PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=237705}
6,3 23 717
ocen
6,3 10 1 23717
Outlander
powrót do forum filmu Outlander

cos nie dopracowane

użytkownik usunięty

metal z ktorego kainan kazal zrobic miecz na smoka ,, byl ponoc nie zniszczalny i owszem smok nie mogl go spalic, zgiąć czy zlamac, natomiast z tego samego metalu byl zrobiony jego dom galaktyczny i zostal zniszczony przez jednego potwora. Ogólnie film mi sie podobal fajny,;)

użytkownik usunięty
Mangel

tak, moj promotor jest bardzo wyrozumialy i fajny! wiedzialam ze sie przyczepisz pomorze hehe heeh tylko czekac hehe.
co do koleżanki tak bo bez zastanowienia ocenia mnie, to co ja mowie o chemii, a nic nie skrytykowałam chemii ze źle mowicz lecz deneruje mnie to ze sie wypowiadasz a na prawdę nic nie wiesz na ten temat , widać ze twoja kolezanka to "dziecinka" po tym jak sie wypowiada zabiera glos nie czytajac calosci zero obiektywizmu a czynnik ktory zaważył o mojej ocenie to "nagraj to" hehe tak mowi moj kuzyn 14 letni. powiedz kolezance ze nagrywanie bez mojej zgody jest nielegalne i karalne! . ale ja ci pozwole he. w jaki sosob buduja statki bo o bardzo szeroki zakres, ja ci to udowdnie. A przede wszystkim to jest nauka i wiedza o technologi takze chemia fizyka ulegaja zmianie w czasie, co mozna sie domyślać jak nauczył sie języka! nowe odkrycia nowe zastosownia itp. nie bede cie uczyc jak dzieciaka udowdnie ci. twoje tlumaczenia to takie jak by ktos ze starożytności porownal wg ich nauki budowe naszych urzadzen w dzisiejszym świecie heheh wiesz ! to tak samo dziala.
ja posluguje sie wylacznie językiem polskim, nie bede soie poslugiwac innym, dla zasady po prostu o tyle powiem he. Zazwyczaj moi znajomi ktorzy umieją świetnie języki sie nie wypowiadają zuplenie jak ja ciekawe dlaczego he, moze to nie ja jestem dzieckiem,. A szczerze ci mogę być dzieckiem nie przeszkadza mi na prawdę bardzo sie cieszy, wszyscy jestesmi dziecmi.
w ogole skad wiesz ze to byl alminum???? tak z ciekawosci heheh.
co do innych rzeczy pwn to ja ci pokaze w encyklopedii! i nie tylko zaznaczam nie w internecie!
co do filmu zmianke wszystko zniszczone wizja plus mieczyk ze statku ktory caly w kawalkach, pokaze sie budowe statku ja podejde bardzo profesjonalnie do tego malo tego kazdy szczegół twojego pisania slowa, nie zapomnę o ergo równie dobrze moglo tam byc so hehe tacy ludzie mnie strasznie denerwuja pseudo geniusze. Dobrze wiem ze chciales powiedziec wiec ale to sie kuupy nie trzyma i to w nawiasie heehehe polonista.
wiem jak wygladasz wystarczy wpisac na facebooka twoje imie i nazwisko na filmwebie . Ja jestem wyzsza od cb obstawiam 10 cm. Chodze w szpilkach wiec 15 no moze wiecej i wygladam, strszana drobina z cb mniejsza z tym he. Jestem starsza od cb 3 lata tak myślę.
zapamiętasz mnie!! mala dziecinke. Dobrze sie z tym czuje.














"co do filmu zmianke wszystko zniszczone wizja plus mieczyk ze statku ktory caly w kawalkach, pokaze sie budowe statku ja podejde bardzo profesjonalnie do tego malo tego kazdy szczegół twojego pisania slowa, nie zapomnę o ergo równie dobrze moglo tam byc so hehe tacy ludzie mnie strasznie denerwuja pseudo geniusze."
Czy to jest zdanie? Przeczytaj to komuś głośno i sprawdź, ile zrozumiał. Czy Ty masz maturę? Pisałaś gdzieś coś o promotorze... To dość przerażające.

użytkownik usunięty
helvete7

tak a ja mam wrażenie ze to jedna ii ta sama osoba ktora stworzyła sobie konto to zbuduj sobie samolot bo wbijaj śruby i uzyj byle jakiego metalu !! no zgadza sie mozna połączyć śrubami ale od tak byle jak samolotu nie zbudujesz byle jak. to raczej ja sie sobie dziwie bo juz mnie proszono o to zebym nie rozmawial z dziecmi bo nie maja racji i tez wlacze do rozmowy, znajomych polonistę oraz kolegów którzy sa na wydziale maszyn i lotnictwa w Rzeszowie takze odnośnie mangel i jego wiedzy na temat metalurgii udowodnię mu ze nie wystarczy mu wiedza internetowa odnośnie budowy ,

użytkownik usunięty
helvete7

a w ogole nie zalezy mi na tym żeby tutuaj budować zdania, nie krytykowałam nikogo bo każdy pisze jak chce. Jeszcze nie wlacze do rozmowy osob trzecich, to jest moja wojna ale poczekam na bardziej szczegolowe informacje wtedy juz zakończy sie rozmowa raz na zawsze a wejde jeszcze na wypowiedz odnosnie metali mangela na razie pozekam.

ocenił(a) film na 8

A teraz, bardzo proszę, napisz to tak, żebym wiedział czy mówisz do mnie...

użytkownik usunięty
Mangel

nie kazdy jest humanista tak chcialam powiedziec, wybitni geniusze nie umieli ortografii a do dzisiejszego dnia sa geniuszami . Ale ja wiem co pisze, mniejsza z tym. nieważne.

