PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=753698}

Opiekunka

The Babysitter
5,4 34 010
ocen
5,4 10 1 34010
5,5 15
ocen krytyków
Opiekunka
powrót do forum filmu Opiekunka

polecam, dużo śmiechu i krwi. Dobra gra aktorów.

ocenił(a) film na 5
Marek84

jedyne co bylo smieszne to pare tekstow murzyna zanim zginal, cala reszta denna opor

ocenił(a) film na 8
miko1980

nie zgadzam sie

beek9

ja również się nie zgadzam.. ale to zależy kto jakie ma poczucie humoru - jak dla mnie jeden z najlepszych filmów Netflixa :)

Marek84

Gra aktorów faktycznie ok, ale scenariusz mnie momentami zaskakiwał swoją głupotą. Była scena, a nawet dwie gdzie bohater miał otwarte drzwi i zamiast uciec z mieszkania i najlepiej z osiedla biegł w głąb domu albo po schodach do góry. Motyw często powtarzany w horrorach i zawsze będzie mnie zadziwiać :D
Po obejrzeniu filmu nasuwa mi się jedno pytanie, czemu Max był bez koszulki?
Ogólnie to fajny film do obejrzenia w sobotę wieczorem i szybkiego zapomnienia

GreenSneaky

Nie rozumiem ludzi, którzy w horrorze / komedii - czarnej komedii szukają jakiegokolwiek realizmu. Czym byłby horror bez takich "głupich" scen/sytuacji. Gdyby młody uciekł w pierwszej lepszej chwili, nie byłoby filmu. Poza tym po seansie widać, że film jest przerysowany i przegięty do granic możliwości.

ocenił(a) film na 8
electrode

W horrorach które na siłę próbują być realistyczne wywołują takie sceny jedynie politowanie widza nad twórcami. Tutaj, jako że komedia, takie akcje dodają tylko humoru.

Marek84

Jak jest śmieszne, to już nie jest horror. Nie ma czegoś takiego jak horror/komedia.

użytkownik usunięty
lokk

No niestety, ale jednak jest

Jak to możliwe?

użytkownik usunięty
lokk

Normalnie, komedie z elementami horroru można nazwać tzw. komedio-horrorem ;)

No właśnie nie bardzo.
Mamy albo komedię, albo horror.
Klasycznie: dramat dzieli się na komedię i tragedię.
Owszem, występuje również coś co popularnie nazywamy tragikomedią i to można byłoby porównać z tym o czym piszesz.
Jednak dla mnie - jeśli mamy do czynienia z komedio-horrorem, to staje się to po prostu komedią.
I tyle w zasadzie.
Horror, to horror - nie ma się za bardzo z czego śmiać, choć mogą być elementy zabawne - jak w życiu, normalnie.
Np: "Straszny film" jest komedią, z pewnością nie jest horrorem.
Dla mnie te gatunki nie występują razem.

ocenił(a) film na 7
lokk

"Dla mnie te gatunki nie występują razem."

To słabe masz w takim razie pojęcie o kinematografii.

junkhead

Użyte słowa - "Dla mnie" - świadczą o wypowiedzi na temat moich subiektywnych odczuć. Nie opisuje w żaden sposób kinematografii światowej.
Pomyśl na chwilkę o tym.

ocenił(a) film na 7
lokk

Co nie zmienia faktu, że junkhead ma rację.

Tak samo jakbyś mówił, że mamy albo dramat, albo komedię. A jednak mamy coś takiego jak komediodramat. Chyba, że według Twojego subiektywnego postrzegania świata, taki gatunek też nie istnieje?

Glazus

Napisałem powyżej o tragikomedii i w związku z tym istnieje komediodramat, to oczywiste, jednak horror rządzi się moim zdaniem innymi prawami. Jeśli się tego nie boisz lub Cię nie przeraża, ale bardziej śmieszy, to gdzie tu jest horror?
No nie ma. Możemy zrobić komedię z zombie w tle, lub z wampirami, ale nigdy to nie będzie horror.
Dla mnie to jest zero jedynkowy system, ale wiem że różnie ludzie klasyfikują.

ocenił(a) film na 7
lokk

To że żyjesz i przyjmujesz tylko własne definicje słów i terminów to Twoja sprawa i nikomu nic do tego. Jednak narzucanie takiego błędnego myślenia innym jest już nie w porządku. Nie powinieneś pisać "Jak jest śmieszne, to już nie jest horror. Nie ma czegoś takiego jak horror/komedia.", bo wówczas się najzwyczajniej w świecie mylisz. Horror komediowy, komedia grozy tudzież z angielskiego comedy horror to zwykłe terminy funkcjonujące w świecie i Twoje tupanie nóżką "dla mnie to już nie jest horror!" tego nie zmieni.

Glazus

Hehehe, dobre.
Czyli nie mogę się wypowiedzieć bo to narzucanie błędnego myślenia?
Niezły tekst!
Horror/komedia jak nic.

ocenił(a) film na 7
lokk

Czytanie ze zrozumieniem to też przydatna umiejętność podczas dyskusji.

Pozdrawiam.

Glazus

No już dobrze, Tobie życzę lepszej analizy czytanego tekstu.
A jeśli już pozdrawiasz, to nie pisz wcześniej o "tupaniu nóżką" bo to jest zwyczajnie niegrzeczne. Chyba że chciałeś mnie zdenerwować albo obrazić. Ja nóżki i nie mam, i zdecydowanie nie mogę tupać tym czego nie mam.

ocenił(a) film na 7
lokk

Nie zrób kupy.

elgordo7

Widzę, że wiesz o czym piszesz. Nie zazdroszczę doświadczeń, ale może będzie lepiej w 2018. Tego Ci życzę.

lokk

Rozumiem, że "Martwe Zło 2" nie jest horrorem komediowym?

Ziomaletto

Jak pojawia się komedia, to raczej kończy się horror. Takie jest moje zdanie na ten temat. Ale można na ten temat uważać co kto woli. To nie jest nauka ścisła.

lokk

No nie wiem. To że w pewnym momencie pojawia się coś śmiesznego, niekoniecznie musi negować straszną "aurę" filmu czy budowany klimat. Horror to też atmosfera, obcowanie z nieznanym i niewytłumaczalnym zjawiskiem.

Ziomaletto

Oczywiście jest w tym trochę racji, to znaczy: w życiu zdarzają się momenty zabawne. Porównaj sobie taki zabawny moment w Egzorcyście. Tam na początku jest pytanie o nieobecność jednego z członków ekipy filmowej, po udzieleniu dopowiedzi ludzie wybuchają śmiechem. Zabawnie...owszem, ale to nie jest komedia. Moim zdaniem to horror z "krwi i kości". Jeśli będziemy bardzo szeroko stosować pojęcie horroru, to moim zdaniem straci on na wartości. Na tej zasadzie Scary Movie to też horror, komediowy. Ja Cię doskonale rozumiem i po części się zgadzam, ale stoję przy "nie-komediowych".

lokk

Dla mnie Scary Movie to raczej tylko komedia, i to taka mało zabawna. Już Krzyk próbował być parodią horrorów, co moim zdaniem też się nie udało.
Na ten moment jedynym przykładem, gdzie humor i strach świetnie ze sobą współgrają, jest właśnie Martwe Zło. Ale z drugiej strony mało horrorów oglądam, więc ktoś inny może zasypać nas dodatkowymi przykładami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones