PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30830}
7,8 24 104
oceny
7,8 10 1 24104
8,5 39
ocen krytyków
Osiem i pół
powrót do forum filmu Osiem i pół

ale musze to napisać. Wszyscy zachwycają się symbolami w filmie interpretują każda scenę filmu ,
doszukują się wszędzie symboliki , a mnie sie zaraz przypomina nauczycielka polskiego z LO
(rocznik1978-1982) i jej nieśmiertelne pytanie - "co autor miał na myśli ?" Skąd ja do cholery mam
wiedziec co miał na myśli Mickiewicz , Słowacki , Camus czy Hemingway. Ona to wiedziała , a
każdy kto wiedział inaczej miał pałę. Tak samo Wy , doszukujecie się ukrytych znaczeń we
wszystkim , a być może Fellini miał zupełnie co innego i chciał sobie zażartować bo przeciez taki
miał charakter (przynajmniej tak o sobie mówił). Wy jednak uparliście się widzieć w każdej scenie
ukryte przesłanie. Oczywiście każdemu wolno , ale nie narzucajcie swoich skojarzeń innym . Film
jest świetny i niech każdy delektuje się nim tak jak chce

ocenił(a) film na 4
maciejacek

Właściwie to w tym filmie jest fajna gra świateł w niektórych scenach, także Oscar za film cz/b można zrozumieć. Ogólnie nudny. Może jeszcze kiedyś się zmierzę z "fenomenem" tego filmu, na razie kiszka.

ocenił(a) film na 10
loolee

Chwila chwila. Dałeś ocenę 4 "Sadze "Zmierzch": Przed świtem. Część 2" oraz "8 1/2"? No nieźle. Co najmniej niekonwencjonalnie. :)

ocenił(a) film na 4
Troublesome

No i ???

ocenił(a) film na 10
loolee

Szczerze podziwiam.

ocenił(a) film na 4
Troublesome

Podziwiać to można moje prace a nie oceny filmów :D

ocenił(a) film na 9
maciejacek

Heh i miała trochę racji ale piszesz o przykładach poezji gdzie mamy jedną formę przekazu a w filmie jest ich trochę to raz a dwa, że znając historię artysty i wiedząc co nieco o nim, czasach, twórczości itp to każde dzieło jesteśmy w stanie rozłożyć na czynniki pierwsze :)

ocenił(a) film na 9
kubajanicki20

Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić w dwóch kwestiach. Jedna to moja nauczycielka . Przecież ona nie znała osobiście tych twórców i nie mogła wiedzieć co oni mieli na myśli bo jej tego po prostu nie powiedzieli , a inna sprawa ,że to co jej się wydawało niekoniecznie było zgodne z tym co wydawało się innym nauczycielom uczącym np inne klasy. Druga kwestia to to ,że cytuję "znając historię artysty i wiedząc co nieco o nim, czasach, twórczości itp to każde dzieło jesteśmy w stanie rozłożyć na czynniki pierwsze" , po pierwsze wiemy tylko to co o artyście napisali inni , po drugie jak cos rozłożymy na czynniki pierwsze to po ponownym złożeniu z komedii może wyjść dramat , po trzecie , wszystko zależy od interpretacji rozkładającego. Przykładem niech będzie filmweb, jeden film a dziesiątki różnych opinii na jego temat

ocenił(a) film na 9
maciejacek

Trochę źle mnie zrozumiałeś, chodzi mi o to, że każdy ogarnięty artysta na przestrzeni wieków czy to w poezji filmie muzyce czy malarstwie posługiwał się tymi samymi symbolami charakterystycznymi dla epoki i to daje nam najwięcej w analizie tych dzieł, A nauczyciele nie mogą tego wiedzieć po studiach politologicznych bo jest tu potrzebna wiedza z ogółu "artes liberales" czyli 7 sztuk wyzwolonych. Wtedy i tylko wtedy jesteśmy w stanie zrozumieć "o co temu artyście chodziło" chociaż w przypadku poezji jest to może 80% bo jest to jednak najtrudniejsza forma do analizowania.

ocenił(a) film na 9
kubajanicki20

można się z tym zgodzić , ale tylko w przypadku gdy odbiorcą będzie określona grupa społeczna o podobnych zainteresowaniach w obrębie jednej cywilizacji. Inaczej jednak dzieło sztuki odbierze bezdomny a inaczej magister sztuki(tylko taki prawdziwy nie zaoczny). Inaczej do Picassa podejdzie Wietnamczyk a inaczej Inuit z Grenlandii jeszcze inaczej Włoch z Palermo , a inaczej Włoch z Wenecji. Podobnie rzecz ma się z filmem jeden widzi piękne zdjęcia inny piękne dialogi. Sztuka dlatego jest piękna bo każdy może znaleźć w niej to co go pociąga bez względu na pochodzenie społeczne , geograficzne , wykształcenie czy zamożność. Dlaczego ludziom narzucać jak mają rozumieć sztukę? niech każdy ją odbiera jak chce byle sprawiało mu to przyjemność

ocenił(a) film na 9
maciejacek

no i się dogadaliśmy :)

ocenił(a) film na 9
kubajanicki20

było mi miło

ocenił(a) film na 9
maciejacek

Tak jest zawsze.
Gdyby scenarzyści/reżyserzy mieli spuszczać się, za przeproszeniem, nad każdym symbolem, to filmy powstawałyby latami.
Tak dobre scenariusze jak w Osiem i Pół nie potrzebują kolejnego symbolicznego dna na każdym kroku.
Nie mówię, że to nie zdarza się nigdy, ale często bywa namiętnie nadinterpretowane.
Coś jak królik Polańskiego we "Wstręcie" - w zamyśle miał ukazywać upływ czasu, ale banda maniaków na co drugim forum kontempluje jego głębię.
Sam Polański musi miec z tego niezły ubaw ;-)

ocenił(a) film na 10
Wayfarer17

Nie masz pojecia o czy mowisz, dziecino. Scenariusz "Osiem i pol " jest w calosci oparty na symbolice onirycznej, Jungowskiej i czesciowo Freudowskiej . Taki byl zamysl Felliniego i zrealizowal go z zelazna konsekwencja. Ale oczywiscie mozna ogladac ten film bez nadbudowy i go docenic. Czego jestes przykladem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones