Nie wiem jak do tego doszło że tak dobry film ma ocenę 6,8... przynajmniej 8/10 powinien mieć!!!
pozdrawiam
Jeśli traktować go jako taką trochę komedię historyczną to może mieć i 8, ale jako coś poważnego to naprawdę góra 5 - nie ma napięcia, a Zamachowski jako Wołodyjowski, kiedy się wspomni Łomnickiego, to wręcz przeszkadza w oglądaniu
Na czym? Na broni XVII wiecznej? Pogadamy o Kłuszynie? Zamachowski wyglądał jak p...a a nie niezwycięzony pułkownik i tyle w temacie. Masz inne zdanie - któż ci broni
Zgadzam się - film jest bardzo dobry. Panuje jakaś dziwna fobia na lektury szkolne i ich ekranizacje, jakby ludzie nie umieli ocenić obiektywnie książki czy filmu.
Film był ciężki do zrealizowania. Jeśli czytałeś "Trylogię" to może najbardziej spodobał Ci się "Potop" bo to powieść (i film) prosta jak p ... "Ogniem i mieczem" nie nadaje się do ekranizacji; spora część dzieje się w wyobraźni bohaterów a ma wpływ na akcję, czy wręcz ją przepowiada ("widzę, dwa woły mojego brata Dońca na pal wsadzają. Do czorta z twoim bratem."). Powieść jest niesamowita i lepsza od nowszych horrorów. "Jechał ci raz z Hulajpola a jechał koło mogił. Patrzu a tu hyc mi coś na kołnierz. Patrzu ja a to dzieciątko malutkie, bladziutkie. Kąsa mnie w szyję. widzę; upiór. Widocznie Tatary bez chrztu zabili. Przeciął ja ziemię i zawołał; Zgiń, przepadnij! A Ono jęknęło, chwyciło się za ostrze i uciekło pod murawę" :)