ocenił(a) film na 8

1. Nazwisko promotora i tytuł pracy można prosić? Względnie, jaka jest pełna nazwa Twojego kierunku? :-)
2. Oceniła Cie bez zastanowienia, bo gadasz głupoty. Tak samo oceni Cie każdy inny, to dość przewidywalna reakcja gdy przeczyta się Twoje teorie.
3. Fizyka i chemia ulegną zmianie? Ok, niech Ci będzie. Tylko czemu fabuła filmu współgra z moją teoria wielu materiałów, a nie z Twoją? Przy Twoim rozumowaniu wytrzymałość miecza to "niedopracowanie', przy moim logiczne następstwo faktów.
4. Wybacz, ale to jak piszesz jasno wskazuje, że językiem polskim posługiwać się nie umiesz. Z resztą, sama potwierdziłaś, że masz jego zasady gdzieś, bo interesuje Cie "prostota".
5. Jakie aluminium? Dziewczyno, właśnie udowadniasz, ze nie umiesz czytać ze zrozumieniem."z aluminium młotka się nie robi" - to nie bez powodu było w cudzysłowie, to jest przykład dlaczego różne materiały wykorzystuje się w różnych sytuacjach i do różnych celów... Jak teraz się w z tego wykręcisz? Zaczniesz mi wpierać, że napisałem iż cały statek był z glinu?
6. Co mi pokażesz w encyklopedii i w jakiej? Podaj hasło i wydawnictwo, względnie rok wydania, znajdę sobie w swoich. :-)
7. Czemu masz nie zapomnieć o 'ergo" i dlaczego mam mieć policzone za złe używanie szlachetnej, uniwersyteckiej łaciny? Na jakiej uczelni sie uczysz, że ominęła Cie konieczność takiej nauki? Z resztą, inaczej, nadal nie wyjaśniłaś czemu szukałaś powiązania miedzy 'edytować" a "ergo". :-)
8. Gratuluje, ze wiesz jak wyglądam, zwłaszcza, że na FB nie mam żadnego zdjęcia dostępnego dla nieznajomych, pozwalającego na ocenę mojego wzrostu czy poznanie chociażby mojej twarzy. :-)
Btw, co ma Twoja znajomość mojego wyglądu do tej rozmowy? Prosze, wyjaśnij. :-)
9. A jacy to geniusze "nie umieli" ortografii? Ja znam tylko jeden taki przypadek, naszego starego Alberta E. Fakt, geniusz jakich mało, ale przeciw niemu stoi około... stu (?) geniuszy, którzy wysławili sie swoim talentem pisarskim. Ot chociażby Newton, Edison, Mozart, Leonardo da Vinci, Cezar, Lincoln, Darwin, Homer...
10. Tak na dobitkę, scenę katastrofy (a wcześniej awarii w przestrzeni kosmicznej) masz w pierwszych sekundach filmu do około 1:30 minuty filmu (zwróć uwagę, że wybuchają silniki, a w nich raczej nic się nie chowało, ergo, było uszkodzenie mechaniczne układów napędzania lub sterujących), opowieść o życiu Kainana sprzed wypadku, gdzie mówi, że był tylko żołnierzem któremu dano ziemię za wytępienie obcych masz w 1:03:54 minucie filmu ("jako część zapłaty dostałem ziemię do osiedlenia rodziny i myślałem, że moge zapomnieć").
Link do filmu: http://www.play*tube.pl/9135-outlander-2008-lektor.html
(wytnij gwiazdkę z linka, trzeci odtwarzacz od góry)
Co teraz?

użytkownik usunięty
Mangel

1. Nie powiem, ci nic z mojego zycia prywatnego, kierunek promotor itp, bo cie to
wielkie G! obchodzi!
2.Nie nie gadam głupoty, nie kwestjonuje, nie krytykuje twojej wiedzy, lecz pisalam ze
nie masz bladego pojecia, zeby wypowiadac sie na ten temat, a to wielka różnica.
3.Nie mam na myśli nie dopracowania miecza! Raczej filmu. Nie możesz sie opierać
na swojej logice to jest absurdalne. Ponieważ nie wiesz jakie wynaleźli metale, co
zostalo odkryte fizyka itp.co zostalo zastosowane Podalam ci przyklad jakby ktoś z czasów sredniowiecznych
rozumowal na logike i prawa nauki nasz swiat, owszem ma to odzwieriedlenie drobne.
Natomiast nie do tego stopnia. Rozumiesz.
4. prostota co w tym złego, jeszcze na tym moja nauka, inteligencjia nie ucierpiała!
Lecz to jest denerwujace jak ktos cie poprawia udaje geniusza, w kazdej dziecinie nauki
co jest smieszne. Ja uzyłam wszystkiego poprawnie zaręczam ci, udowodnie to,
nie poddam slownika nic, po prostu chce cie skompromitowac bez slowa!podczas naszego spotkania!
a ja nie posluze sie tylko slownikem. Zaręczam.
5. Nie mam sie z czego wykrecac, to ty udowadniales ze buduje domy z bardzo niskiej jakosci
wszelkich materiałow. Powtarzam twoja logika jest bez znaczenia!
6. Bo źle napisales,widac nie tylko ja sie myle! ale mnie to smieszy, poslugiwanie
sie obcym jezykiem. Co ty chcesz udowodnic swoją mądrość. Na to za pozno, strasznie sie
skompromitowales tym ergo tez i to ma wilekie G to edytowac. A ja nic nie mowilam o edytowaniu
a wprowadzaniu nowosci, A TO WIELKA ROZNICA ROZUMIESZ.
7.Masz racje nie ma zadnego związku z rozmową, jak twoja ortografia do filmu.
8.Człowieku przeczytaj sobie zarys historyczny 'Leonarada da Vinci.!! on wlasnie mial duze porblemy
z pisaniem i czytanie!!! hehehe. gr zablysnoleś. Śmiało moge twierdzic, iz podajesz
bledne przyklady, wiem chciales zablysnac no ale coz kolejna kompromitacja!
9.Co do filmu.. Jak przedostał sie smok? co koles mowi o statku i zniszczeniu ktore
spowodowal smok w filmie? Co opowiada dziewczynie o zniszczonej wiosce?
Ja mam dowody iz moge miec racje ty nie masz zadnych, tylko twoja absurdalna logika!!
Jak powiedzialam skompromituje Cie, nie krytykowalam twoich wczesniejszych
wypowiedzi ale mam kilka bledow w zanadrzu co do ortografii, łączenia zdań, używania
słów.Nie moge sie doczekać!;) bedziesz znany.
10. A co do koleazanki, przepraszam ale wiem ze to dzieciak. Bez urazy.

