W życiu nie czytałem gorszej wypowiedzi od Twojej. Żadnych konkretnych argumentów tylko doczepienie się do brutalnych scen. Gdyby iść takim prymitywnym tokiem myślenia to można by Człowiekowi z blizną postawić 1/10 za brutalność, Dniowi Świra 1/10 za wulgarność a Antychrystowi 1/10 za dosłowną erotykę. Może to Tobie jest potrzebny lekarz? Sprawiasz wrażenie sfrustrowanego dziecka. Fabuła tego filmu jest naprawdę dobra dzięki misternej intrydze uknutej przez typa, który więził głównego bohatera. Ten film dla mnie był miejscami trochę ciężkostrawny ale nie przez brutalność lecz przez swoją specyfikę ( nie wiem jakbym mógł to lepiej wytłumaczyć). Ogólnie to kawał solidnego kina. Nie jest to na pewno arcydzieło ale nie żałuję, że go obejrzałem.

Rozumiesz różnicę między sferą fantazji a rzeczywistością? Wiesz coś o fantazmatach? O psychologii? O popędach? Gówno wiesz - piszesz, bo Ci się brutalność w filmie nie podobała, to sobie oglądaj "Troskliwe misie". Ale o niczym poważniejszym się nie wypowiadaj. Za głupi jesteś.

popieram ! film mocny ale porządny jak dla mnie 8,5/10

ja osobiście liczyłem na coś więcej, momentami strasznie mi się ciągnął

zgadzam sie ze Stanleyem obejrzałem wczoraj ten film na Ale Kino i podobał mi się. Chyba nie rozróżniasz prawdy od fantazji ocena 8/10

Ja tam wczoraj na nim zasnąłem, no sorry nie powiem fabuła genialna, ale sposób wykoanania słaby, jeden koleś bijący 30 chłopa z kijami to coś jest nie tak

hehe. Powiem Ci taką historię: kolega mojego znajomego ćwiczy karate ponad 5 lat. Pewnego razu zadarł z jakimiś typami na disco ( dodam że gość jest ochroniarzem ). Po pracy wrócił spokojnie do domu. Jakiś czas później podjechało pod jego dom kilka samochodów i wyskoczyło z nich całkiem dużo łobuziaków :) On wyszedł z domu a oni hurra na niego :) Jeden chłopak zamachnął się na niego kijem bejzbolowym. Tamten tak się zasłonił ramieniem że kij pękł :) Kiedy pozostali się na niego rzucili on nimi rzucał jak szmacianymi lalkami :) Może Oldboy w tej kwestii jest trochę przesadzony ale bywają naprawdę takie sytuacje że jak się trafi na człowieka który się specjalizuje się w jakiejś sztuce walki to potrafią dziać się spektakularne widowisko :) Możesz się śmiać z przerysowanych filmów ale rzeczywistość bywa od fikcji o wiele ciekawsza :)

to ładne historie wymyśla twój kolega

Nie sądzę żeby to wymyślił :) Gdybyś miał minimum wyobraźni to byś wiedział że jak się ma trochę siły, charakteru oraz umiejętności to można poskładać kilku typów naraz bez większego problemu :) Wystarczy zainwestować w siebie ( siłownia, style walki) :) Mój brat chodzi na siłkę od 6 lat. Zanim zaczął ćwiczyć wyglądał jak lepsza wersja Janko Muzykanta :) Teraz praktycznie nikt by mu nie podskoczył a powiem szczerze że do Pudziana mu bardzo dużo brakuje ( zaznaczę że wszystko osiągnął ciężką pracą, ćwiczył na sucho). Na uczelni przyczepił się do niego frajer mający prawie 2 metry wzrostu oraz 120 kg wagi. Mój brat powiedział że jak chce to mogą się bić na rękawice. Po kilku minutach gość leżał na dechach a na drugi dzień miał mordę jak kalafior :) Ciekawe jaki z Ciebie jest pako ;)

Nawet największy mistrz sztuk walki nie pokona kilku przeciwników uzbrojonych w jakieś sprzęty a co tu mówić o człowieku który trenuje kilka lat karate, takie rzeczy to tylko na filmach.

wiesz w ogóle o czym piszesz? właśnie tak jest, że jak podejdzie do ciebie kilku gości to nie rzuci się na ciebie jeden tylko kilku na raz, najpierw sprowadzą cię do parteru a później zbutują i to cała filozofia. Możesz być bruce lee, ale sam nic nie zdziałasz, a te twoje bajeczki to opowiadaj chłopakom w pubie po kilku głębszych, a nie tu, no chyba że zrobisz założenia - goście atakujący byli w przedziale wiekowym 5-10 lat lub 95-100...

