Emisja w TVP1 26 grudnia o 14:05 (zamiast odwołanych skoków narciarskich, więc w wielu programach drukowanych pozycja ta nie będzie uwzględniona).

To co zwraca uwagę to ten klimat i powiązana akcja, spójna i logiczna, chociaż był moment kiedy trochę zwolniła i lekko znudziła widza. Bardzo ciekawy wątek, dobrze zrealizowany, gra aktorska dobra. Powiązany humor z romansem i dramatem w jednym. Końcówka interesująca i dająca do myślenia. Film z morałem i taki jakich...

Dotychczas widziałam tylko 50 pierwszych randek z filmów, w których głównym wątkiem była
osoba tracąca pamięć. Uważam, że ten film o wiele lepszy, bo komedia z Sandlerem mnie nie
urzekła, a ta historia wręcz przeciwnie. Polecam. W Polsce raczej go nie puszczą, a szkoda.

Jestem w trakcie oglądania. Wszystko gra, ciekawa, miła fabuła, Zachary Levi tworzy przyjemną postać, którą widz lubi.
ALE... Czy tylko ja zauważyłam, że Molly, tuż po tym, jak odkrywa, że Gus ją nagrywa, robi scenę życia, puszczając mimo uszu słowa chłopaka o tym, że ma uszkodzoną pamięć i wybiega strzelając...

Nie jest to jeden z filmów ,który bardziej mi się podobał ,ale był niezły na wieczorną rozrywkę. Przypomina mocno 50 pierwszych randek tylko z zamianą ról.

Tak jak temat, nic więcej nie trzeba mówić.

Ogólnie fajnie się oglądało, ciekawa rzecz.
W kategorii romansideł scenariusz dał radę.

6/10

Kiedy i gdzie będzie emitowany serial??

Ok, ale za bardzo amerykański

Dlaczego Molly wykasowała mu z komputera notatkę o tym żeby powiedział jej że ma wziąć z nią ślub? Czego się obawiała? Przecież kochała go, lubiła itp. Dobrze wiedziała że ich związek był by nie co dziwny jednak była z nim. Zastanawia mnie właśnie po co mu kasowała tą notkę. Przez to nie było ślubu i zaczęli jakby...

Biedna kelnerka nagle dostaje grubą kasę ni z gruszki i pietruszki i kończą się jej wszystkie problemy.Z powodu głupty rzuca geniusza któremu gdy dostaje kase przypadkiem sie dowiaduje ze był chory i zaczyna mu pomagać i nagle znajdują sie jego przyjaciele którzy mieli przez lata go w du#pie i cha mu pomagać...

Banalny, przewidywalny i pusty. Sylwetki postaci pierwszoplanowych działają mi na nerwy.
Może trochę wzruszający, ale głębszy przekaz gdzieś się zapodział.
Za to lekkie i łatwo wpadające do ucha soundtracki.