Najfajniejsza ta scena z nagą Izabelą Skorupko w stawie.
Muszę Cię rozczarować: Izabella Scorupco miała w tej scenie dublerkę.
Może jej było za zimno? Może za mało jej zapłacili żeby się rozebrała? Kiedyś czytałam wywiad w jakiejś kolorowej gazecie z kobietą, która zastępowała Izabelę w omawianej scenie i była bardzo dumna jak to wyszło :P
Beli woda sodowa strzeliła do głowy. Zagrała w jednym porządnym filmie (Golden Eye) dziewczynę Bonda; potem łaskawie w Ogniem i mieczem; potem przestała grać, ale chce się nazywać Izabella Scorupco.
gadasz bzdury, najfajniejszy to był cudny Bohun i już :D