Po drugie, widziałeś kiedyś kij bejsbolowy? Weź go do ręki i spróbuj go złamać o coś twardego. (no chyba ze to była jakaś deska o średnicy 2cm...

Po trzecie naucz się pisać poprawnie po polsku.

"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa" :D

nec hercules contra plures

COSTA_3
- "Dla mnie najgorszy, najbardziej chory i najbardziej sadystyczny film jaki oglądałem "

To mało oglądałeś.Jeśli ten film jest sadyzmem ,to sadyzmem wyrafinowanym .Przypuszczam , że Ciebie najzwyczajniej w świecie ten film za bardzo zmiażdżył.

-"Tyle do powiedzenia w tym temacie i jeszcze raz apel do NORMALNYCH ludzi ..."
Nie demonizuj bo zajechało propagandą.Lub zdefiniuj normalność.

Lisowczyk -Tej , ale chwalisz się czy żalisz ?

Scena " jeden koleś bijący 30 chłopa"
Ad.1 Scena ma znaczenie szersze. Miała pokazać do czego jest zdolny człowiek zamknięty na piętnaście lat , .żyjący nienawiścią .
Ad.2 Scena była kręcona, jednym ujęciem kamery -fakt .

Zazwyczaj bije ich pojedynczo. Zresztą widziałeś, że chyba dwa razy go powalili. Główny bohater to nie żaden Superman, mimo że nieźle ich leje.

jakich 30tu chyba ktoś tu nie zauważył że bili się w wąskim korytarzu i kontakt na raz miał co najwyżej z kilkoma.. czas kupić okulary i flaska do intelectu (XD)

haha. To chyba nie gadka do mnie bo nie widziałem żeby bił się ze wszystkimi naraz. A tak poza tym mam niezły wzrok.

no nie do ciebie zgadza sie

icansee czy jak ci tam na imko, słuchaj mnie tu i teraz dziecinko ,
ad 2. było faktem, to wszystko , a twoja odpowiedz była hipokryzją.
Sprawdź o czym prawie , bym nie musiał mówić o twoim ignorancji na przyszłość
Jeden komentarz twojego posta ?
"Co jest gorsze - głupota czy ignorancja ? Nie wiem , nie obchodzi mnie to "

co to ma być? chcesz mi coś powiedzieć? proszę po polsku i beż nędznych rymów

korytarz BYŁ wąski, sam sobie zrób stopklatkę jak niedowidzisz

Pamiętajcie że miał młotek. Scena oczywiście trochę przesadzona ale myślę że o wiele lepsza niż filmach akcji.

to po prostu nudna krwawa szmira z korei

Jak film, którego fabuła opiera się na tak zawiłych i dobrze przemyślanych intrygach, może być nudny?

bo sila filmu nie lezy w mnozeniu durnych watkow i historyjek tylko w realizacji-reżyserii. a tu nudaaaaaaaa jak cholera i stos bezsensow. wytrwalem z godzine i h j mnie obchodzilo-ten boy, ta c_pa i cale to durne widowisko (bijatyka to parodia]

"bo siła filmu nie leży w mnożeniu durnych wątków i historyjek tylko w realizacji - reżyserii" - mhm.. czyli mam rozumieć, że jeśli realizacja jest doskonała to film nie jest nudny, tak? i zapomnieć o tym, że wątki i historyjki to główna składowa fabuły?

czyli dajmy na to jak masz doskonale zrealizowany, świetnie wyreżyserowany film o tym, jak rośnie trawa to jest on niezmiernie interesujący?

