PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299116}

Ostatnia sekta

The Last Sect
3,7 997
ocen
3,7 10 1 997
Ostatnia sekta
powrót do forum filmu Ostatnia sekta

Niektórych filmów nie rozumie się za pierwszym razem w pełni, tak jest z Ostatnią Sektą. Gdy pierwszy raz ten film zobaczyłem moje odczucia wahały się w granicach 2-3/10. Widziałem to jako tani horror w który obok wampirów twórcy na siłę wsadzili zombie żeby dziwak z cerą martwiaka miał kogo zabijać. Oglądając po raz kolejny film zacząłem zauważać wątki które przedtem jakoś uszły mojej uwadze. Przede wszystkim była to postać Sydney świetnie wykreowana przez Natalie Brown. Zacząłem też dostrzegać pewne schematy odnoszące się nie do osób ale do grup ludzi. Każda postać jest odniesieniem do pewnego wzorca zachowań. Tak więc Sydney jest typową znudzoną rozpieszczoną bizneswhomen której wściekłość bierze się z tego że zaczyna popadać w staropanieństwo. Cierpi na typowy kompleks niedopchnięcia więc wszystkich wokół uważa za żałosnych debili. Gra sobie też na uczuciach tych którym na niej naprawdę zależy. Jest wyrafinowaną manipulatorką która jednak jest wewnętrznie pusta gdyż miejsce gdzie powinna się znaleźć miłość i oddanie wypełniła zgorzkniałość. To że jest piękna i ma tego świadomość tylko potęguje jej niezadowolenie. Czuje potrzebę zmiany dlatego ima się coraz dziwniejszych metod na zmianę stylu życia. Pojawia się więc u wróżki i na portalu randkowym a na koniec wpada w odjęcia sekty wampirów. Wampiry mogą tutaj też być interpretowane jako przedstawiciele odmiennej społeczności. Postaci zamknięte na świat przez co straszne dla zwykłych zjadaczy chleba. Jednocześnie uwodzicielskie przez swoją odmienność oraz przez to że odnalazły swój sens życia. Grupa łowicka dowodzona przez Van Helsinga to natomiast przedstawiciele wszystkich tych którzy chcą ratować osoby wciągnięte przez sektę. Mamy więc w filmie głęboki przekaz i świetne aktorstwo. Mamy też dobrą oprawę muzyczną oraz mnóstwo niedomówień przez co klimat filmu staje się mroczniejszy. Jest też odpowiednie zakończenie którego interpretację pozostawiam widzowi. Po Ostatnią sektę warto więc sięgnąć nie jeden raz ....

ocenił(a) film na 2
SirDrX

co???
mysle ze to 1 z tych filmow ktore mozna bez problemu zrozumiec
a i rozumiem ze szblonowe lub stereotypowe zachowania bohaterow sa plusem??

to zart?

ocenił(a) film na 8
El_Magiko

Jak napisałem, prawdopodobnie oglądałeś to tylko raz. Za pierwszym razem też mi to wyglądało na kicz. Bohaterowie wcale nie są szablonowi. Gdyby byli gostek pogromca wampirów nie byłby chuderlawym elegancikiem tylko napakowanym macho. Natomiast główna bohaterka poszłaby z nim do łóżka w drugiej czy trzeciej scenie.

SirDrX

Tylko że szkoda czasu oglądać kolejny i o zgrozo kolejny raz ten film, za pierwszym razem przynudza to za kolejnymi byłoby jeszcze gorzej lepiej obejrzeć coś innego, może być to nawet znowu nieudany film ale coś innego. Nie warto też doszukiwać się ideologii tam gdzie jej nie ma.

ocenił(a) film na 8
Zajcevv

Tyle że film ma przekaz. Tylko że dobrze ukryty. Film jest dla ludzi którzy trochę przeżyli i mają skalę porównawczą. Nawet ta gadka o kawie i spodeczku która za pierwszym razem wydawała mi się wstawiona od czapy bo gość to znany aktor i musi coś powiedzieć. Ale miała on głębszy wydźwięk w kontekście całości dzieła. Film świetnie ukazuje otumanienie światem mediów (wątek Sidney). Kobieta poświeciła za wiele uwagi karierze. Nie miała faceta od dawna więc brak sexsu padł jej na głowę w typowym dla kobiet stylu. Stała się zgryźliwa i sceptyczna wobec wszystkich. Wtedy natrafiła na lezbę która wykorzystała jej doła żeby wciągnąć ją w świat sodomii i przekonać żeby była homo (motyw wampirzyc) przez to Skołowana Sidney sama przestała rozumieć co się dzieje. Wpadła a faceci nagle zaczęli się jej jawić jako odrażające, cuchnące monstra (zombie wszystkie to faceci znani Sidney). Świat lesbijek uwiódł ją fałszywymi obietnicami szczęścia i przekuł jej rozgoryczenie w nienawiść do mężczyzn aż sama stała się wojującą feministką uprzedzoną do facetów. Jest to więc w gruncie rzeczy dramat o kobiecie którą zdeprawowano do tego stopnia aż stała się królową zdeprawowanych. Natomiast zamiast szczęścia jakie jej obiecano znalazła tylko ból i rozpacz.

ocenił(a) film na 1
SirDrX

A kto miałby cierpliwość oglądać to po raz drugi??

ocenił(a) film na 1
allabastra2010

Zdarzyło mi się sięgnąć po Ostatnią sektę dwa razy i za każdym razem stwierdzałam, że ten film to totalne dno. Wieje nudą, dialogi są beznadziejne, a największa akcja to napisy końcowe. No i proszę Cię, SirDrx - doszukiwanie się sensu tam, gdzie go nie ma? To spora nadinterpretacja.

SirDrX

Film ok. muzyka ciekawa ( głównie ta która przewija się w tle i na końcu przy śmierci Anny) Oglądam często, bo to taki sympatyczny horror nie pozbawiony zabarwienia humorystycznego (gadanie Sydney i Sama o cyckach przy temacie maili) Ogólnie jednak jest jakaś owiewka legendy wampirów. film <3 10/10 (Za muzykę i rolę Anastazji oraz przystępność filmu)

ocenił(a) film na 4
SirDrX

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś.

SirDrX

Jest dokładnie tak jak napisałeś i zgodny jestem w 100 %.

Podaje adres do tych super dźwięków
http://www.imdb.com/title/tt0494746/soundtrack

ocenił(a) film na 6
SirDrX

Mam nadzieję, że to przeczytasz. Twoja wypowiedź spotkała się z chłodnym przyjęciem, a jak dla mnie wykazałeś się otwartym umysłem i zauważyłeś sporo rzeczy, których sam nie widziałem, tym samym przyczyniając się do zwiększenia mojej oceny z 5 na 6, kto wie być może w przyszłości jak obejrzę po raz kolejny, będzie znacznie lepiej. Ja szczególnie lubię klimat stonowanych kolorów w filmie, motywu eleganckich wampirzyc, nie wspominając o tym, że jestem fanem Davida Carradine.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones