lepsze niż polskie "QUO VADIS", świetny wątek Longinusa, lepszy niż w wersji Hoffmana.
Widowiskowe.
Dobra robota.
No tak, w tej wersji Longinusowi udaje się przeżyć i nawet zdobywa dziewczynę! Za to giną oba czarne charaktery: Bohun i Chmielnicki (choć ten drugi nie zasługuje tak do końca na miano czarnego charakteru, bo chciał dobrze dla Ukrainy!). Widziałem ten film w TV, miałem szansę nagrać, ale nie pomyślałem o tym - teraz pluję sobie w brodę. Czytelników Sienkiewicza za pierwszym razem będzie głównie śmieszyć, tak dalece odbiega od powieści, ale kto wie, czy za drugim podejściem nie okazuje się po prostu nieźle zrealizowaną włoską odpowiedzią na amerykańskie eposy historyczne, do tego z Pierre'm Brice'm (czyli przyszłym Winnetou) w roli Sketuskiego.