Z chęcią poznałbym źródło tej informacji

Wow. Zapomniana wojna. Powinieneś patrzeć na ulice Warszawy, a nie Aleppo. syria.liveuamap.com
Nie jest tajemnicą kto finansował białych oraz że rekrutowano ich w opozycji. Film dokumentalny jest stronniczy jeżeli występuje w nim tylko jedna strona konfliktu. Tu nie ma podziału na dobrych i złych. Wszyscy są źli, a Amerykanie kłamią tak samo jak Sputnik.
https://disobedientmedia.com/2017/01/us-supported-syrian-white-helmets-involved- with-war-crimes-committed-by-rebel-groups/

@entrick
Vanessa Beeley na FB, dziennikarka brytyjska, mieszka w Syrii, zna temat od środka.

Związki finansowe z zagranicą są oczywiste, piszą o tym od dawna na swojej stronie. Ustalenie nazw konkretnych programów wsparcia ze strony USA nie wnosi niczego nowego i nie świadczy o byciu terrorystami

To, że są stronniczy też jest oczywiste, bo od początku mają możliwość działania tylko na terenach zajętych przez jedną ze stron. Ale od tego do bycia organizacją terrorystyczną daleka droga - ratują życie ludziom pod gruzami, a "źródła" pokazujące ich bezpośrednie zaangażowanie militarne okazały się być efektem akcji dezinformacyjnej "Russia Today" i pokrewnych

Wg mnie tak poważny zarzut, jak celowe wsparcie pozbawienia cywilów dostępu do wody powinien mieć jako źródło tłumaczenie całego dokumentu + opis szerszego kontekstu, a nie tylko przytoczone 2 twitty z mediów społecznościowych. Sygnatariuszem dokumentu można być pełniąc wiele różnych ról, nie tylko będąc stroną konfliktu

III punkt to typowe "jemu się udało" - ludzie przedstawiani z różnego profilu i w różnym oświetleniu. Na pewno podobni, ale nie wiadomo, czy ci sami.

A co do publicznego wyrażania sympatii do stron konfliktu pojedynczych członków tej organizacji - nie jest to dowód, że "większość białych hełmów to terroryści". Od sprzyjania jednej ze stron do popełniania aktów terroru jest bardzo daleka droga

Na koniec pytanie - skoro działają głównie na terenach zajętych przez jedną ze stron, to niby w jakim celu mieliby udawać tam organizację niosącą pomoc ludziom, maskować się pod rzucającymi się w oczy mundurami, zamiast po prostu walczyć?

Warto dodać jeszcze fakt zagazowania Syryjczyków przez Amerykanów zaraz po odbiciu Aleppo i oskarżenie o to Assada. Stalin takch praktyk by się nie powstydził.

"Na koniec pytanie - skoro działają głównie na terenach zajętych przez jedną ze stron, to niby w jakim celu mieliby udawać tam organizację niosącą pomoc ludziom, maskować się pod rzucającymi się w oczy mundurami, zamiast po prostu walczyć?"

Po to żeby udawać organizację pomagającą ludziom, podczas gdy zbrojne ramię tej organizacji dokonuje działań zbrojnych. Przecież to jest proste jak drut. Po co w ogóle zadawać takie pytania?