ocenił(a) film na 8

1. Ale nazwisko promotora czy nazwa kierunku studiów to nie są dane osobowe.Mam uzasadnione podejrzenie, że kłamiesz na temat swojego wykształcenia i/lub wieku, mógłbym to zweryfikować. Przecież, jeśli to prawda, to w końcu Twoje będzie na wierzchu. :-)
2. "nie kwestjonuje, nie krytykuje twojej wiedzy, lecz pisalam ze
nie masz bladego pojecia, zeby wypowiadac sie na ten temat, a to wielka różnica." - no... jak dla mnie, to to jest synonim. gdzie ta różnica?
3. Tyle, że ja się opieram nie na 'swojej logice", a na uniwersalnej logice matematycznej. Jak pisałem, skoro potwór nie mógł zniszczyć miecza, to znaczy, że był wykonany z bardzo wytrzymałego stopu. Skoro statek rozbił się przez potwora, to znaczy, ze potwór musiał go uszkodzić od środka, w jakiś ważny układ mechaniczny lub elektroniczny, który nie był tak wytrzymały jak element, z którego zrobiono miecz.
4. O "geniuszu" mówisz ciągle Ty. Ja ani razu nie użyłem tego określenia, nawet chyba gdzieś mówiłem, że żaden ze mnie geniusz... Czy oznaką wywyższania się jest dla Ciebie stwierdzenie, ze nie piszesz poprawnie? Nie rozgraniczasz poprawiania od wywyższania się? Jeśli tak, to tysiące nauczycieli dzień w dzień wywyższa się ponad swoich uczniów.
I wiesz co? Coś na takim pisaniu ucierpiało, Twój wizerunek. Jak widać na przykładzie moim i kini, ludzie odbierają Cie jako dzieciaka któremu nie chce się nauczyć języka ojczystego. Chcesz nas za to winić?
5. Ja udowodniłem, ze domów nie buduje sie z najdroższych materiałów, np takich, z których powstają statki i sondy kosmiczne. Proszę mi nie wmawiać, albo wskazać, gdzie napisałem coś takiego.
6. No ale co mi w tej encyklopedii pokażesz, bo dalej nie mam pojęcia. Po prostu napisz. :-)
6.a. "ergo do edydowac nie trzyma sie zadnej spojnosci" - to są Twoje słowa świadczą o tym, że usiłowałaś powiązać te dwa, zupełnie obce sobie słowa.
6.b. Inna sprawa, sama pisałaś, że "w tym slowniku rownoczesnie ja moge dodac wlasna interpretacjie" - co to miało znaczyć? Bo raz mówisz, że mogłaś dodać "interpretacje" (czyli, na mój rozum, nową definicję, nowe znaczenie, a to wymaga edycji hasła, a nie dodania nowego), raz, ze możesz dodać nowe hasło, ale tylko realnie istniejące słowo (niby czemu? z resztą, śmiało, pokaż, że jakiegoś słowa tam nie ma, bo przecież ten słownik nie ma wedle Ciebie wszystkich potrzebnych haseł, i dodaj je).
7. Twoja ortografia? Oj nie, nie chodzi tylko o ortografię. Chodzi też o stylistykę, interpunkcję,, zasób słów jakiego używasz... I wiesz, co, to nie ma wpływu na film, ale ma wpływ na rozmowę, mój wygląd za to, nie ma wpływu na nic. Więc, jeszcze raz, co ma piernik do wiatraka?
8. Mam czytać o "zarysie historycznym Leonardo"? A jakiego autora/ W jakim podręczniku? Bo widzisz, ja studiuje kierunek ściśle historyczny i z niejedną książką się otrzaskałem. powiedz, gdzie znajdę informacje na temat problemów tego mistrza z pisownią?
Chyba, że chodzi Ci o pisanie lustrzane, chociaż to nie był żaden defekt, a wynik jego leworęczności...
tak na marginesie, a reszta tych "geniuszy" z problemami z pisownią to kto? Nie podałaś żadnego.
No, gdzie ta kompromitacja?
9. Wszystko masz ukazane w filmie (poza przedostawaniem się potwora na statek), po co mam Ci to przytaczać? :-)
Skoro masz racje, to Ty przytocz lub wskaż konkretne momenty w filmie. Przecież to nie jest trudne, a ile problemów rozwiąże! No i nadal czort wie czemu "moja logika" (ta którą posługuje się cały świat, z wszystkimi matematykami na czele) jest absurdalna. Czyżby brzytwa Ockhama straciła ostatnio na wartości?
9.a. Czym mnie skompromitujesz? Nadal się dowiedzieć nie moge, ale już zaczyna się coś klarować. Zrobiłem jakiś błąd? Cóż, jestem tylko człowiekiem, nie geniuszem, zdarza się. ;-) Myślę jednak, że garbaty nie powinien prostować innych, jeśli wiesz o czym mowa.
PS Skoro ja zrobiłem jakieś błędy i będę "sławny" to Ty jesteś już celebrytką? No i czemu nie pokażesz mi tych błędów teraz? Musisz je jeszcze znaleźć czy po prostu chcesz mnie przeciągnąć przez pół Polski, a potem się nie pojawić, a wcześniej naobiecywać mi, ze udowodnisz, ze cała współczesna nauka, z językoznawstwem, jest niczym przy Twoich teoriach?
10. A skąd wiesz? My widzimy po Twoim zachowaniu i sposobie pisania, a Ty skąd wiesz?

użytkownik usunięty
Mangel

1. Moje juz jest na wierzchu, ty to rozmmiesz, twoje nie majace znaczenia teroie
absurd! a moge to w bardzo latwy sposob podwazyc. Twoja logika nie ma znaczenia!
2. Synonim to wyraz bliskoznawczy (wyraz lub dłuższe określenie równoważne znaczeniowo innemu)
krytykować a nie krytykowac to dla cb to samo hehehe! nie napisalam ze zle mowisz
lecz nawet nie napsalam slowa odnosnie tego jak chciales zablysnac. lecz zebys sie nie
wypowiadal tak to roznica hehe!
3."Skoro statek rozbił się przez potwora, to znaczy, ze potwór musiał go uszkodzić od środka, w jakiś ważny układ mechaniczny lub elektroniczny" Skad wiesz??? znowu twoja nie majaca znaczenia logika!!!!
udowownij we filmie!!!! ze jest o tym mowa badz zmianka!!!
4."Czy oznaką wywyższania się jest dla Ciebie stwierdzenie, ze nie piszesz poprawnie" nie
raczej komentowanie, poprawianie, krytykowanie drugiej osoby, robienie z sb
geniusza. Udowadnianie swojej idealnej pisowni
np. hehe w ktorej robisz sam wiele bledow. "ergo" hehe co sie nie trzymaa nic z edydowac.
pokaz mi ze sie laczy slowo z obcego jezyka do obcego znaczenia tego slowa w nawiasie.
konkretnie spójnik z innym slowem! he w języku obcym!!!
5. Twoja kinia to dzieciak i ty tez jezeli mam byc szczera. "Nagraj to" " wyroslam z tego juz
bardzo dawno temu i udowadnianiem swojej madrasci poprzez chwalenie sie, w co nie wierze he
bez urazy. A ty widac po tobie ze dzieciak dlaczego probujesz udowodnic za wszelka cene
ze jestes wybitny geniusz hehe no nie niestety nie. Jezli uda ci sie na spotkaniu
pokazac ze umiesz 2 razy lepiej odemnie znajomosc chemii, matematyki i fizyki to chyle czola
i to ty mnie skompromitujesz!! takze z językiem polskim co do twojej pisowni
bo krytykowales mnie, zeby kogos krytykowac trzeba byc w tym w 100% dobrym zeby ktos
potem nie skopromitowal ciebie, zbłaźnił!! he
6.Co do łaciny, troche ją umiem,natomiast jeżeli poslugujesz sie łaciną, musisz ja
znać dobrze. Bo to jest nie kompetentne pslugiwanie sie obcym jezykiem bez znajomosci
albo dziecinne w celu pokazania swoje madrasci jakim kosztem?.
A tak w ogole to mnie nie znasz. Jeszcze zaden nauczyciel, nie krytykowal stylistykę, interpunkcję,, zasób słów jakiego używam wrecz przeciwnie. Moge ci to udowodnic. Podczas spotkania nie ma problemu.
"I wiesz, co, to nie ma wpływu na film, ale ma wpływ na rozmowę, mój wygląd za to, nie ma wpływu na nic. Więc, jeszcze raz, co ma piernik do wiatraka?" moja gramartyka nie ma wplywu na film! tuataj wyp

