ani to śmieszne, ani mądre, ani ciekawe, ani zaskakujące...
Byłem ostatnio z przymusu na Balerinie po której spodziewałem się straty czasu i nudy. Bawiłem się świetnie. Po smoku nie spodziewałem się wielkiego kina, ale liczyłem, że będzie dobrze bo w końcu to powinna być "bajka dla chłopców" w odróżnieniu od poprzedniej. Niestety film leży na każdym polu. Nawet sceny akcje ssały w porównaniu z baletem^^