Na początku sceptycznie podchodziłam do relacji Fabia i Luizy. Czekałam jak to się poukłada i wietrzyłam podstęp, że może w jakiś sposób on chce ją wykorzystać. Tak racja takie stereotypowe myślenie. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten bohater. Kochał ją bez względu na wszystko. Boże jak ja bym chciała, żeby ktoś tak mnie pokochał. Wzruszył mnie ten film. To z jaką czułością Fabio patrzył i traktował Luizę jest po prostu fantastyczne. Warto obejrzeć.