A mogłabyś zacząć wreszcie podważać i kompromitować nas a nie siebie? Bo na razie jest wiele liter, wiele wyrazów i zdań mających niby pokazać jak to ty nas nie zbłaźnisz, jak łatwo podważysz nasze (poparte stanem nauki na czas dzisiejszy!!) zdanie i nasz ciąg logiczny. Bo to zaczyna być nudne.
A wiesz, że dysleksje (ponadto masz jeszcze co najmniej dysortografię) należy i trzeba leczyć, a nie chełpić się tym i zasłaniać??Dla mnie byłby to powód do wstydu!
Ciekawe od kiedy 25-letnią kobietę można nazwać dzieckiem, choć nie przeczę, czasami chciałabym być nim, życie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze.
Możemy zrobimy eksperyment? Wrzucę tą dyskusję np na portal jeja.pl ze śmiesznymi tekstami. Niech się ludzie niezależni od nas wypowiedzą, kto wg nich się tu błaźni i na pewno nie należy do geniuszy, a wręcz jest ich całkowitym przeciwieństwem?
Człowiek inteligentny dba o styl pisania, o zasady pisowni, o estetykę. Twoje wypowiedzi są koszmarnie niestylistycznie (istny koszmar polonisty! mój by gorzko zapłakał widząc to co produkujesz, bo pisaniem tego nazwać nie można), pełno w nich błędów ortograficznych, masa literówek, więc gdybyś choć odrobinę była taka, na jaką usiłujesz się wykreować (z resztą z marnym skutkiem) dbałabyś o tą stronę swoich wypowiedzi. skoro liznęłaś tyle wszelkiego rodzaju nauk, wiesz, że po stylu pisania można wywnioskować z kim ma się do czynienia? Ty piszesz jak typowy gimbus/ spalona solarium blondi, nie dbasz o nic, piszesz co ślina na język przyniesie! Oczy sobie można połamać usiłując wydobyć jakikolwiek sens z tych zlepek liter! Szanuj swego rozmówcę, nawet podczas kłótni. Nauka na przyszłość - po co dawać oponentowi dodatkowy argument w kłótni? Sama wkładasz nam do rąk broń.
Proszę o rzeczowe argumenty (a nie jak bardzo i jak łatwo nas skompromitujesz. Nauczyłaś się nowego słowa i nim szpanujesz? ), o coś popartego dowodami, a nie twoim widzimiesiem. Czekam.

użytkownik usunięty
kinia_14

z tego co widzę to na razie twoj kolega się ośmieszył. Liznelam??? to twoj kolega sie wypowiadał wylacznie. Ja wkładam ci bron raczej twoj kolega mi. A to dziwne co mowisz, poniewaz wiele jak widac! osob mialo duzy problem z pisaniem i czytaniem a do dzisiaj sa wielkimi artystami, bardzo inteligentnymi osobami. Natomiast nie wiedziałam ze podstawą inteligencji oraz oznaka to pisanie poprawnie. Ja nic nie popieram swoim widzimisiem! opieram sie wylacznie na prawdziwych faktach.! zreszta do czego to mowa, nie przypominam sobie zadnej rzeczy zebym wg samej sb cokolwiek robila. blondi i solarka no to zaskoczyłabym cię.
nie wierze ci w to ze masz 25 lat. wiesz ja sie na tym nie znam, nie wchodze na takie rzeczy jak portale typu demotywatory, jeja, kwejk itp znam je stąd poniewaz czesto moj kuzyn 14 letni mi opowiadal. Po prostu bede szczera. Nie zamierzam podważać nasz stan nauki, jak to twoj kolega ujął łądnie nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

ja wciąż czekam na rzeczowe argumenty. Bo na razie mi zbijamy twoje, a ty się miotasz, usiłujesz nas wplątać w pyskówkę..

ocenił(a) film na 8
kinia_14

Tak, dla ułatwienia wypisze czego oczekujemy, teraz Ty nam coś poudowadniasz. :-)

1. Jak wytłumaczysz brak rozszczelnienia statu, skoro potwór przebił poszycie i jak to przeżył?
2. Na jakiej podstawie opierasz teorie budowy statków z jednego tylko typu materiału? Dodam, że w filmie widać, że statek ma różne barwy i składa sie z kompozytów, a nie jest jednolitą bryłą.
3. Wskaż moment w filmie, gdzie mowa jest o tym, ze główny bohater był kimś więcej niż żołnierzem walczącym dla zapłaty w ziemi. Od razu powiedz gdzie jest powiedziane/pokazane, że budynki budowano z tego samego materiału co statki kosmiczne.
4. Udowodnij, że Leonardo miał problemy z pisownią, a nie dysleksje. Dysleksje i dysortografię to mam ja, ale pisać się nauczyłem.
5. Dlaczego uważasz, że Twój sposób pisania nie rzutuje na rozmowę, skoro informujemy Cie, ze nie umiemy zrozumieć Twojego przekazu? I dlaczego zrównujesz swoją tragiczną, uniemożliwiającą normalną rozmowę, pisownie z moim wyglądem?
6. Czemu zarzucasz nam, że mamy się (choć nie powinniśmy) za geniuszy, a sama bronisz sie twierdzeniami, że geniusze nie potrafią pisać... jak Ty?
7. Czemu twierdzisz, ze budowałem jakiś most logiczny między 'ergo" a "edytować" i skąd pomysł, ze to słowo nie występuje w języku polskim? Pierwsza z brzegu wypowiedź językoznawcy: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8669
8. Dlaczego nie dodałaś/edytowałaś żadnego hasła w słowniku PWN, choć twierdziłaś, że możesz to zrobić?
9. Gdzie są przykłady ilustrujące, prawdziwość Twoich tez o znaczeniu słów o których cały czas mowa? Np dowód na to, że człowiek może być "mało banalny".

Na koniec dwie sprawy:
a) Faktycznie, popełniłem błąd pisząc o "synonimie". Miałem na myśli "oksymoron", ale z powodu niewyspania walnąłem babola. Umiem sie do tego przyznać i nie mam z tym problemu. :-)
b) Skoro tak zależy Ci na konfrontacji w cztery oczy, może właśnie na początek rozmowa telefoniczna? Bym miał pewność, że nie boisz się rozmawiać (bo skoro masz opory przed napisaniem czegoś, to wypowiedzenie musi być dopiero problematyczne).
Ja mogę zapłacić za połączenie, nawet kilkugodzinne, żebyś miała czas przeczytać mi (podając tytuły i strony) treści drukowane, które mają Cie wspomóc w dyskusji.

