Wspaniały film, niesamowite emocje. Zakochujemy sie w Aurorze, wspolczujemy Jimowi. Tesknimy za Ziemia i czujemy bezsilnosc sytuacji. Mimo naiwnosci amerykanskiego kina, film ma w sobie to cos, ze dostajemy lekkiej depresji po wyjsciu z kina i myslismy o bohaterach przez kolejne dni. Wydawałoby sie, ze Jennifer i Chris sa przereklamowani, ale poradzili sobie swietnie i stworzyli pare zakochanych, ktorymi kazdy chce byc. Romantyczny film w kosmosie z dodatkiem standardowej akcji z gatunku sci-fi. Subiektywna ocena 8/10, technicznie 7/10.