Wszyscy zawiedzeni powinni poszerzyć swoje horyzonty! Co z tego, że Pani Róża roznosiła
pizzę? Była kobietą o wielkim sercu i to się liczy. To samo można odnieść do naszego
realnego życia. Co z tego, że ktoś jest nauczycielem, piekarzem, wędkarzem, sprzedawcą
czy też ubiera się na różowo albo na jakiś inny kolor? Więcej tolerancji! Weźcie pod uwagę
również fakt, że filmy francuskojęzyczne na ogół charakteryzują się pewną groteskowością.
To je czyni, moim zdaniem, wyjątkowymi!
trochę w tym racji , ale zauważyć idzie że pani róża brzydziła się tymi ludźmi ale mimo tego dzięki oskarowi zrozumiała coś ważnego , podobnie u niego. film , przedstawienie i książka według mnie były genialne. łezkę też da radę uronić , lecz czego brakowało w filmie , dlatego dam 8/10
Jak dla mnie ekranizacja nieudana, zepsuli tak piękną książkę ;/ Jak ktoś chce obejrzeć film, a potem przeczytać to nie polecam w tej kolejności. Książkę kocham, dosłownie! W ekranizacji zmienili kilka faktów ale to bez znaczenia, gorzej ze sposobem prezentacji... dużo gorzej. Nie kupuje tego.
Ludzie robią inne ekranizacje niż się wydawało ponieważ jak ktoś czytał książke to nie ma po co oglądać filmu , bo w końcu będzie to samo , dlatego zmieniają fakty. Podobnie jest z Anime i Dramami , Drama zawsze będzie się różniła od Anime , i wiadomo to pierwsze pozostanie lepsze.
Ja też uważam, że książka lepsza, zresztą jak zwykle. Natomiast nie mogę zgodzić się z tym, że jest to zepsuta ekranizacja. Oskar i Pani Róża super, reszta dzieciaków też. Klimat książki moim zdaniem oddany :)
Ludźmi się nie brzydziła, tylko bała się chorób i nie lubiła szpitali, a ponadto nie znosiła dobroczynności, co zostało dwukrotnie podkreślone w rozmowie z lekarzem oraz na końcu z jej dziećmi. Poza tym świetna z niej kobietka:) I mądra! Pozdrawiam.
A wszyscy, którzy są tak strasznie zdruzgotani zawiedzeniem innych, powinni poszerzyć gumę w gaciach. Może przestaną być wtedy tak spięci.