Film trwa prawie dwie godziny gdzieś po pierwszej godzinie gaśnie światło - SAMO!!!! przerażające. Za następne pół godziny spada patelnia - to chyba najbardziej przerażający moment w filmie. W horrorach wróciliśmy do ery kamienia łupanego, nie wiem zapytam babci czy boi się spadających patelni i gasnących świateł, bo...

nie ma tego klimatu i po prostu nudzi. Wprowadzenie nowych postaci zepsuło cały efekt i zrobiła się z tego trochę zwykła obyczajówka. W pierwszej części od początku jest tylko dwójka głównych bohaterów - dziewczyna po przejściach i chłopak, który zawzięcie dąży do wyjaśnienia dziwnych zjawisk, a zawiązanie właściwej...

MOCNY, DOBRY HORROR. Jednak by go takim widzieć trzeba WIERZYĆ. Wierzyć w możliwość istnienia bytów niematerialnych i wierzyc, ze to co się dzieje na ekranie to prawda. Jest to film, w którym "niestety" musimy się trochę "pomeczyc" - nie możemy po prostu siąść przed tv (oglądanie horroru w kinach nie ma żadnego sensu,...

Pamiętacie scenę, gdy Kristi siedzi sama w domu w kuchni i przegląda jakies czasopismo, a na blacie stoi kubek (ten kubek jest kluczowy-zapamiętajcie go), potem wszystkie drzwiczki od szafek się otwierają, to jest na jakiejś 57 minucie ta scenka... kubek dalej stoi na blacie gdy szafki same sie otwierają, potem Kristi...

Uważam pomysł, aby te wszystkie nieprawdopodobne rzeczy przydarzały się w kręgu
bliskich ludzi za świetny, ale mam pewne wątpliwości. Być może nie mam racji, bo
pierwszą część oglądałam dawno, już dwa lata temu. Otóż wiem, jak się ma pierwsza
część do trzeciej oraz druga do trzeciej, ale nie wiem co ma pierwsza...

Przez cały czas trwania tego filmu miałem nadzieję że coś się wydarzy, a tu nic. Najstraszniejsze w
tym filmie jest to że zmarnowałem półtorej godziny na oglądaniu takiego gówna. Nie wiem skąd
ocena 5,8, ja dałem 1 bo na więcej ten film nie zasłużył.

Za psa.

Kamery pokazują zwykłe codzienne życie mieszkańców domku jednorodzinnego. Ostatnie 10 minut jest klika scen z "opętanym domem". I tyle

czy tylko ja podskoczyłam ze strachu gdy nagle się otworzyły??

Nieco słabszy od części pierwszej, a to za sprawą bardziej nachalnych jump scare'ów. Jedynka potrafiła to robić trochę subtelniej, a kiedy pojawiał się demon, to nie pokazywano nam dokładnie jak wygląda. Tutaj miałem wrażenie, że twórców trochę poniosło przy okazji niektórych jump scare'ów już w końcowej części filmu,...

Dlaczego?
Po pierwsze: cały film to była w jakichś 80% pierwsza część, owszem, przy kilku scenach
można było się przestraszyć, ale zamykające się drzwi, szmery, ciągnięcie Kristi za nogę i w
końcu opętanie głównej bohaterki - to wszystko było w pierwszej części, więc przewidywalność
w tym filmie była duża. Nawet...

Trochę gorszy od jedynki. Ale za to dowiedziałem się jednej rzeczy - demon od samego początku chciał Huntera, ale nie udało mu się z opętaniem Kristi, więc opętał jej siostrę w 1 części i w końcu doszedł do celu.

Oglądał może ktoś wczoraj na Paramout Channel?

Odgrzewanie kotletów (choćby były to najpyszniejsze kotlety świata, jak PA1) nie jest fajne.

Ni dobry, ni zły. Jedyne części tego filmu, które mi się spodobały to "czwórka" i Naznaczeni.

Paranormal activity to mieli w mózgach twórcy tego gniota robiąc i nazywając strasznym
horrorem :/

Mało się działo na tych kamerkach w porównaniu z pierwszą częścią. Zakończenie słabe.

Świetne dopełnienie pierwszej części.