PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1188}
7,7 13 115
ocen
7,7 10 1 13115
6,2 8
ocen krytyków
Ostatni dzwonek
powrót do forum filmu Ostatni dzwonek

Ten film był fajny 89r jak miał swoją premierę to ja akurat maturę rozbiłam . Też się czytywało
Bursę , Stachurę , Wojaczka czy Poświatowską a teraz mało kto z młodzieży wie kto to był i co miał
do przekazania i w ogóle po co się to czytało i podniecało zawartością tekstu . Myślę ,że mało kto
teraz wie o co chodziło w filmie i dla czego się działo i buntowało . Teraz są inne problemy i inne
dążenia inne priorytety . no i tyle :)

użytkownik usunięty
beataod

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Panią :D To nie prawda, że młodzież nie czyta kaskaderów :) Moja prezentacja maturalna dotyczyła właśnie kaskaderów literatury a dokładniej Poetów Wyklętych. Moim ulubionych pisarzem jest Marek Hłasko. Dodam, że moi znajomi także lubią Kaskaderów i to nie tylko Ci na polonistyce :P Co do filmu, myślę, że historia najnowsza jest ciekawszą częścią historii i wielu z moich rówieśników ( rocznik 93) doskonale wie po co się wtedy buntowało. Także uprzejmie proszę nie generalizować.
Pozdrawiam.

beataod

Nie wiem, ja się wtedy dopiero rodziłam, a jednak znam nazwiska tu wymieniane, więc kto ma czytac, to czyta. Co wiecej, myślę, że nie ma sensu mówienie 'dzisiejsze pokolenie' itd. Problemy są wciąż te same, zmieniają się tylko okoliczności. A ci, co dziś nie czytają (choćby) Poświatowskiej, myślę, że wtedy tez nie wzięliby do ręki jej wierszy.

beataod

Kaskaderzy literatury są w programie w 3 klasie liceum, także nie zgodzę się z tym, że młodzież nie wie kim były te osoby i nie zna ich twórczości ;).

beataod

Witam serdecznie. Kiedy się urodziłem było już "dawno po upadku komunizmu" z Polsce.
Znam wiele osób w moim otoczeniu którzy tak jak i ja interesują się historią Polski w czasach PRL. Chętnie czytam wiele książek jak już wspomniano wyżej "autorów wyklętych" i nie uważam że dzisiejsza młodzież już tego nie robi. Zawsze byli i tacy i tacy. W czasach PRL przecież też byli Ci "prokomunistyczni" i Ci którzy się komunizmowi sprzeciwiali. To nie jest nic nowego, że zawsze znajdzie się ktoś o poglądach takich czy innych. A wręcz często irytuje mnie postawa typu "Kiedyś to było inaczej". Fakt, że "dobrobyt" zmienia postrzeganie świata w dzisiejszym społeczeństwie, ale tak było od zawsze i się to nigdy raczej nie zmieni.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Kurek1996

+1. Przed wojną też tak gadali I za 20, 50 I 100 lat będzie ta sama gadka.

ocenił(a) film na 7
Kurek1996

+1. Przed wojną też tak gadali I za 20, 50 I 100 lat będzie ta sama gadka.

beataod

Beataod pisze, że dzisiaj mało kto czyta kaskaderów, a Wy piszecie, że nieprawda, bo Wy czytacie. Nie widzę tu za bardzo sensu, nikt nie pisał, że ci autorzy są kompletnie zapomniani.

"Co wiecej, myślę, że nie ma sensu mówienie 'dzisiejsze pokolenie' itd. Problemy są wciąż te same, zmieniają się tylko okoliczności. "

Oczywiście, że kiedyś było inaczej. Oczywiście, że kiedyś problemy były inne. Znajdowanie analogii między dwoma okresami to interesujące i przydatne zajęcie, ale zrównywanie ich ze sobą to uproszczenie, odbieraniem czasom tożsamości.

"Także uprzejmie proszę nie generalizować. "

Generalizowanie to pomijanie szczegółów. Jakie szczegóły pominęła autorka, pisząc, że mało kto czyta teraz tych autorów? Wyraźnie zaznaczyła, że jest jednak jakaś grupka, która czyta. Zresztą, aż tak Cię zabolało to uogólnienie, że mówisz ludziom, co mają pisać? Daj spokój.

"Kaskaderzy literatury są w programie w 3 klasie liceum," My ledwo musnęliśmy Herberta, cała literatura powojenna została zrobiona po łebkach. Ale to był mat-fiz.

"Znam wiele osób w moim otoczeniu którzy tak jak i ja interesują się historią Polski w czasach PRL. " A czemu ludzie z Twojego otoczenia mieliby być jakąś grupą reprezentatywną? Ilu znasz dzieciaków z blokowisk, ze wsi, z zamkniętych osiedli? Jak tak po 300 osób z każdej grupy, to możemy wysnuć jakieś wnioski, inaczej - nienaukowe podejście.

Aż sam nie wiem, po co mi ten post, bo to po prostu historia stara jak świat: młodzież czuje, że posiada jakąś nobilitującą ich cechę (czytanie poezji), więc kiedy ktoś starszy zarzuca im brak tejże, od razu pojawia się grono osób, które chce zaznaczyć, że "ja jestem inny, ja czytam!". Nie ma w tym nic złego, to naturalne.

ocenił(a) film na 9
beataod

Tak wiemy, wiemy...kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones