Film świetnie przedstawia to jak wygląda świat osoby chorej na schizofrenie, który jest nieco odrealniony, osoba taka buja w obłokach i zależy od tego jak się na to patrzy, można to uznać za pozytywny aspekt, zdaje się że jest ona szczęśliwa, potrafi zatrzymać się i cieszyć z każdej drobnej rzeczy, a z drugiej strony gdy pojawiają się omamy przeradza się to w dramat. Niestety w rzeczywistości w społeczeństwie ludzie wywierają dużą presje na taką osobę mając swoją definicje "normalnośći" którą tu akurat jej "wybawca" z całym szacunkiem akceptował i był zauroczony.
Film miło się ogląda, główny bohater, niby gangster jest bardziej ludzki, ciepły i dobroduszny niż przeciętny człowiek, co może wydawać się troche nierealne, jednak świetna gra aktorska załatwia sprawę, ze swojej roli świetnie wywiązuje się także aktorka grająca Luize, która wcale jak w opinii wielu osób nie zachowuje się jak wariatka, ale jak osoba odizolowana od społeczeństa i mająca świadomość swoich problemów, co jest jednak rzadkoświą podczas psychozy, a zarazem ciepła, dobroduszna dziewczyna.
Film z pewnością zasługuje na uwagę, jednak nie radze sugerować się tu plakatem :)