Pierwsze części to w ogóle skoki w czasie. Najpierw jedynka serwuje nam losy Katie i jej chłopaka, a wydarzenia te dzieją się dwa miesiące później od wydarzeń z dwójki, a końcówka dwójki to koniec jedynki, czyli późniejsze losy po śmierci chłopaka Katie, która zabiła rodzinę swojej siostry już po opętaniu, w sumie to oni demona przenieśli z Kristi na Katie. Dostajemy trzecią część, gdzie poznajemy, jak obie kobiety z dwóch poprzednich części, były dziewczynkami, i jak zdobyły kontakt z siłami ciemności. Twórcy serwują nam czwartą część 6 lat po wydarzeniach z drugiej, tutaj dowiadujemy się, że cała fabuła skupiona jest w okół Huntera chłopaka, który urodził się akurat szóstego miesiąca, szóstego dnia i szóstego roku, tutaj w końcu mamy pewność, że za demonicznymi sprawkami stoi sekta czarownic, która chce chłopaka nowo wprowadzonej rodziny, bo potrzebują krwi, by móc dokończyć dzieła. Kolejna część to ogólnie strata czasu, ale również daje kilka podpowiedzi, co może wydarzyć się w kolejnej części, krótko mówiąc, nowa rodzina, dziwna śmierć, odkrycie sekty, nagranie wszystkiego i śmierć na końcu. W końcu przyszedł czas na wszystkie wyjaśnienia. czas na inny wymiar i nową rodzinę, która zostaje podstępem sprowadzona, przez głównego wodza sekty czarownic, gościa z kickiem, którego mogliśmy zauważyć w innych częściach, a także nagraniach. Wszyscy domownicy się cieszą z nowego domu, jednak pozory niepewności zachowuje głowa rodziny i tak oto szybko odkrywa co się dzieje, sprawdzając nagrania dowiaduje się o sekcie, a także o dziewczynkach kristi i katie. Domownicy postanawiają walczyć z demonem, co im się udaje do pewnego czasu. Wszyscy giną, a ja dalej tkwię w przekonaniu, że wiedząc kim była każda postać, co robiła itp itd, nie wiem tak naprawdę nic.