... ale ten film nie przypadł mi do gustu. Film mnie zanudził, godzina trwała 4 godziny i odechciało mi się oglądać części drugiej. Ocena powyżej 5 za jakość jaką film ma. Film z '72 roku a jakością przypomina 13 Posterunek. Gra aktorska też na wysokim poziomie, jednakże tak jak pisałem- nie przypadł mi do gustu przez co muszę niestety zaniżyć trochę średnią.
Przykro mi, ale próbą ataku na moją osobę niewiele osiągniesz.
Skoro sam przyznajesz, że ma celowość jest bezpłodna... trudno.
Liczyłem na to, iż będziesz w stanie coś z mych działań wyłuskać.
~Szkoda, że postrzegamy świat inaczej.~
~ Twój 'Błazen'
Atak na "twoją osobę"? ;)
Nie "mój", bo błaznem jesteś na własny użytek i odpowiedzialność. Miej pretensje do siebie, że na inną maskę nie możesz sobie pozwolić.
Niby co mam wyłuskiwać? Twoja pisanina jest zbyt prostolinijna, żeby trzeba było szukać czegoś więcej .
Iiii tam, nie podoba się, to nie i tyle. Ale dlaczego 13. Posterunek? To uwłacza dziełu Coppoli. Chybiona metafura...
Mi tu chodzi o jakość wideo, zobaczmy inny film lat '70 a 13 Posterunek. Jakościowo przypomina bardziej to drugie. Już nawet Terminator 1 wydaje się starszy.
13 posterunek ? Ten z Pazurą ? hehehehe, to tak śmiszne, że aż niemożliwe hehehhehe. Więc chyba ewentualnie porównałeś go do Ataku na 13 posterunek i to z Etanem Hawkiem to już bardziej ma sens.
Pozdrawiam
Kolejny, który nie umie czytać... Napiszcie mi: Czy fenom tego filmu polega na tym, jaką film ma jakość wideo porównywaną z innymi filmami tego okresu? Bo jak nie, to ten film dostanie ode mnie mniej niż Zmierzch..
Nie, nie na tym polega jego fenomen. I chyba nikt nie będzie Ci na siłę przekonywał. Sam musisz to dostrzec, lub nie.
Nie wiem o co chodzi z tą jakością obrazu i porównaniem do serialu "13 posterunek". Pobrałeś jakąś kiepską kopię?
Mi też takie stare kino nie podeszło, lubie klasyki ale nie zbudowane na fundamentach bycia po prostu starym klasykiem. Powinienem dać 10 gdybym porównywał to do filmów z roku powstania, teraz raczej nie, może się coś zmieni jak oglądnę jeszcze raz
Wiesz, że ten film nie jest klasykiem, bo jest KLASYKIEM?
Swojemu ulubionemu "Władcy Pierścieni" zmienisz ocenę za 30 lat, bo jest stary?
"Wiesz, że ten film nie jest klasykiem, bo jest KLASYKIEM? " Chyba nie rozumiesz o co mi chodzi, bo takie dziwne posty ci wychodzą, może nie napisałem dokładnie o co chodzi, zresztą nieważne.
A co do władcy to on nie jest moim ulubionym filmem, zapewne pokolenie za 30 lat uzna że jest słaby tak samo jak ja teraz mówię o ojcu chrzestnym, może się do tego przekonam ale póki co miałem dwa podejścia i w 1/3 albo połowie filmu wyłączałem, więc raczej sobie odpuszczę, może książkę przeczytam., film zostawiam bez oceny bo nie obejrzałem cały, nie będę rankingu psuł.
W przeciwieństwie do dwóch osobników przede mną, z którymi się jednak zgadzam w 100% mimo że prawdopodobnie są trollami.
Za książkę się lepiej nie bierz, bo też nie skończysz.
I nie mówię tego złośliwie, widać nie dla Ciebie ta historia.
Wręcz przeciwnie, książkę prędzej przetrawię, chyba że zrobię trzecie podejście, po prostu moim zdaniem film wypada niespecjalnie w porównaniu do reszty czołówki i tyle. A miejsce ma nie byle jakie bo drugie, i właściwie to jest powodem dla którego staram się to obejrzeć, ale prędzej podsypię i się pogubię z wątkiem.
Ktoś kto ocenia na 10 filmy takie jak Transformers czy Jak wytresować smoka 2,jasno i wyraźnie daje do zrozumienia,że jest dzieckiem i nie warto nawet zwracać uwagi na jego opinię i prześmieszną ocenę.
Oj, Bóg nie obdarzył mnie takim gustem, że nie lubię filmów Mafijnych jak i samego sensu istnienia Mafi i dlatego jestem dzieckiem? :/ Kurde no... Katolicy to jednak w ogóle nie przestrzegają tych swoich zasad.
Wcale nie chodzi oto, że to film o mafii - której nie lubisz, ale o to, że to świetny film (niezależnie od tego, o czym jest) , a ty tego nie widzisz.
Może nie widzę, bo nie lubię filmów mafijnych? Ja na prawdę nie wiem co w tym jest takiego pięknego. Jakbyście kazali napisać za co dałem wysoką ocenę Skazanym na Shawschank albo Forest Gump to bym się mógł rozpisywać- O CH zanudził mnie tak bardzo, że nie miałem sił obejrzeć 2 i 3 co planowałem.
