Miałem trochę większe oczekiwania wobec tego filmu,coś mi w nim zabrakło.Film się w sumie przyjemnie ogląda,ale brak w tej historii jakiejś iskry,czegoś co by porwało widza za serce.Na plus na pewno Jowita Budnik,była ewelacyjna w "Placu Zbawiciela",teraz też ciekawa rola,szkoda,że tak rzadko można ją oglądać na dużym ekranie.Drugi duży plus to dobrze ukazany klimat panujący wśród Cyganów,cała ta hierarchia i zasady,oraz ostracyzm jaki dotknął główną bohaterkę.Brawa za to,że twórcy zrobili ten film na czarno-białej taśmie.Dzięki temu czuć ten realizm na ekranie,a nie ma tu "kolorowych taborów'.Kilka scen również zasługuje na wspomnienie(jak ta z "targiem braci w 1925,naradą w 1949,czy scena w drzwiach przy padającym deszczu pomiędzy Budnik a Pawlickim).Podsumowując mocna szóstka,ale na dłużej ten film nie pozostanie w pamięci.