aczkolwiek zobaczyć trzeba, żeby móc sobie wyrobić własne zdanie
Damn, ja dałem 10, ale już nie pamiętam co mnie urzekło. Sprawdziłem teraz na filmwebie, że dzień przed seansem Ostatniego tanga, widziałem "Piątek trzynastego IV: Ostatni rozdział", a dzień po nim "Piątek trzynastego V: Nowy początek" - to wiele wyjaśnia. Aczkolwiek wg oceny czwarta część była nawet znośna. Chyba powinienem powtórzyć ten film. Ostatnie tango w Paryżu - oczywiście. ;p
Prawda, czasem dobrze sobie obejrzeć film, który widziało się dawno temu i spojrzeć na niego kiedy się jest o ileś tam lat mądrzejszym. w moim przypadku część filmów wytrzymało próbę czasu, część niestety nie