PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137}
6,9 130 760
ocen
6,9 10 1 130760
5,7 18
ocen krytyków
Ogniem i mieczem
powrót do forum filmu Ogniem i mieczem

Trochę kiczu, jeszcze więcej kartonu, ale jest husaria! Niestety, niewiele więcej, a szkoda, bo chciałoby się, oj chciało.. Nie powiem, da się popatrzeć, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi takie przygodowo-romansowe historie o lekkim zabarwieniu westernowym. Ale znów: chciałoby się więcej..
Już nawet jestem skłonna wybaczyć te kiepski efekty, dziwne zabiegi adaptacyjne i zburzony Bar, co wygląda, jak okopcona klisza, ale scenę z Heleną i Skrzetuskim, co to biegną do siebie przez dobre 10 sekund, by ostatecznie, w zwolnionym tempie, szczęśliwie dobiec, wykorzystać można było lepiej. Na przykład do reklamy mentosów.
Postacie. Bohun, jak to Bohun. Wiadomo, ratuje ten film, świetna rola.
Skrzetuski, ten "Jezus Chrystus w roli oficera jazdy" (jak go Prus określił) papierowy jest mocno tak w książce, jak i w filmie. Trudno się czepiać, tak miał Żebrowski grać, to i zagrał. A że w papierowych rolach gładkich rycerzy dobrze się czuje, to wyszło, jak wyszło.
Brawo dla odtwórcy roli Krzywonosa (Macieja Kozłowskiego), niezłej Wiśniewskiej, odpowiedniego Olbrychskiego, co to rozsierdziłsja. Zborowski daje radę jako zerwipluder, Zagłoba również nie najgorszy.
Tylko ten Rzędzian.. Rozumiem, że my, Polacy, już tak mamy. Najbardziej nam się podoba to, co znane, ale Malajkat, który zbliżał się wtedy do czterdziestki, jako kilkunastoletni pachołek? Aaaj. Nawet go to zabawne potakiwanie nie ratuje. Gorszym pomysłem było chyba tylko obsadzenie Zamachowskiego w roli ulubieńca bab, Jaskra, w "Wiedźminie".
A skoro mowa o Zamachowskim, to napiszę krótko. Szału z Wołodyjowskim nie ma. Czegoś zabrakło,wyszło raczej śmiesznie, niż groźnie, czego chyba reżyser nie planował. Idea "małego rycerze" jest prosta jak konstrukcja cepa: konus to, ale jak szablą machnie, to ho ho
. Taki Pacquiao szermierki. U Hoffmana nijak tej mocy nie widać, sceny walki z Bohunem średnie, mało w tym Wołodyjowskim ikry, mocy, charakteru.
Trochę mi też szkoda postaci "Jaremy". Sienkiewicz swoją wizją wielkiego kniazia namieszał, aż miło. A tu jakoś płasko, choć nie tragicznie. Znowu czegoś brakuje i w tym przypadku typuję błąd reżysera, nie Seweryna.
Hetman buntownik? Chmielnicki daje radę, chociaż wizualnie wyobrażałam go sobie jakoś inaczej. Jedynie to okropne zwolnienie i patetyczne "Jam jest..",na początku filmu, budzi zażenowanie i oglądać, braciaszkowie, jakoś hadko.
Wiadomo, że do kin waliły tłumy młodzieży szkolnej. Do dziś pewnie polonistki męczą nim na lekcjach. Byłoby przesadnym optymizmem zakładać, że chociaż ćwierć z oglądających go uczniów czytała książkę Sienkiewicza. Dobrze więc pewnie, że film powstał. Mam tylko jakieś dziwne przekonanie, że Ci właśnie uczniowie po zobaczeniu "Ogniem i Mieczem" niekoniecznie będą w stanie powiedzieć, kto tak naprawdę, z kim, i po co walczył. Za to dobrze powinna pójść uczniom rozprawka na temat" Kogo powinna wybrać Helena? Bohuna, czy Skrzetuskiego?"
To mówi wszystko o filmie Hoffmana.

