewczynka to mloda dziewczyna w wieku 18 lat i ten czas w ktorym u niego byla przedluza sie nie wydaje mi sie iz po tygodniu wpadli sobie w ramiona i wzieli slub a napewno zajelo to pare miesiecy jak nie rok .Wiec nie widze tu zadnych "pedofilskich akcentow " a jesli film Ci sie nie podoba to porpostu powiedz ze nie przypadl Ci do gustu....
Być może niedokładnie oglądałam, tego nie pamiętam, ale dziewczynka miała 17 lat, poza tym chore dla mnie jest to, że mężczyzna który postanawia się nią zaopiekować (wówczas przyjmuje poniekąd rolę jej ojca), później się z nią żeni :/
Rozumiem natomiast ją - z wdzięczności, zaczęło wydawać jej się, że go kocha, to normalne. Nawet ofiary porwań, przetrzymywane długi czas, związują się emocjonalnie z oprawcą. Przeczytajcie sobie o dziewczynie przetrzymywanej w Austrii w piwnicy. Po jakimś czasie dobrowolnie zaczęła sypiać z porywaczem. Z wdzięczności za to że był czasem dla niej dobry.
Dlatego nie podoba mi się ten film :P bo widzę w nim zboczenie.
Widocznie nie rozumiesz kultury arabskiej. Tam takie zachowania, kiedy mężczyzna w średnim wieku żeni się z 15-latką to norma. Przynajmniej kiedyś. Żyjesz w innym świecie ot tyle. Nie pochwalam takich motywów, ale jeszcze bardziej razi mnie ślepa nienawiść Muzułmanów do Sikhów pokazana w tym obrazie. Fakt, zabijali i jedni i drudzy. Niestety w wielu wypadkach taka nienawiść prowadziła i nadal prowadzi do tragedii i dramatu ludzi, którzy chcą dobrze i nie kierują się w życiu podziałami religijnymi/etnicznymi czy innymi.