Tylko czekać aż wyjdzie film, który będzie opowiadał o Polakach nazistach co rozpętali wojnę, zabijali żydów, a Niemcy za wszelką cenę chcieli im pomóc i wyzwolić z polskiego obozu śmierci.
Myślisz, że Niemcy byli tylko źli a Polacy dobrzy? Może to byli Ukraińcy a jeden z maszynistów Ślązakiem. A przecież Śląsk był wtedy niemiecki. Polacy też niestety zabijali żydów np w Jedwabnem.
dokładnie. Oglądam i oczom nie wierze - Polski maszynista (a co on tam w ogóle robił ?? Szybciej sam by wylądował w Auschwitz niż prowadził pociąg... szczególnie do obozów kiedy Niemcy starali się utrzymywać to w tajemnicy więc wszystkie załogi były obsadzane Niemcami) prawie jak SS-man... Szkoda tylko, że nie wyciągnął karabinu i nie pociągnął serią po wagonach.... Zaraz zobaczymy film produkcji Niemiecko-Izraelskiej w którym nadzorcą obozu był Polak.... może nawet sam św. Kolbe...
Polscy maszyniści prowadzili pociągi do obozów i to nic nowego, taka praca i nie mieli wyjścia. A w jakich relacjach nie wiadomo, bo sporo maszynistów jeździło do Niemiec przed II WŚ. Zarząd kolei był niemiecki ale pracownicy z Polski. Nie obsadzali Niemcy swoimi bo ich ludzie nie znali naszych przepisów, języka i sygnalizacji a jeśli dyżurni ruchu, dróżnicy i cała reszta to Polacy to na logikę wychodzi, że to nie możliwe... No ale lepiej siać ferment, że polskiego maszynistę naziści w filmie umieścili. Radzę doczytać historię polskiej kolei w czasie II WŚ.
Jestem Polakiem od pokoleń. Ale niestety dobrze znam historie. W tym tą z najbliższej rodziny. Niektórzy Polacy w wojnę byli gorsi od Niemców. I wcale nie tylko wobec ludności Żydowskiej, ale również i polskiej, która miała w sobie odwagę i człowieczeństwo by ratować innych... Polacy donosili, rabowali, bestialsko zabijali. Ale kto dziś do tego z podniesiona głowa się przyzna....