Strasznie nieoryginalny trolling - naprawdę - spotykam się z tą samą gadką od 5 lat. Powtarzacie schematy.

Treść trollingu kiepska ,ale sam wstęp czyli tytuł tematu zachęca do sprawdzenia i daję do myślenia.Przez chwilę myślałem ,że COSTA 3 właśnie świeżo co wyszedł z podobnej klitki w której 15 lat spędził Dae-Su .Ocenił film na 1 czyli sam nie wie ,dlaczego go zamknęli i na pewno za wcześnie go wypuścili.

ale ja już od dawna wiem, że coś ze mną nie tak :P

Ach tak, przecież o zaburzeniu psychicznym wnioskuje się na podstawie gustu filmowego. Odsyłam do zapoznania się z kryteriami diagnostycznymi klasyfikacji DSM-V lub ICD-10.

Mówiąc gówno czytaj radio maryja?

COSTA chyba mało w swoim życiu filmów widziałeś/widziałaś. Pomijam już fakt że krytycy na świecie chwalą ten film a Ty piszesz że jest chory. W takim razie prawie 50 tysięcy widzów (na dzień dzisiejszy tyle ocen na filmwebie, średnia 7,7) powinno iść do psychiatry. Jak to jest być jedynym NORMALNYM?

Lepiej być jednym normalnym, niż jednym z tysiąca świrów :)

gdzie ten sadyzm? Chyba nie dorosłeś do oglądania filmów, bo poza wyrwaniem kilku zębów, paru bójek no i wątku samego więzienia człowieka nic sadystycznego tam nie było. Zdejmij rurki z dupy i zacznij być facetem trollu.

Boże, jak tu nalecieli na człowieka, który napisał oczywistą oczywistość. Wiadomo, że ludzie są wzrokowcami. Wiadomo, że mamy też wbudowane mechanizmy "małpie", to znaczy naśladowcze. Widać to po dzieciach, które co zobaczą, to naśladują. U dorosłych aż tak to nie działa, ale te mechanizmy nie znikają. Dlatego np. ludzi z jednostek specjalnych "odczula się" w ramach treningów puszczając im wielokrotnie brutalne sceny. Człowiek posiada bowiem też empatię do istot tego samego gatunku i ma opory np. przed błyskawicznym wbiciem komuś ołówka w oko. Ale po takim wielokrotnym "odczuleniu" idzie mu już łatwiej. To po prostu działa! Gdyby nie działało, to żadna korporacja nie wydawałaby milionów na reklamy telewizyjne oparte o ten sam schemat: wielokrotne pokazywanie określonych scen z określonymi produktami, co ma wpływ na późniejsze zachowania widza.

Nie łudźcie się, że to tylko "fantazje", "wyobraźnia" i że to potem po was spływa. Bo nie spływa i określa później wasz poziom agresji. Nie jest przypadkiem, że równolegle z łatwo dostępnymi dzięki telewizji filmami pełnymi przemocy nastąpiło bardzo wyraźne zbrutalizowanie języka i zachowań. Tak jak np. dziś czasem mówią do siebie w autobusie gimnazjalistki, tak czterdzieści lat temu mówili do siebie wyłącznie ludzie z marginesu i to też raczej nie publicznie, a między sobą.

absolutnie się z tobą zgadzam. kino bardzo zdziczało.

aż mi szkoda tego człowieka :D

Szkoda że dopiero teraz trafiłem na tego posta. Bardzo dziękuję za komplement :)

a ja sie zgodze ze ten film jest sadystyczny i chory.. jak ktos lubi serbski film to to tez pewnie

jeszcze dodam, ze ktos napisal ze tak niby ciezko by bylo wpasc co sie bedzie dzialo w filmie i wgl.
ja jakos jak zobaczylam ta kobiete w restauracji odrazu powiedzialam- aa ta to pewnie jego corka..
haha wgl jak ktos oglada kino azjatyckie to mniej wiecej wie, na jakie chore pomysly oni wpadaja.
Wiec mnie to juz nie dziwi.
Obejrzyjcie EBOLA to ja nie wiem czy tez za arcydzieło uznacie. jak dla mnie to gnioty, bez sensu i sama przemoc.