Od strony formalnej film po prostu trzeba docenić. Tematyka nie pwinna być żadnym argumentem przesądzającym na jego korzyść czy niekorzyść.
Dałbyś jakiemuś filmowi przy którym usnąłeś ocenę większą niż 4? Nie będę udawał, że lubię coś czego nie lubię. "film po prostu trzeba docenić" yhm, chyba w odruchu stadnym.
Nie, raczej "w odruchu" umiejętności docenienia dobrego kina. Po prostu. Fakt, nie każdy musi lubić filmy o gangsterach. Ale to nie o to chodzi. Bo w filmie chodzi nie tylko co, ale też jak. I to "jak" w "Ojcu chrzestnym" to majstersztyk. Więc jeśli usnąłeś, to czy na pewno świadczy to źle o filmie?
Nie, nie znaczy źle o filmie. Przestańcie próbować mi wmówić, że zaprzeczam iż film jest dobry. On jest zły WEDŁUG MNIE. I nie tylko według mnie, już w tej rozmowie pojawił się jeden taki. Który przy okazji napisał "I nie rozumiem powyższych kłótni, przecież każdy ma inny gust?(...)". Zrozumiesz w końcu, że każdy ma odmienny gust i każdy ma prawo do własnego zdania?
To oczywiste, że każdy ma swój gust. Równie jak to, ze są gusta dobre i mierne. Umiejętność docenienia dobrej sztuki jak też brak takiej umiejętności.
Wskazuję tylko, ze są różne gusta, upodobania i smaki. Dobre, słabsze i całkiem złe. Jak można się z tym nie zgodzić i zarzucać mi ignorancję - niby na jakiej podstawie?
Jeśli ktoś lubi rap gdzie raper śpiewa o je88niu policji lub paleniu marihuany to ta osoba ma zły gust? Nie, po prostu ma inny gust. Nie ma złego, słabszego i dobrego gustu, jest tylko i wyłącznie gust. No i ignorancja tego faktu.
Nie, zły gust ma ten, kto np. twierdzi, ze malarstwo Rembrandta jest do d..., pisanina Tołstoja do kałuży a Ojciec chrzestny to tragiczna nędza.
Widziałeś w tv, jak urządzona była łazienka Janukowycza? Serio nie można stwierdzić, czy był to zły gust? ;)
PS. Oczywiście, upodobanie do piosenek o j... policji świadczy zawsze o guście wysokich lotów. Nikt normalny nie będzie twierdził inaczej. Prawda?
Ja nie twierdzę, że Ojciec Chrzestny jest nudny a tym bardziej nędzny- Ja piszę, że WEDŁUG MNIE był nudny.
.. czyli nie jesteś w stanie docenić jego walorów reżyserskich, aktorskich, scenograficznych, formalnych.
Wiadomo, że WEDŁUG CIEBIE. Bo mówisz w swoim imieniu. Jak każdy.
Mnie również ten film średnio się podobał..
I nie rozumiem powyższych kłótni,przecież każdy ma inny gust? Szkoda tylko czasu i klawiatury na niepotrzebną dyskusję. :p
Najwyraźniej większość "wielkich fanów wielkich filmów" nie rozumie, że każdy może mieć inny gust :)
Nie podoba mi się coś, co podoba się większości a szczególnie wielkim krytyką którzy akceptują tylko i wyłącznie filmy klasyczne i zaraz jest to brak gustu? Ale ty wiesz, ze jest to chore i nie logiczne?
Zwykle większość ustala normy. Jakoś tak już jest. I to co jest dobre, a co nie. Określa się że coś jest dobre bo podoba się większości.
I jeśli większość mówi, że coś jest dobre ale są osoby którym się to nie podoba, to mają zły gust lub jego brak? A może po prostu każdy może mieć swój gust i komuś się po prostu coś nie podoba cokolwiek byś nie zrobił? Czemu niby mam lubić Ojca Chrzestnego? Nie przypadł mi do mojego gustu bo nie lubię filmów jakkolwiek związanych z mafią a wszyscy chcą mnie zmusić, żeby Ojca Chrzestnego lubił... trochę powagi ludzie...
Nikt ci nie każe żebyś polubił. Tylko tu chodzi o to że dany film w swoim gatunku jest dobry. Porównując do innych w podobnej tematyce. Może po prostu nie raz lepiej nie oceniać czegoś tylko na podstawie znudzenia.Tylko lepiej się wstrzymać. Ja też nie oglądam filmów które mnie nie kręcą żeby wystawiać im 2ki czy 1ki pomimo że mają wysokie noty.
Cóż, w fajnym świecie żyłeś. Mi nie dawano spokoju w gimnazjum, że "oglądam nowe filmy jak Avengers czy Transofmers a nie oglądałem Ojca Chrzestnego"... zostałem do tego zmuszony a jako iż jestem człowiekiem honoru to oceniam. To tak, jakbym pisał komuś pod filmem z Transfomers, że po co ocenia na czwórkę skoro większości się podoba- mu się nie podoba i ma do tego prawo.
Może to dlatego że cię zmusili. Nie ma co ulegać presji innych. Mnie np. ktoś nagabywał na same nowości z superbohaterami itp.
Zostałem zmuszony także do obejrzenia Forrest Gump, 9 gwiazdek. Po prostu Mafia to nie mój gust.