ByczekWTomacie

100% racji. A propos, Malajkat kładzie każdą rolę, to po prostu mierny aktorzyna;)

ocenił(a) film na 6
ByczekWTomacie

Ten film oglądałam dla Bohuna, świetnie zagrana rola no i niebrzydka facjata Domogarova. Żebrowski tak jak napisałeś, papier i nic więcej.

ocenił(a) film na 10
natatka

pierwszy raz widzę żeby ktoś napisał/powiedział "niebrzydka facjata Domogarowa". :D moim zdaniem on jest GENIALNY, bardzo przystojny i pociągający. :-)

ocenił(a) film na 6
softy_girl

wiem wiem ^^ napisałam to tak trochę z dystansem, bo co racja, to racja Domogarov facjatę ma GENIALNĄ ^^

ocenił(a) film na 9
natatka

Nie wiem jak można psioczyć na jeden z najlepszych polskich filmów, dla mnie 9/10, ja tam was nigdy ldzuie nei zrozumiem, do dupy film1/10 świetny film, też 1/10 chyba nie ma już normalnych ludzi.

ocenił(a) film na 6
michal9o90

Film jest dobry, ale mnie nie powalił, tyle. Nie jestem fanką tego typu filmów i już, a jak komuś się podoba to tylko się cieszyć, że udało się trafić w gusta odbiorców. Mi tylko ten Żebrowski przeszkadza.....

ocenił(a) film na 8
ByczekWTomacie

Nie ma się co czepiać, jednak większość powyższych stwierdzeń popieram. Pamiętajmy jednak, że niewiele filmów oddaje książki na bazie których powstaje, większość jest przerysowanych na potrzeby nas - widzów :-). Film w mojej ocenie jest bardzo dobry. Przyjemnie się go ogląda. Wyszedł chyba najlepszy z tych wszystkich polskich megaprodukcji kręconych powiedzmy przez ostatnie 15 lat. Przypomnijcie sobie chociażby Quo vadis, Bitwę pod Wiedniem, 1920 Bitwa Warszawska, Pan Tadeusz, Zemsta itd., to wszystko kupa dobrej, nikomu nie potrzebnej roboty hehe. Włożyli w ich produkcję kupę kasy i same klapy. Natomiast Ogniem i mieczem jest inne, ja chętnie do niego wracam. Słusznie chwalicie Domogarowa i nieżyjącego Macieja Kozłowskiego. Jest piękna Iza Skorupko (nie wiem czy wiecie, ale pierwotnie tę rolę miała grać mało wtedy znana Joanna Brodzik, która to ostatecznie zagrała epizodyczną rolę panny młodej), jest świetna muzyka... jest dobrze. Nie szukajmy minusów na siłę, chwalmy co jest dobre :-).

ocenił(a) film na 9
MrJUVE

Dokładnie o to mi chodzi :) Dla mnie to jeden z najlepszych polskich filmów, lubię jeszcze potop, ale ogniem i mieczem ubóstwiam, pomimo wielu jego niedociągnięć czy czasem śmiesznych efektów, jak Plastikowy Martwy Koń :) Nie mniej film posiada tak wiele uroku w sobie, że nie sposób go nie obejrzeć, ile razy leci w TV tyle razy go oglądam :) No bez przesady ale coś w tym stylu, a są filmy, na które się wyłącza już przy pierwszym oglądaniu :P Dlatego nie rozumiem tych narzekań.

ocenił(a) film na 9
MrJUVE

.Hoffman planował w roli Heleny obsadzić Barbarę Kosmal,córkę Barbary Brylskiej lecz dziewczyna zginęła w wypadku samochodowym i nic z tego nie wyszło. Reżyser wielokrotnie o tym wspominał.

ocenił(a) film na 8
Wilma_3

Masz rację, słyszałem o tym. Jednak ona zginęła 6 lat przed powstaniem filmu, dlatego napisałem o tym co było bezpośrednio przy kompletowaniu "załogi".

ocenił(a) film na 8
ByczekWTomacie

Ja tu to czegoś nie rozumiem. Jak ktoś kto porównuje ten film do książki i mówi, że jej nie odzwierciedla (o to się nie kłócę, tak jest) może dać Lotu nad kukułczym gniazdem 9 jak znowuż tamten film tylko i wyłącznie ratuje Jack Nicholson (ale tylko troszeczkę).
Weźcie ludzie pod uwagę, że ten film powstał w 99 roku i porównajcie pod względem efektów specjalnych do Titanica. Któremu jest bliski czasowo. Ogniem i mieczem zostało nakręcone naprawdę z wielkim rozmachem i mam nadzieję, że to w końcu co niektórzy zauważą.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
ByczekWTomacie

Tak się formatuje historię - film lub bryk zamiast lektury, uczniowie Stalina i Gramsciego zamiast - z nowszych - Nowaka, popularne gęby aktorskie, sceny zmyślone, sceny dodane, eliminacja w miarę możliwości patriotyzmu itd itp.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones