- Ale jest dużo niescisłości... Jak lekarz, który jest tak samo jak pacjenka podejrzewany o doprowadzenie do morderstwa poprzez przepisanie niewłaściwego leku o skutkach niewiadomo-jakich ubocznych, konsultuje się znią co dalej w sprawie sądowej? PARANOIJA. Drugie, czy "ona" jest aż tak mało "kumata" że on może działać na swoją korzyść? Po co z nim wogóle rozmawia i ciągnie dalej ten temat... Gdzie jest jej adwokat ????
prawda, błedów mnóstwo. Szczególnie głupio pokazali tą rozprawę- raz, jak już wspomniałeś, dr Banks dalej jest lekarzem prowadzącym Emily, dwa (jeszcze lepsze) zostaje w tej sprawie powołany na biegłego. To już w ogóle przegięcie bo wychodzi na to że świadek obrony jest również biegłym sądowym, który z założenia musi być obiektywny...
Błędy błedami ale generalnie film pozostawia dobre wrażenie ;)