PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662167}
5,7 34 067
ocen
5,7 10 1 34067
5,2 19
ocen krytyków
Płynące wieżowce
powrót do forum filmu Płynące wieżowce

Słabizna

ocenił(a) film na 3

Swoją recenzję piszę jako osoba, która obejrzała dziesiątki filmów o tematyce homo.

Na początek wielki plus za zdjęcia. Trzymają przyzwoity poziom jak na polskie warunki, jest
klimatycznie. Dalej już tylko gorzej.... Kulawa gra aktorska większości bohaterów. Postać Sylwii
masakra! Aktor grający Kubę przez cały film ma jedną minę i jest mało ekspresyjny. Jedynie
postać Michała momentami prezentuje przyzwoity poziom aktorski.

Wątki wtórne, sceny żywcem kopiowane z Free Fall (przewijający się motyw z joggingiem po
lesie, rozmową z matką w samochodzie). Sam główny wątek też identyczny jak we
wspomnianym filmie. Zero powiewu świeżości, wszystko wtórne i oklepane. Na domiar złego
fabuła bardzo niespójna i widz pod koniec filmu dalej nie wie o co chodzi, poza jakimś tam
głównym zarysem. Mamy do czynienia z serią przeskoków w fabule. Nie dowiadujemy się, czy
postać głównego bohatera jest biseksualna, czy może to gej, dla którego Sylwia była tylko
przykrywką. Michał po kilku nic nie znaczących scenach zapoznawania się z Kubą nagle
oświadcza matce w samochodzie, że "go kocha i jest mu z nim dobrze". Może to wywoływać albo
szyderczy uśmiech ze strony widza, albo świadczyć o poważnej relacji dwóch panów. Relacji,
której rozwoju nie dane nam było zaobserwować w filmie.

Wbrew komentarzom homofobów scen erotycznych jest jak na lekarstwo, a przy tym są sztucznie
odgrywane i nieautentyczne. Tak wiem aktorzy nie są gejami, starali się jak mogli, ale nie wyszło
to najlepiej. Nie wiem co robiła głowa głównego bohatera przy pośladkach postaci Michała, bo
na pewno nie to co co każdy gej ma na myśli. Zatem po jakiego grzyba pokazywać takie sceny? A
już zupełnie rozwaliła mnie scena masturbacji Kuby, który miał minę jakby czytał książkę.. Albo
robimy realistycznie, albo nie kręcimy kiczu panie reżyserze.

Mam dość w kółko tych samych filmów o tematyce homo. Odnoszę wrażenie, że niektórzy
reżyserzy nie nadążają za rzeczywistością i tylko jeden drugiego kopiuje. Poproszę o film, w
którym gej nie będzie musiał by uwikłany w relację z kobietą, a facet, którego pozna nie będzie
pełnił roli tego złego, który niszczy cudowny związek heteroseksualny. Czy nakręcenie filmu homo
bez stereotypowych wątków jest aż takie trudne?

ocenił(a) film na 3
mike__25

Dokładnie! Niemal każde słowo autor recenzji wyjął mi z ust. :) Zgadzam się w stu procentach.

ocenił(a) film na 5
mike__25

dobrze mówi, polać mu!

mike__25

Niestety też mam takie zdanie. Ostatnim filmem, który wzruszył mnie niezmiernie i był osadzony w związkach homoseksualnych to "Obywatel Milk". Zbrakło mi stanowczości bohaterów w walce o własne ja :( szkoda.

mike__25

nie wiem jak on mogł odpuscic,przeciez ona ,nie byla chyba naprawde w ciazy,dowiaduje si e o tym,potem rozmysłał pod mostem i dzwoni do niego ze nie moga sie spotykac- w tym wypadku rezyserka pokazała ze zalezy mu bardziej na niej ,niz na nim, ja na jego miejscu(i jak uwazam wielu innych ludzi) zrobiłoby inaczej, poza tym kóra kobieta chcialaby byz z kims kto jest przywiazany do niej na siłę(bo dziecko)przeciesz ta ta postac Sylwii jest niepowazna i dziecinna i samolubna ,o smierci tego michała juz nie wpsominam bo zabieg godny jakichs cienkich melodramatów

ocenił(a) film na 3
Justyna_0288

Zgadzam się śmierć Michała równie groteskowa co inne elementy filmu. Najpierw w klatce schodowej jakieś nastolatki wyzywają od ciot, potem dogania jednego i mu daje wciry, a następnie nastolatki-sąsiedzi Michała przeistaczają się w zawodowych morderców. Scena pobicia, a właściwie zabicia mało autentyczna i nie pasująca do oprawców. Może takie przypadki się zdarzają, ale raczej osiedlowe gówniarze z podwórka nie biją by zabić, tylko pobić, a tutaj wyglądało to jak egzekucja przeprowadzona przez mafijnych wyjadaczy.

