Niedawno obejrzałam ten film razem z siostrą (ja po raz drugi, ona po raz pierwszy). Po obejrzeniu przez prawie godzinę dyskutowałyśmy o filmie. Uważam, że jedną z ważniejszych dobrych cech tego filmu jest to, że nie da się o nim po obejrzeniu tak łatwo zapomnieć. Zmusza do refleksji. Zgadzacie się? :)
Jasne.Daje do myślenia..no i fabuła...coś innego.I końcówka wyciska łzy tą muzyką.
Ja nie,ale brakowało niewiele.Po policzku ciut spłynęło,jak się ta winda zamykała.
Jak na rezyserski debiut to całkiem w porządku.