Film ogląda się jak zlepek dość przypadkowych pomysłów na fabułę. Główny bohater jest lekko nijaki, partnerująca mu główna rola kobieca jest miła dla oka. Ale żeby Ford i Oldman tak kiepsko się spisali? Zaskoczenie. Dałem 3 ponieważ dobry potencjał i aktorzy zostali bezlitośnie zmarnowani. Szkoda filmu i czasu, aby go oglądać.
No cóż, Dreyfuss też nie jest taki ostatni. Zdobywca Oskara i jeszcze paru innych...
Skoro Dreyfuss nie jest taki bardzo ostatni, to jak w porównaniu do niego Oldman czy Ford nie są zbyt pierwsi? ;)
Czy zawsze głowny bohater musi byc ekspresywny? Niemcy np. nie są tacy wylewni jak Polacy...
Nie musi taki być - ekspresywny. Może być nawet emocjonalnie upośledzony. Wtedy jakaś inna 'siła' w filmie musi z nim coś zrobić (narracyjnie?). A w "Paranoi" nie doszukałem się nawet prostego pomysłu na film akcji-konspiracji.
Nie rozumiem. Czy jak bohater nie jest wylewny i ekspresywny to musi byc uposledzony albo opozniony?