mike__25

Polacy jeszcze długo nie odwaza sie na zrobienie filmu,zeby dwóch facetów zostało razem tylko wymyslaja jakies metody rodem z lat 50 - smierc na tle rasistowskim czy dziecko (który facet w XXI wieku da sie nabrac na dziecko ,na dodatek rzekomy gej). W innym filmie Siła przyciągania (zauwyzyłam ze ogladałes) SPOILER JAK KTOS NIE WIDZIAL TO NIE CZYTAJCIEtwórcy mieli jaja i bohater zostawia zone i malutkie dziecko,pomimo tego ze jego facet zniknął, u nas by to nie przeszło ,po prostu chciałabym obejrzec jakiś dobry film gejowki(polski czy nie) w którym nie beda sie petac jakies baby

ocenił(a) film na 8
mike__25

nie obejrzałam dziesiątków ale akurat free fall widziałam, fakt podobieństwa są ale odniosłam wrażenie, że płynące wieżowce są "cięższe" i pokazują sporo bardziej skomplikowanych relacji poza związkiem obu bohaterów. Nie muszę też poznawać orientacji bohaterów bo nie sądzę by to miało jakieś znaczenie wystarczy, że widzę jak potężnie zakochuje się Kuba. Tak bardzo, że przestaje go cokolwiek wokół obchodzić i momentami chętnie huknęłabym go w łeb za to jaki był bezwzględny dla Sylwii. U mnie film ma wysoką notę za grę aktorską - i właśnie Gelner był dla mnie najsłabszy (nie zły tylko słabszy niż reszta) i bardzo mało mi opowiedział o Michale jednak parafrazując Sylwię "k...wa ładny jest no ładny". Śmierć Michała też mnie zirytowała bo była okropnie przewidywalna, nie można było go zostawić w spokoju aby dalej bohaterowie mogli dojrzewać do podejmowania decyzji i dorastać. Aha i rozumiem, że miał być nakręcony w tempie pozwalającym na odczuwanie ale dłużyzny (np. scena wyjeżdżania z garażu podziemnego) bywały męcżace.

ocenił(a) film na 3
mike__25

Brawo, brawo, brawo!!!
Mam zupełnie identyczne odczucia, identyczne.
Nie będę się rozpisywał u Ciebie, ale powiem tylko jedno. Zrobiono tu jakiś teatrzyk absurdów, a szkoda, bo nawet z tak pokierowanego scenariusza, można było wycisnąć coś z powagą. Jeśli chce się tworzyć takie kino, nie wolno spłycać go do granic możliwości!!!
Sam napiszę swój temat i ujmę to po swojemu. A i żeby nie było. Nie jestem homofobem i nie wstydzę się o tym mówić.
pozdro

ocenił(a) film na 5
mike__25

a ja dodatkowo mam wrazenie jakby ktos zapomniał o fabule...prawie jej nie było..nic nie pokazała...ani nie ma tego błysku gdzie zaczyna sie ta miłosc..ani rozterki nie sa ukazane dosc intensywnie...jesli facet nagle uswiadamia sobie to ,ze jest gejem to mysle , ze fajerwerki w jego duszy to mało powiedziane...a tu lipa...zero relacji miedzy Panami. To co zostało ukazane w filmie to scenariusz tak naprawde na 15 min filmu a reszta to luki luki i jeszcze raz luki,i jakby to był tylko poczatek i nagle .......długo nic....i koniec..bardzo słabo

mike__25

Marta Nieradkiewicz za ten film była nominowana do Orła ,czyli jak wiemy do odpowiednika Polskiego Oscara, a zagrała tam "Masakryczną postać Sylwii" :)

ocenił(a) film na 3
sushiblog

Co tylko oznacza, że spodobała się decydentom od nominacji tej marnej kopii Oscarów, bo z nagrodami amerykańskiej akademii filmowej wspólnego to nic nie ma. I bynajmniej taka nominacja nie jest powodem, dla którego nie wolno krytycznie ocenić roli.

mike__25

Najlepiej żeby nie było żadnych nagród, wtedy byłby święty spokój :)

ocenił(a) film na 5
mike__25

Film jest słaby, a szkoda. :/

Słowo "wtórny" bardzo do niego pasuje.
To całe gadanie, ze jak na polskie kino ten film jest dobry - jakby to miał być usprawiedliwieniem. Mam wrażenie, ze polscy reżyserzy garściami czerpią "inspiracje" za zachodu i za to są jeszcze chwaleni przez recenzentów i nagradzani na najważniejszych festiwalach.

Film broni się głównie zdjęciami, bo są piękne, a i aktorzy też zagrali dobrze.
Sposób narracji nie jest dla mnie ciężki i według mnie reżyser akurat w tym sobie poradził, szkoda tylko ze sama historia do bólu banalna...takiej historii to bym się raczej spodziewała w którymś serialu na CW :/

Co do tych szczegółów z życia bohaterów: nie potrzebuję tego wiedzieć, według mnie reżyser celowo tego nie zdradza, bo postacie mają być uniwersalne.

Naprawdę szkoda, że ten film okazał się taki słaby...

mike__25

Generalnie się zgadzam, choć osobiście uważam, że sceny erotyczne w ogóle nie powinny być pokazywane w tak dosłowny sposób, jak np. scena seksu oralnego. I nie wiem, czy to potrzebne, żeby aktorzy pokazywali absolutnie wszystko. Zawsze przy takich filmach (szczątkowe dialogi, rozmyta fabuła) mam wrażenie, że seks i nagość mają zasłonić wszystkie niedoróbki. Wielka szkoda, ale cieszę się, że ta tematyka jest podejmowana przez polskie kino. Jedno w tym filmie dla mnie było naprawdę piękne: gdy Kuba przyszedł do Michała pod blok, zaczęli się całować i Kuba wyznał mu miłość. Moim zdaniem, ta scena była naprawdę udana.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones