Harvey Korman dostałby nominację do Oskara za rolę drugoplanową.
http://www.youtube.com/watch?v=SoM-ZC7uNnc
Miło popatrzeć na film, który pod każdym względem przewyższa te dzisiejsze, beznadziejne parodie, w których głównym motywem jest seks, walenie gruszki, zapinanko. Film jest bardzo przyjemny w odbiorze, mimo, ze sa sceny, ktore smieszyly do bolu owczesna publicznosc, a dzisiaj nikt nie zwraca na nie uwagi, poniewaz sa...
więcejI to, co niegdyś bawiło do łez (humor a la Mel Brooks i Gene Wilder) dziś już jakby mniej wzrusza. Natomiast końcówka kapitalna.
Witam wszystkich koneserów tego typu filmów - parodie komediowe. Podawajcie wszystkie filmy, które znacie, oto lista z którymi się zapoznałem.
1.1941 (1979)
2.2001. Odyseja komiczna (2000)
3.Airplane 1! (1980)
4.Airplane 2! (1983)
5.Autostopem przez Galaktykę (2005)
6.But Manitou (2001)
7.Chłopaczki Z...
W porównaniu do takich pozycji jak Robin Hood:Faceci w rajtuzach, czy Dracula- wampiry bez zębów ten film ssie ;P Zabawnych dialogów jest jak na lekarstwo, historia zupełnie sredniawa, zaś sam koniec tragiczny. Zresztą sam koniec sprawił, ze zmieniłem ocenę z 4 na 2, bo ostatnich 20 minut po prostu nie da się...
Mel Brooks był od zawsze ( obok Monty Pythona) moim guru komediowym . "" Lęk wysokości "" , ""Młody Frankenstein "" ""Historia Świata "" to filmy które oglądałem dziesiątki --jeśli nie setki razy :-) Pamietam jak chodziłem na wagary ---to gdzie idziemy --do kina. Na co --na płonace siodła. I za każdym razem płakałem ze...
więcejJak dla mnie świetna i śmieszna komedia, pamiętam jak oglądałem ją kiedyś za dzieciaka i zapamiętałem scenę jak mongo dostał wybuchowe cukierki i ta melodia ze zwariowanych melodi dzięki CBS Europa mogłem przypomnieć sobie ten film po latach. A co do filmu dużo śmiesznych scen zabawne dialogi. Polecam. 9/10.
Na początku jest bardzo fajny, a od pobicia tego napakowanego gościa jest bardzo nudny i niefajny. Motyw z makietą miasta jest nawet zabawny, ale ta późniejsza bitwa i przeniesienie się do innych studiów i kina jest trochę przekombinowane. Jakby pierwszą i drugą połowę filmu kręciło dwóch zupełnie innych kolesi ;/
Brooks wzial na tapete gatunek Westernu i wyszlo mu z tego przesmieszne widowisko. Mel wysmiewa tu hollywoodzka mode na robienie tego typu filmow jak i bawi sie schematami rzadzacymi gatunkiem. Klasyczna komedia z rewelacyjnym finalem do ktorego zdolny mogl byc tylko Brooks (lub Monty Python, ale to zupelnie inna...
Kultowo parodia westernów Mela Brooksa, kiery za kożdym razym musi do swoigo filmu (bez wzglyndu na gatunek "wyjściowy)" wpakować musicalowy numer.
Może i humor nie był wyrafinowany, ale to Mel "Mistrz" Brooks a nie bracia Fajans :). Całość wypada świetne. I Aktorstwo z Gene Wilderem, Slimem PIkensem i Harvey Kormanem na czele. Ale także drugoplanówki np. MONGO. Film obfituje w świetne sceny, w których nie brak mistrzowskiego humoru. Brawa, Wielkie Brawa.
9/10...