Podzielam twoje zdanie. :)

mi natomiast najbardziej podobało się Srebrne krzesło, czasami wydawało mi się nawet, że Julia i Eustachy byli lepszymi głównymi bohaterami niż rodzeństwo Pevensie.

Po części się z tobą zgadzam :) Srebrne krzesło było bardzo ciekawe, i zgadzam się z tym, że Julia i Eustachy byli trochę lepszymi bohaterami, wszak dawno to czytałam, ale pamiętam, że ta część bardzo mi się podobała :)

Według mnie też. Eustachy i Julia to moi ulubieni bohaterowie serii, no pomijając Piotra, Aslana i Łucję, bo ich też bardzo lubię.

Ja Julie i Eustachego lubię prawie tak jak rodzeństwo Pevensie,ale bardziej niż Pola i Digory oraz Aravis i Szastę (Kora).

A ja właśnie nie specjalnie lubię Julię i Eustachego. Wolę rodzeństwo Pevensie, Digory'ego i Pole oraz Arawis I Szastę.

A masz rację Aravis i Szasta też są spoko, tak samo jak Bri i Hwin.

Każdy zasługuje na swoje ekranowe pięć minut. Dobrze że kręcą kolejną część, choć z drugiej strony ktoś i tak by do tego wrócił. Choć pewnie remake'ował by wszystkie części po swojemu od początku.

Ja też najbardziej lubię "Siostrzeniec czarodzieja"
Najmniej "Srebrne Krzesło". Bez urazy dla fanów,ale wydawało mi się takie szybkie,a akcji było niewiele.

Lubię "Srebrne krzesło",ale nie tak bardzo jak inne części

Moja ulubiona część to "Koń i jego chłopiec".
Nie mogę się doczekać kiedy ją nakrencą.

Również nie mogę się doczekać piątej części!

Podzielam Twoje zdanie :) W takim samym stopniu oczekuję również ostatniej części, jestem ciekawa, jak przedstawią ten raj, co był na końcu opisany :D

Jak tak będą szli z nagrywaniem ,to ostatnia część może być za jakieś 20 lat

Ale wtedy może być dobra technika, żeby ten świat przedstawić.

;-;

Naprawdę nie rozumiem tego typu komentarzy - I tak nic im to nie da bo nie mogą wydać filmu wcześniej niż w grudniu 2017 roku .

Nie oczekuję,
że to coś da. Poprostu szkoda że to się tak ciągnie.

Jest już jednak wybrane, studio które sfinansuje tą cześć .

Więc stopniowo ale jednak posuwają się na przód .

Jestem ciekawa w którym roku będzie emisja filmu w kinach, najpierw się kłócą i nie mogą dojść do porozumienia, a aktorzy dorastają. Ile można kłócić się o głupi scenariusz????? Niech nakręcą jakieś pierwsze zdjęcia, zrobią jakiś wywiad, czy co bo wszystkie informacje jakie przeczytałam to jakiś żart. Przydałoby się rzetelne źródło, że kolejne filmy powstaną. Minęło już sporo czasu od trzeciej osłony Opowieści, że już przestałam wierzyć, w następne filmy.

Ale nikt tutaj nie kłóci się o scenariusz - scenariusz według ostatnich informacji jest w końcowej fazie - wiadomo kto go napiszę wiec jakie tutaj widzisz niby kłótnie ? .

A to że film w kinach nie pojawi się wcześniej niż grudzień 2017 r. też jest jasne i to z wiadomych przyczyn .

Nowe Wiadomości o srebrnym krześle, http://www.filmweb.pl/film/Opowie%C5%9Bci+z+Narnii%3A+Srebrne+krzes%C5%82o-2018- 481607/discussion/WIADOMO%C5%9ACI+O+SREBRNYM+KRZE%C5%9ALE.+WIEMY+JU%C5%BB+KTO+DO FINASUJE+FILM+%3A%29,2805483

Jak tak dalej będą zwlekać, to przy kompletowaniu obsady do "Konia i jego chłopca" Ty Simpkins będzie już za stary, by zagrać Szastę/Korina (a jak pewnie pamiętasz to według mnie na chwilę obecną najlepszy aktor do tej roli).

Nie jest to ich wina do grudnia 2017 tak naprawdę mają związane ręce .

Oczywiście mogą wybrać reżysera i obsadę, ale o rozpoczęciu zdjęć do tego czasu mogą zapomnieć .

W sensie mogą kręcić zdjęcia, ale nie mogą filmu wydać przed końcem 2017 :)

Okej ale co to im da i tak muszą czekać właśnie do końca 2017 roku ? :)

Nowe wiadomości o "Srebrnym Krześle" - zdjęcia się rozpoczną w listopadzie - tutaj link - http://narniapozanarnia.bloog.pl/index.html?id=361766003&title=Zdjecia-do-filmu- Srebrne-krzeslo-rozpoczna-sie-w-listopadzie

Kurcze, link nie działa :/ w sensie wchodzi na strone, ale pisze, że materiały są usunięte :c ale może znajdą się inne :D

Usunąłem je niestety, bo okazało się, że była to fałszywka :(

Ahaaa, rozumiem. Szkoda :/

Ogólnie rzecz biorąc ta część tak naprawdę jest prologiem do następnym. Sam Lewis pisał ją jako szóstą w kolejności. Wydawnictwo chciało, aby przedstawić ją w kompletnym wydaniu serii jako pierwszą, sam autor był w pewnym momencie skłonny, aby tak własnie było. Ostatecznie tuż przed śmiercią zadecydował, aby wszystkie części zostały wydane w kolejności chronologicznej względem roku powstania. Ogólnie uważam, że był to dobry zabieg, gdyż po przeczytaniu pięciu pierwszych tomów dostajemy coś nowego, co pozwala zrozumieć poprzednie. Również to moja ulubiona część.