użytkownik usunięty
Mangel

Na początek mojej wypowiedzi chce napisać, że praktycznie od początku zacząłeś pisać na temat moje pisowni, odnośnie interpunkcji, stylistyki, zasobu słów, jakiego używam, krytykując, że nie umiem w ogóle pisać, natomiast twoja koleżanka, że nie jestem inteligentna. Tylko, że to jest Internet, siedząc przed komputerem mogę popełniać błędy w moim przypadku laptopem na klawiaturze pisząc szybko żeby przekazać wszystkie moje myśli i dobrze wiem ze pisząc na filmwebie podkreślane miałam wszystkie moje błędy na czerwono, które robiła, lecz na tym mi nie zależało żeby je poprawiać, twoja koleżanka ujęła to w ten sposób ze jestem „gimbus” pisze to, co myślę no to ona tez nim jest, ponieważ chyba tez pisze, co myśli.
1.Masz odpowiedz na to ze potwor przeżył a dowodem tego jest, że był na ziemi. Moja odpowiedz nie wiesz, jakiego użyli materiału do budowy statku może wynaleźli zupełnie ci obce i nieznane metale, jak i prawa fizyki chemii matematyki. Dlatego logika dzisiejsza znana nam nauka jest nieznaczącym argumentem. Natomiast, w jaki sposób można to udowodnić wystarczy zapoznać się z zarysem historycznym naszych ścisłych cudownych wielkich nauk takich jak chemia, fizyka metmatyka jak prawa w czasie zostały podważane i zmieniane! Wydaje mi się, że sam dobrze wiesz tłumaczyć ci nie musze. Wydaje mi się, że zewnętrzna otoczka statku „całego statku” jest z tego samego materiału nie wyobrażam sobie żeby było inaczej z wielu względów no ludzką rzeczą. Teraz zastosowanie metali w konstrukcji statku : http://pl.wikipedia.org/wiki/Celestia_%28statek_kosmiczny%29 metale są łączone nie są oddzielnie. Nie mogą w jednym miejscu być bardziej mniej wytrzymałe, dlaczego to tak jakby ktoś połączył młotek z drewnem i położył na wodę no nie utrzyma się te same prawa rządzą w powietrzu. . Twoje słowa „Tyle, że ja się opieram nie na 'swojej logice", a na uniwersalnej logice matematycznej. Jak pisałem, skoro potwór nie mógł zniszczyć miecza, to znaczy, że był wykonany z bardzo wytrzymałego stopu. Skoro statek rozbił się przez potwora, to znaczy, ze potwór musiał go uszkodzić od środka, w jakiś ważny układ mechaniczny lub elektroniczny, który nie był tak wytrzymały jak element, z którego zrobiono miecz.” Natomiast nie można zrozumieć jednej rzeczy mianowicie, jeżeli wg cb to wewn. Mechanizmy musiały być wykonane z mniej wytrzymałego metalu, które uszkodził ok. tylko, jeżeli w statku były te bardziej wytrzymalsze metale to gdzie???? Wg filmu były odporne na ogień jakąkolwiek siłę w takim razie, czemu podczas katastrofy lotniczej uległy złamaniu, ogniu bądź innemu uszkodzeniu jak to wytłumaczysz?? Nie pisze się stopu tylko stopu metalu, bo nie wiadomo o czy mowa i można to różnie zrozumieć, widać nie tylko ja popełniam błędy i tworze nie zrozumiały dialekt. A to jest twój jeden z licznych czy ja czepiam się twoje pisowni?? „Dodam, że w filmie widać, że statek ma różne barwy i składa sie z kompozytów, a nie jest jednolitą bryłą.” Bryła, od kiedy to tak określa się konstrukcje no pierwsze słyszę. Zgadza się ale ja widzę na rzut oka statku który chce przylecieć na ziemię pod koniec filmu nie widać tych kompozytów różnych struktur nie mówiąc o jego statku raczej to drobne elementy.
2. A dyslekcja to co to jest ? „Udowodnij, że Leonardo miał problemy z pisownią, a nie dysleksję „ ???????? wiesz co piszesz..
3. Czemu zarzucasz nam, że mamy się (choć nie powinniśmy) za geniuszy, a sama bronisz sie twierdzeniami, że geniusze nie potrafią pisać... jak Ty? Ja się nie bronię i mi to nie przeszkadza, lecz daje taki przykład, że można i bez tego być osobą inteligenta znaną natomiast ty oceniłeś jak i twoja koleżanka po pisowni nie znając mnie w ogóle absurd jak można ludzi oceniac po pisowni!!! Mało tego w ogle jej nie znając!! Po Internecie.
4. W tym linku co mi wysłałeś nie ma żadnej odpowiedzi odnośnie tego co pisałam o ergo i nie ma tam nic o ergo i żeby to występowało w języku polskim. Owszem jest po polsku więc ale nic o łączeniu wyrazów takich jak mówiłam.
5. Nie użyłam zadnego słowa banalny nie dodawaj i nie wymyślaj mi bo ci to nie pomorze.
Nie wierze w twoją pomyłkę jak można takie wyrazy pomylić, nawet jeżeli to żaden z tego sens.
Do czego mam się przyznać . Prawda co do filmu jest taka ze ty nie możesz niczym udowodnić swoich racji co do wypowiedzi na mój komentarz pierwszy, logika bez znaczenia zero dowodow, ja mogę się posłużyć wizja, wygładem i faktami w filmie ale tez nie mam jasno powiedziane. Lecz mam wieksza racje niż ty.
Mam Dosc tej zabawy, nie mam na to czasu zbytnio, myliłes się co do wielu rzeczy Az mnie to śmieszy, dawałeś mi do zrozumienia ze masz jakas wiedze na temat chemii itp. Języka polskiego poprawiałeś mnie mimo to sam popełniasz bledy to ja cie nie rozumiem bo błaźnisz się takim zachowaniem .

użytkownik usunięty
Mangel

a tak jeszcze jedno nie wydaje mi sie żęby specialnie wybierał ten metal ze statku tylko bierze pierwszy lepszy kawałek !!!!!! co juz daje do myslenia. to do wypowiedzi!!

użytkownik usunięty

specjalnie* bo sie zaraz do tego przyczepisz mimio iz pisze na klawiaturze

ocenił(a) film na 6

To i ja się dołączę do rozmowy :) Obejrzałam dziś Outlandera, wiedzę więc mam świeżą. Nigdzie w filmie nie było powiedziane jakich metali gdzie użyto jednak jest to nie możliwe by zbudować cały statek z jednego metalu, z powodu o którym pisał wcześniej Mangel - każdy metal ma inne właściwości, niby można zrobić powłokę statku z aluminium ale rozpadł by się przy starcie, a zastosowanie tytanu do produkcji kabli byłoby nie dość że bezsensowne bo nie spełniałby swojej funkcji tak dobrze jak miedź to jeszcze byłby o wiele, wiele droższy. I to się tyczy budowy wszystkiego, od statków kosmicznych do telewizora. Wyobrażasz sobie żeby zrobić całą komórkę z plastiku albo całą z metalu? Nie, bo nie będzie mogła działać. Tak samo jest w tym przypadku.
Nie ma również w filmie nigdzie powiedziane, że domy były zbudowane z tego samego metalu co statek ale są naprawdę nikłe szanse na to, że były. I nikt tu nie mówi, że domy były budowane z badziewnych surowców, po prostu z najbardziej optymalnych. Np. myślisz, że twój dom jest zbudowany z najlepszej możliwej cegły? Raczej nie. Jeśli chroni przed zjawiskami meteorologicznymi i nie rozpada się po kilku miesiącach to spełnia swoją funkcję nawet jeśli jest masa teoretycznie lepszych materiałów. Z tamtymi domami też tak musiało być. Zawsze są surowce tańsze i droższe, mniej i bardziej wytrzymałe, ale rzadko się używa tych droższych w przedmiotach codziennego użytku (w tym domach) bo są po prostu nieekonomiczne i zbędne.
Oczywiście nadal możemy się kłócić, że to przyszłość i mogli wynaleźć jeden optymalny do wszystkiego stop metali, oraz możemy używać ulubionego argumentu chrześcijan "nie udowodnisz, że tak nie jest", jednak pamiętajmy, że jest to film nakręcony w teraźniejszości, nie przybył do nas z kosmosu gdzie obowiązują inne prawa fizyki, więc trzeba założyć, że autorzy posługiwali się tymi prawami które my znamy.
Dodać jeszcze można, że stal w tamtych czasach było naprawdę do bani. Widać było parę razy, że wystarczyło rzucić mieczem lub walnąć w cokolwiek twardszego żeby się złamał, więc siłą rzeczy, z czegokolwiek powłoka tego statku była zrobiona musiała być trwalsza niż ich broń ;)

Pominę znaczną większość dyskusji i odniosę się jeszcze tylko do kwestii dysleksji.
Tak, Leonardo Da Vinci miał dysleksję. Einstein i wielu innych geniuszy również. Ale popatrz ile oni osiągnęli mimo to! Możesz się również poszczycić takim wkładem w naukę lub kulturę? Jeśli dokonasz chociaż jednej dziesiątej tego co Da Vinci to, uwierz, nikt nigdy więcej nie zwróci Ci uwagi na Twoją pisownię. Tylko na to trzeba zapracować. W dzisiejszych czasach grubo ponad połowa dyslektyków to po prostu lenie którym nie chce się uczyć polskiego, za to każdy dyslektyk, jeśli będzie mocno nad tym pracował, jest w stanie nauczyć się pisać poprawnie (piszę z doświadczenia ;) ). Więc nie zasłaniaj się więcej dysleksją bo tylko chwalisz się jaka leniwa jesteś. Zanim coś wyślesz przeczytaj czy sama jesteś w stanie to zrozumieć. Dla dobra polskiego internetu ;>

ocenił(a) film na 6
alanthiel

Aha, i w ostatnim (długim) poście napisałaś, że OTOCZKA statku była z tego samego materiału. Jeśli o to tylko Ci chodziło to pewnie nikt się z tobą nie będzie kłócił bo zapewne tu masz rację. Ale wcześniej pisałaś (dość stanowczo), że CAŁY statek zrobiony był z tego samego metalu włącznie z mechaniką i elektroniką, i z tą wersją się kłócimy. I odnośnie tej wersji, z Twojego własnego linku, mówiącego o Celestii, który miał nam udowodnić błąd w logice, masz tu cytat mówiący iż statek zbudowany był z różnych materiałów: "Głównym materiałem konstrukcyjnym jest plastik almeralit oraz sigumit, oba będące połączeniem kilku metali, głównie glinu i żelaza, oraz niemetali jak krzem i węgiel." (Choć to zbyt dużo ze statkiem Kainana wspólnego nie ma).

użytkownik usunięty
alanthiel

nie mogą być tak rózne metale.. wszystkie sa połączone tak jak w linku. więc musza miec wlsciwosci ktore powoduja ze sie potrafia polączyc.nie ze wszystkim mianowicie ja nie zasłaniam sie żadna dysekcją, lecz nikogo nie krytykuje tak jak oni mnie chociaz sami robia bledy rozumiesz. Nie możesz założyć te same prawa, a dowodem tego mogą nawet ich domki w naszym swiecie tak nie ma. jeszcze raz przytoczę moje slowa " Moja odpowiedz nie wiesz, jakiego użyli materiału do budowy statku może wynaleźli zupełnie ci obce i nieznane metale, jak i prawa fizyki chemii matematyki" a co do reszty mogę sie z toba zgdzic. racja powinnam inaczej ujac pierwszy post iz istnieje taka mozliwosc zgodne z faktami ze to metal niezniszczalny. na tym kończę wypowiedz.

ocenił(a) film na 8

1. (pierwszy, nie wypunktowany akapit) Na początku moja droga, to ja pisałem dwa razy "nie rozumiem co piszesz", bo to był fakt. Nie podziałało, to nazwałem Cie dzieckiem, bo tylko tak umiałem sobie wytłumaczyć to co wyprawiasz ze słownictwem i interpunkcją.
Twoja odpowiedź? Cóż, wyzwiska, wulgaryzmy i dużo słów nie pasujących do kontekstu zdania, ale za to "mondrych".
2. No kurcze, jak przeżył, to znaczy, że kadłuba nie uszkodził! Jak uszkodził to nie miał jak przeżyć, bo technologia technologią, ale próżnia kosmiczna błędów nie daruje.
Resztę odnośnie tego punktu napisała/napisał alanthiel.
3. Dysleksja - dysfunkcja. Nie wiem o co Ci chodzi. Chyba że... czyżbyś uważała, że dysleksja = nieumiejętność poprawnego pisania i nie ma od tego odwołania? Bo jeśli tak, to przykro mi, ja mam orzeczoną dysleksję i dysortografię, a piszę chyba w miarę dobrze.
4. Rzecz w tym, ze te osoby pisały dobrze. Miały problemy z pisownią, ale je zwalczyły, to jest oznaka ich inteligencji. Nie widzę byś ty walczyła ze swoimi problemami.
5. "Oba wyrazy mają bogate rodziny synonimiczne, por. m.in. aby, by, żeby, ażeby, iżby oraz więc, zatem, toteż, a więc, a zatem, dlatego, tym samym, ergo, przeto, tedy." nic nie ma, fakt...
6. O przepraszam, faktycznie, użyłaś słowa "bagatelny", skądinąd, synonimu "banalny". Mea culpa, ale brak mi czasu na sprawdzanie każdego szczegółu tej dyskusji. Podmień sobie "banalny" na "bagatelny" i odpowiedz mimo wszystko.
7. (dalsza numeracja jest umowna, bo ty jej nie prowadzisz, ale jakieś akapity widać) Nie wierzysz w moją pomyłkę... bo? Synonim a oksymoron to przeciwieństwa (lustrzane odbicia), jako takie dość łatwo je ze sobą pomylić, gdy jest wcześnie rano.
Z resztą, mój jeden błąd, przy Twoich 100, nie sprawia, że stajesz sie językoznawcą czy polonistką. Do tej pory nie przyznałaś, że człowiek, nie może być "bagatelny", osoby nie da się "negować" i innych - wciąż wmawiasz, że to poprawne formy i ty nam to udowodnisz (tylko nie udowadniasz).
8. Jak na razie to ja Ci podałem dowody (momenty z filmu i ogólnie uznane zasady fizyki i chemii), a Ty nie. Więc jak możesz pisać, ze to Ty je masz? :-)
9. Błędy zdarzają się każdemu. Rzecz w tym, że mnie się "zdarzają" a u Ciebie stanowią podstawę tekstu. ;-)
10. A mnie sie wydaje, ze podczepił właśnie pierwszą lepszą część, ot leżał duży kawałek z poszyciem, to go wziął. Statek po uderzeniu w planetę nie rozbił się na pierwiastki, więc w jednym kawałku mógł być i tytan, i miedź, i ołów, etc.

Jak możesz, odnieś się do tego co teraz napisałem i do punktów 3, 5, pierwszą część 7, 8, 9 i b z mojego poprzedniego komentarza.
Będę zobowiązany. :-)

użytkownik usunięty
Mangel

jedyna osobą z która mogę sie zgodzić jest alanthiel! nie ze wszystkim mianowicie ja nie zasłaniam sie żadna dysekcją, lecz nikogo nie krytykuje tak jak ty mnie. Natomiast tak mam nadzieje ze dużo osiągnę w życiu. Natomiast ty nadal nie udowodniles "ergo" nie ma tam nic, sam popełniasz błędy wiec nie masz prawa mnie poprawiać bo sam potrzebujesz lekcji. Tak racja powinnam inaczej ujac pierwszy post iz istnieje taka mozliwosc zgodne z faktami ze to metal niezniszczalny. Natomiast twoje teorie mozna podważyć jak mowilam nie masz zadnych dowod. Na tym koncze moje wypowiedzi.

ocenił(a) film na 8

1. Nie krytykujesz? A od głupich kto wyzywał jako pierwszy? :-)
2. Nie ma tam nic o "ergo"? A czytasz to co jest tam napisane, czy tylko oglądasz obrazki?
3. Nie, nie potrzebuje lekcji. Moje komentarze można czytać bez łamania sobie głowy o co chodzi. Nikt, poza Tobą, nie ma do mnie zastrzeżeń. :-)
Bo widzisz, nawet polonista postawi czasem przecinek dalej niż trzeba, a matematyk pomyli się w obliczeniach. Rzecz w tym, że u nich (i u mnie z resztą też) to są błędy, a u Ciebie codzienność.
4. "Niezniszczalny" metal nie zniszczyłby sie przy zderzeniu. "Niezniszczalnego" statku nie uszkodziłby potwór, więc statek by się nie rozbił. Skoro się rozbił, to nie był odporny na to co potwór mu sprawił, ale jakieś jego elementy były na tyle wytrzymałe, że nadawały się na miecz, którego potwór nie był w stanie złamać.
Proste i logiczne, choć bardzo nie chcesz tego przyznać. :-)

Moje dowody przedstawiłem, po raz kolejny, a gdzie są Twoje, te "niepodważalne"? I czemu ZNÓW nie odpowiadasz na moje pytania, tylko się wymigujesz? Nie potrafisz już rozsądnie umotywować swojego kręcenia i zmyślania?
Jeśli w internecie coś Cie blokuje, mówiłem, wyślij mi swój nr telefonu, zadzwonię, wszystko mi wyjaśnisz.

ocenił(a) film na 6
Mangel

Ida, ja nie rozumiem jak możesz zgadzać się ze mną, a nie zgadzać z Mangelem. Przecież ja generalnie napisałam dokładnie to samo co on pisze od kilkudziesięciu postów, tylko takim językiem, że nawet mój sześcioletni siostrzeniec jest w stanie zrozumieć o co mi chodzi :P
1. "nie mogą być tak rózne metale.. wszystkie sa połączone tak jak w linku. więc musza miec wlsciwosci ktore powoduja ze sie potrafia polączyc."
Obecność wielu metali o diametralnie różnych właściwościach wcale nie wyklucza się nawzajem. Jest wiele sposobów połączenia metali (poza stopem), stawiam, że w statkach kosmicznych najczęstszym jest śruba ;P
2. Teoria z niezniszczalnym metalem też ma swoje luki. Już pomijając to co napisał Mangel, że statek w ogóle by się nie rozbił (no chyba, że z braku załogi sterującej, po zjedzeniu przez potwora) i przejdę do przekuwania metalu w miecz. Gdyby ten był rzeczywiście niezniszczalny musiałby być obrabiany w ekstremalnych warunkach i nie mógłby być przetopiony w VIII wieku na ziemi. Mówię tutaj chociażby o temperaturze. Jeśli ten kawałek metalu był z powłoki, która musi wytrzymywać ogromne temperatury i dodatnie i ujemne, inaczej rozsypałaby się dosyć szybko, to jak udało się ten metal tak po prostu przekuć w kuźni w ogniu z drewna, hartując lodem. Za niskie temperatury. A to nie jedyny czynnik jakiemu poddaje się metal podczas obróbki. Niezniszczalnego metalu nie dałoby się przetopić warunkach średniowiecznych. Nie jestem ekspertem metalurgii ale to mnie zastanowiło podczas oglądania filmu. Tak więc (aż mnie korciło żeby napisać ergo) kawałek metalu musiał pochodzić z wnętrza statku, musiał być miększy niż powłoka. Co i tak było na pewno wielkim ulepszeniem w porównaniu do ich badziewnej stali czy tam żelaza.
Nie jestem ekspertem, wiem tylko to co wyczytałam w książkach (nie naukowych) i na wikipedii, jest to moja własna niczym solidnym nie podparta teoria, więc jeśli macie powód twierdzić, że się mylę (i mówię tu o lepszych powodach niż „mylisz się, bo tak!”) jestem skłonna wam uwierzyć i zmienić swoje zdanie :P
3. „Nie możesz założyć te same prawa, a dowodem tego mogą nawet ich domki w naszym swiecie tak nie ma. jeszcze raz przytoczę moje slowa " Moja odpowiedz nie wiesz, jakiego użyli materiału do budowy statku może wynaleźli zupełnie ci obce i nieznane metale, jak i prawa fizyki chemii matematyki"”
Wybacz ale nigdzie tu nie widzę żadnego dowodu, jedynie teorię, ale równie dobrze ja mogę sobie teoretyzować, że w przyszłości się robi domy z piernika, które tylko wyglądają jak metal :P

Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek będę aż tak analizować jakikolwiek film xD

4. No ja mam nadzieję, że nie zasłaniasz się żadną dysekcją bo było by to co najmniej dziwne :P http://sjp.pwn.pl/slownik/2555718/dysekcja
Pisałam o dysleksji (nie dyslekCji ani tym bardziej dysekcji; skoro masz, powinnaś chociaż wiedzieć jak to się nazywa). Na początku chaos w swoich wypowiedziach argumentowałaś tym, ze będziesz pisać jak chcesz (czyli jednym słowem lenistwem), a potem dyslekCją. Tak więc zasłaniasz się ;)
5. Nie wiem co Ci tu tak to „ergo” przeszkadza. Jest to powszechnie używane słowo w języku polskim (wykładowcy je uwielbiają), często spotykane w książkach, jeśli m się chęć je czytać. Ani razu nie zostało to słowo tu użyte w niepoprawny sposób, więc zostaw już je w spokoju.

użytkownik usunięty
alanthiel

nie mozesz od tak połączyć metali śrubą, złączyć 2 metali konstrukcji. Wypowiem się jak dostanę odpowiedź czy miałam racje odnośnie ciężkości równowagi czy dobrze myślałam w zastosowaniu metali . Jedak napisalas dowód ze metal nie jest niezniszczalny dlaczego " obrabiany w ekstremalnych warunkach i nie mógłby być przetopiony w VIII wieku na ziemi. Mówię tutaj chociażby o temperaturze. Jeśli ten kawałek metalu był z powłoki, która musi wytrzymywać ogromne temperatury i dodatnie i ujemne, inaczej rozsypałaby się dosyć szybko, to jak udało się ten metal tak po prostu przekuć w kuźni w ogniu z drewna, hartując lodem. " a ten potwor palił łamał kazdy metal a ten miecz był wyjątkowy;)

"nie mozesz od tak połączyć metali śrubą, złączyć 2 metali konstrukcji."
Po pierwsze, "OT tak".
Po drugie, merytorycznie Twoja wypowiedź jest warta mniej, niż stwierdzenie, że jak coś jest ciężkie, to nie może latać.
Serio, trochę pokory, i poczytaj coś więcej nim zaczniej pisać w internecie, albo gdziekolwiek indziej. Dawno tylu farmazonów nie widziałem, i dziwię się Towarzystwu, że im się chce z Tobą rozmawiać tak długo.

