PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8423}
7,4 8 924
oceny
7,4 10 1 8924
7,5 20
ocen krytyków
Ostatni dzień lata
powrót do forum filmu Ostatni dzień lata

Moja interpretacja

ocenił(a) film na 10


Moim zdaniem na tej plaży była tylko kobieta. Sama. A mężczyzna pojawił się jedynie w jej myślach i był odzwierciedleniem jej pragnień, by ktoś ja na tej plaży znalazł, zainteresował się nią, za wszelką cenę wyrwał ją z marazmu, stał się powodem, dla którego można by na nowo...
W trakcie oglądania filmu, mocno zastanawiało mnie, czemu Ona mówi że to jej ostatnie wakacje? A tytuł filmu brzmi przecież "Ostatni dzień...". Idealny mężczyzna, pod koniec idealnego dnia nagle rozpływa się w powietrzu. Jak by wcale go tam nie było. A ona wchodzi do wody i idzie przed siebie...



ocenił(a) film na 7
Sony_West

Też mi to przeszło przez myśl podczas oglądania filmu, zwłaszcza przy końcówce. Myślę, że to interpretacja jedna z wielu, ale trafna, do mnie przemawia.

ocenił(a) film na 8
Sony_West

Kobieta może mówić o wakacjach, bo wszyscy wiemy, co się stało, kiedy skończyły się wakacje 1939 roku...

ocenił(a) film na 7
Sony_West

w 58 wspomina miłość swego życia którą utraciła w 39 w podobnej scenerii ,< samoloty , podobny zabieg w Jeszcze pójdziemy do kina.>

Sony_West

to też pierwsza myśl która mi przyszła do głowy gdy zniknął... ale, przecież znalazła bursztyny które jej podarował (jedyny dowód, że tam był). Jej wejście do wody bardziej kojarzy mi się z tym, że szukała go i nawoływała po wcześniejszej jego akcji z "idę się utopić". Szukała go, zamiast iść prosto na głęboką wodę (gdyby chciała ze sobą skończyć) poszła w bok. Ewidentnie go szukała bojąc się, że znowu zrobił to samo (z rozpaczy, bo nie chciała z nim zostać). Urok tego filmu taki, że każdy może interpretować jak chce. Nikt ci nie powie że dobrze lub źle to odbierasz :)

B4HA

Czyżby to komentarz po dzisiejszej emisji w TVP1? :) Jeszcze przed zniknięciem mężczyzny, przeszła mi przez głowę myśl, że być może jest on wyimaginowany. I tak też finalnie uważam. Kamienie i bursztyny znaleźli razem, więc podarowanie ich mogło być również wyobrażeniem. Najbardziej kluczowe według mnie jest zniknięcie mężczyzny. Mając obraz jego charakteru i "obsesji" na punkcie tej kobiety, nie zostawiłby jej tak po prostu. Fakt, że wcześniej wystawił ją na próbę wchodząc ponownie do wody, ale myślę, że zrobił to dla potwierdzenia tego, że nie jest jej obojętny. Kiedy zniknął, kobieta nawołuje, wchodząc do wody jakby szuka mężczyzny. W mojej opinii, jest w stanie derealizacji, myli jej się świat realny z wyobrażonym. 
Podsumowując, film jest rzeczywiście tak skonstruowany, że można go interpretować w różny sposób i długo można dyskutować na temat danej interpretacji :) 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones