O ile filmowa katastrofa oparta jest na locie TWA 800 (z którego katastrofy użyte są materiały), to scenarzyści - świadomie lub nie - przemycili jedną prawdziwą historię. Twierdzę, że świadomie, ponieważ można było na tym wydarzeniu oprzeć zarys fabuły.

Ale przejdźmy do sedna. 19 lipca 1996 roku Agnieszka Kotlarska - miss polski z 1991 roku ma lecieć z Nowego Jorku do Paryża. Ma zakupiony bilet na ten lot. W ostatnich chwilach mąż namawia ja by została - polecą nieco później bezpośrednio do polski. Agnieszka została w Nowym Jorku a Boeing 747 eksplodował (lub był zestrzelony - teorie spiskowe nadal krążą, szczególnie, że oficjalna przyczyna wybuchu jest jedynie hipotezą, bez twardych dowodów). Wydawało się, że udało jej się "Oszukać przeznaczenie". Niestety 27 sierpnia 1996 roku ginie zadźgana przez stalkera.

Jeszcze jedna osoba oszukała wtedy przeznaczenie, z tym wyjątkiem, że nadal chodzi po tym łez padole. Znany, były już piłkarz Cristian Panucci, był powołany na IO w Atlancie. Musiał jednak opuścić zgrupowanie z powodu kontuzji. Nie poleciał TWA 800 gdyż zagubiono jego bagaż, po czym cały i zdrowy poleciał bezpośrednio do Mediolanu liniami Alitalia.