Tą produkcję można było bardziej podrasować.
Kolory to jakieś totalne dno, dlatego zalecam oglądać ten film w nocy, albo przy zaciągniętych kotarach.
Mowa czasami, (jak to w polskich filmach) jest niezrozumiała, trzeba tutaj dobrze wytężać słuch, aby cokolwiek zrozumieć.
Kolejnym minusem to aktorzy, którzy grają sztucznie, no i spotykamy tu znowu tych samych co w poprzednich filmach i serialach polskich.
Nie do końca w tym filmie jest wszystko wyjaśnione i skończone, czyżby scenarzyście gdzieś się spieszyło?
Temu filmowi brakuje jeszcze bardzo dużo do amerykańskich thrillerów jak i tych innych zagranicznych.
Mimo to, warto zobaczyć tą produkcję, ale tylko i wyłącznie dlatego że trzyma w napięciu.