użytkownik usunięty
alanthiel

nie pisalas to co mangel tylko tyle ze kazdy metal ma inne wlasciwoci z tym sie kazdy zgodzi ale ujeło mnie to jak napisalas tak po prostu bez krytyki bardzo inteligentnie sie wypowiedziałaś nawet odnośnie piswoni, ja nie nie zaslaniam sie lecz nie mozna krytykowac kogos od tak po prostu jezeli sie samemu popelnia bledy no kurczee. A w ogole to ja nie włączam do rozmowy osób 3 jak mangel.

wytłumacz mi jedno - niby kto, gdzie i kiedy stwierdził, że nie można dwóch blach z różnych materiałów połączyć śrubą/nitem? To jest najprostsze, fizyczne połączenie, nie będą stanowiły jako takiej jednolitej powierzchni, ale będą ze sobą połączone!

użytkownik usunięty
kinia_14

ale w konstrukcji samolotu , nie rozumiesz co mam na mysli to jest ogomny cieżar który wbija sie w powietrze sila nacisku itp ..nie mozna od tak połączyć tylko śruba wydaje mi sie

ocenił(a) film na 8

Źle Ci się wydaje. Nitami, śrubami i wkrętami przemysł lotniczy stoi. Jeśli twierdzisz inaczej, udowodnij, że masz rację. :-)

użytkownik usunięty
Mangel

czekam na odpowiedź ale czuje ze mam racje . jeszcze mnie moja inteligencja nie zawiodla;)

ty myślisz, że samoloty robi się z jednolitej bryły metalu? Fragmenty zewnętrzne są łączone ze sobą śrubami i nitami, a nastepnie spawane dodatkowo ze sobą!

użytkownik usunięty
alanthiel

Wybacz ale nigdzie tu nie widzę żadnego dowodu, jedynie teorię, ale równie dobrze ja mogę sobie teoretyzować, że w przyszłości się robi domy z piernika, które tylko wyglądają jak metal .... kolejny dowod na to ze wiedza na temat nauk ścisłych jest bez znaczenia

użytkownik usunięty
Mangel

nie ma tam nic o ergo nic w łacinie nie ma nic o łączeniu zdań tak jak ty połączeń. ciągle czekam!
co do pomylenia synonimu trzeba być na niezłym haju żeby przeciwieństwa pomylic ... no co i tak nie mialo by ladu nie nie ty nie popelniasz bledu typu przecinek .
alanthiel dala ci dowod na to ze metal nie moze byc niezniszczalny heeh

ocenił(a) film na 8

1. Tak, ona mi dała, nie Ty. :-)
Niestety, jej rozumowanie również jest błędne. Za termoizolację odpowiadają płytki ceramiczne, zaś pod nimi jest, łatwiej topliwa, metalowa powłoka odpowiadająca za izolowanie statku od próżni kosmicznej i wszelkich ciał które mogą w statek uderzyć. Nawet jeśli by przyjąć, że zrezygnowano z ceramicznych płytek (skądinąd, ceramika, jako izolacja, wykorzystywana jest od neolitu) na rzecz jakiegoś rodzaju metalu, nadal logicznym jest (także w świetle wydarzeń ukazanych w filmie), że system dwóch powłok został zachowany/jest nadal w użyciu. Ot, miecz wykonano kadłuba, a nie jego powłoki zewnętrznej. :-)
2. Jak to nie ma? Skoro "ergo" jest synonimem słów takich jak "aby, by, żeby, ażeby, iżby oraz więc [...]" to znaczy, ze jest słowem używanym w języku polskim do ich zastępowania. XD
Skoro już jednak mówimy o przykładach, gdzie masz swoje, te które mają pokazać, ze człowiek może być "bagatelny" np? :-) To ja czekam.
3. Przeciwieństwa łątwo pomylić, jak np "lewo" z "prawo", czy "czarny" z "biały", co zdarza się tysiącom ludzi codziennie. ;-)
Inna rzecz, skoro trzeba być "na haju", żeby zrobić taki błąd, to co Ty bierzesz i w jakiej dawce, że takie cuda tworzysz? ;>

Gdzie reszta moich odpowiedzi? Punkty: 1 (z poprzedniego komentarza) i 3, 5, pierwszą część 7, 8, 9 i b z jeszcze kolejnego nadal nie mają odpowiedzi.
Jak mówiłem, chętnie pogadam przez telefon, pod jaki nr dzwonić? ;>

użytkownik usunięty
Mangel

nie ma nic w łacinie nic nie ma nic, no ma racje co to metalu itp potwor tez mial ogien. Nie znam sie na budowie konstruowaniu samolotow itp ale wg mnie musi bys zachowana nierozwaga i odpowiednie uzyte metale nie ze twardsze cięższe itp

użytkownik usunięty

zachowana równowaga

ocenił(a) film na 8

No, jedno mamy odfajkowane. Uff...

Teraz... Nie ma nic o łacinie, bo to jest słownik języka POLSKIEGO, gdzie są POLSKIE słowa. "Ergo" weszło do języka polskiego i jako takie jest teraz POLSKIM słowem. Tak funkcjonuje makaronizm i nie ma co z tym dyskutować.

ocenił(a) film na 8

Nadal czekam ida, nadal czekam.

użytkownik usunięty
Mangel

mangel... nie mam czasu ani sil, nie odpisali mi jeszcze, a to i tak nie ma sensu, zle napisalam 1 post przyznaje powinnam innaczej to ujac ale ani ty ani ja nie mamy racji taka jest prawda. Mam strasznie duzo rzeczy na glowie wezme sie za to w odpowiednim czasie obiecuje, udowodnię . spenienia marzen w nowym roku.

ocenił(a) film na 8

Możesz określić ten "odpowiedni czas"? Sesja jest, nudzi mi sie, chętnie bym sie dokształcił.

użytkownik usunięty
Mangel

proszę cię- tylko nie mongolskie, SS :)

Ej, ludzie Wy pół roku ciągniecie wątek o stopach metalu w filmie :D.
Mangel, dałeś się naciąć głupiemu trrolloolowi :] Przecież to dziecko piszę. Daj sobie spokój, szkoda twojego czasu!!!

ocenił(a) film na 8
BorzY

Cóż, po części mnie to bawi, a po części jestem ciekaw co znów wymyśli. ;-)

ocenił(a) film na 9
Mangel

Aż Ci zazdroszczę, bo zabawę miałeś przednią... Szkoda, że ją usunęli...

ocenił(a) film na 6
Mangel

Przeczytałam całą dyskusję i muszę przyznać, że podziwiam Mangela, kinię i te nieliczne osoby które się jej podjęły. Ja wobec takich argumentów pochodzących od tak inteligentnej osoby odpadłabym po minucie. A tak na serio, to bałabym się, że zarażę się czymś niefajnym, jak dyslekCja, mONdrość itp... Ja wiem, że już rok minął od tamtego czasu, no ale jeśli jeszcze żyjecie po tej akcji, to... gratuluję :D

ocenił(a) film na 7
BorzY

po prostu ta osoba myslala, ze wszystko co metalowe jest zrobione tak jak w jakiejs grze, gdzie sie wydobywa jeden surowiec i potem z niego robi sie wszystko. Potem zeby nie wyszlo glupio trzeba bylo sie usprawiedliwiac zamiast zwyczajnie przyznac sie do bledu

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones