PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1212}

Park Jurajski

Jurassic Park
7,0 333 953
oceny
7,0 10 1 333953
7,5 36
ocen krytyków
Park Jurajski
powrót do forum filmu Park Jurajski

Zanim powstał film czytałam książkę. Wiele razy, bo strasznie mi się podobała (młody wiek wiele tłumaczy). Film mnie wkurzył od pierwszego wejścia Richarda Attenborough, który zagrał Jacka Hammonda - serdecznego, kochającego dzieci staruszka-ekscentryka, istnego świętego mikołaja. I ten Dino-land z salą kinową w 3D, ja pierdziu... Amerykańska kupa jak chałupa. W książce Hammond przedstawiony był zupełnie inaczej i nie przez to nie było całej tej prymitywnej głupkowatości.
Film może się podobać, ale nie mnie. Dziś spróbowałam wrócić do niego po latach, na spokojnie - nie da rady. Święty mikołaj na ekranie, ja pilot w dłoń i ewakuacja.
Czy ktoś podziela moje odczucia?

Dziubla

Racja, w książce Hammond był kawałem drania, przynajmniej tak go zapamiętałem. Książka jest ciekawsza i akcja o wiele lepsza, jednak robiąc film, zawsze trzeba z czegoś zrezygnowac, skrucic, pominąc, poprzestawiac.
Film mi się mimo wszystko podoba, jednak gdyby zrobiono dokładną adaptację to film wyszedłby w dwóch częsciach, ale byłby bardzo dobry.

Grenadier

W sumie są kolejne części JP, a więc można było zrobić film w 2 częściach i na tym skończyć. Osobiście mam straszne obawy przed seansami następnych części, gdyż myślę, że będzie to średniak, bądź gniot. No, ale trzeba będzie się zmusić i obejrzeć trylogię. Ja książki nie czytałem, ale mimo to film dla mnie tylko dobry. Gdyby nie obsada aktorka na wysokim poziomie, rewelacyjne efekty i dźwięk, plus do tego b. dobra muzyka to film byłby przeciętny, gdyż sam scenariusz taki jest. Czyli w skrócie świetnie zrealizowany film z przeciętnym scenariuszem (tym bardziej, że jest na podstawie książki).

Dodam jeszcze, że z jednej strony się cieszę, że nie czytam książek, na podstawie których kręcą filmy, gdyż znając swój charakter i podejście byłbym zażenowany co drugim filmem:-)

Dziubla

Tak, zgadzam się.

Dziubla

To prawda, ale przyznaję, że bardziej odpowiada mi filmowy Hammond. W książce wszyscy od samego początku czekają tylko na to, aby ukręcić staremu pierdzielowi nosa słowami "a nie mówiłem?". Na ekranie natomiast jest marzycielem, który musi się pogodzić z tym, że jego wizja okazuje się szaleństwem. To mi, generalnie rzecz biorąc, bardziej pasuje do tego całego misterium przygody – choć może przemawiać przeze mnie sentyment.

ocenił(a) film na 10
mosheh

Myślę że dużą rolę odgrywa to, którą wersją poznamy najpierw :)

Książkę czytałem mając 10 lat czyli już dawno temu, ale jeszcze dzisiaj się o nią postaram żeby sobie przypomnieć.
Filmowa wersja to dzieło kinematografii, które zmieniło moje życie aż po dziś dzień więc złego słowa nie mogę powiedzieć :)

Dziubla

Ten film nie jest wierną adaptacją książki. Książka stała się jedynie szkieletem do zbudowania nowego organizmu. Michael Crichton współtworzył ten nowy organizm i sam wprowadzał niektóre zmiany. Podobny zabieg stosuje się obecnie z Grą o Tron. Tam część historii została zmieniona przez samego G.R.R. Martina. Chciał aby jego dziecko jak najlepiej wyglądało w telewizji i sam je poprawiał pod tym kątem;). Ocenianie Parku Jurajskiego i ogólnie ocenianie każdego filmu pod kątem książki na podstawie, której powstał to duża niesprawiedliwość. Każdy film, czy jest to adaptacja, czy remake jest nowym dziełem i nie można oceniać go na podstawie różnic z pierwotnym dziełem. Obniżenie oceny do 5 z powodu jednej postaci, to dla mnie przesada;). Zwłaszcza, że to jedna z moich ulubionych postaci w tym filmie;). Przecież reszta filmu jest świetna..Ale nie chcę także sugerować niczego, bo jednak szanuję inne zdanie. Każdy może mieć inny gust, a o nich się nie dyskutuje;). Ja po prostu wyraziłem swoje zdanie na ten temat;).

ocenił(a) film na 5
TomasT

Film patrząc obiektywnie jest w porządku, ale dla mnie nie do oglądania, bo zęby mnie bola i jad zalewa z powodu Hammonda i dino-landu w 4D. Walczyłam z tym, ale niestety przegrałam :). Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
Dziubla

Tak, wiem co czujesz ;)
Jako iż pierwszy raz Park zobaczyłem pod koniec 1999 roku byłem jeszcze dość młody i książki nie widziałem :P
Przeczytałem ją dopiero tak w 2006-7 i rzeczywiście mnie wiele elementów filmowych wkurzyło :D
Jednak, jak wiadomo nie można KAŻDEGO filmu całkowicie porównywać do książki a jedynie wytykać mu rzeczy których w nim zabrakło, bo gdybym oceniał inaczej Hobbit lub Narnia miałyby 1 za każdą część ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones