z tymze kosmici sa przyjaźni. Aha film jest naciągany dla łatwowiernych i TOTALNIE przewidywalny, ale mnie to nie przeszkadza :) Uwielbiam takie filmy, ambitnijesze oczywiście też ale klimat podobnych filmów z lat 90tych zawsze mi odpowiadał :) Zachęcam do komentowania
no niestety, moim zdaniem film nie trzyma sie kupy, nie ma jakiejs idei przewodniej - troche to film katastroficzny, troche sensacyjny (przygodowy?), troche sci-fi (zdecydownanie 'fi', bo 'sci' to tam nie ma zadnej), a najwiecej to w nim nudy;)
ogólnie przerost formy nad trescia, za długi, zgadzam sie ze przewidywalny, też miałem skojarzenie z dniem niepodleglosci, a rozmowa eda z kosmitami to baja jak 102
może też miałem troche inne oczekiwania np ze film bedzie podobny do kuli czy cos
cała stacja i jej łodzie są science. gdy kręcono film jeszcze takich nie było. Cameron w pewnym sensie przewidział przyszłość nauki. idea przewodnia to taka że ludzie są zachłanni i dążą do konfliktów i samodestrukcji. Film jest lepszy od Kuli. Ma lepszy scenariusz jest lepiej zrealizowany i ma o wiele ciekawsze postaci. Jednak przede wszystkim film jest jedną wielką emocją i z pewnością nie jest nudny, Według mnie oczywiście.
Ja się zgadzam z venglin1. film tak między 5-6/10. Spodziewałem się czegoś innego, zapewne też mając w pamięci bardzo dobry film, jak również doskonałą książkę "Kula". Początek był nawet obiecujący, ale później trochę się pokiepściło. I ten wątek miłosny... i ten cukierkowy happy end...